[demot]
A ktoś normalny widzi sens w tym, żeby kupić w sklepie żywą rybę, łazić z nią taką rzucającą się po reklamówce, przywieźć do domu i zatłuc? I to w święta, kiedy każdy udaje miłego do porzygu.
[demot]
Może inne cywilizacje są zbyt daleko albo nie są aż tak rozwinięte. Poza tym mogło istnieć jakieś życie miliardy lat przed nami i nigdy się o tym nie dowiemy.
Albo po prostu zobaczyli, co tu się wyprawia i uznali, że nie chcą mieć kontaktu z takim czymś jak my.
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
28 lipca 2017 o 13:28
[demot]
Dobrze, że im się udało. Oby już do tego nie wracali. Niby mają wszystko, więc wszystko mogą, a im pewnie w jakimś sensie było nawet trudniej niż zwykłemu człowiekowi, bo prasa tylko czekała, żeby opisać kolejne ich potknięcia.
[demot]
Nie rozumiem tej mody na demotach, żeby wszystko, co złe w wychowaniu, zwalać na wychowanie bezstresowe. No ale tu się uwielbia mówić, o czymś, co się zna jedynie z nazwy.
[demot]
Po co być w związku z kimś, kogo chcesz sprawdzać? Jestem kobietą i jest to dla mnie niezrozumiałe zjawisko. Związek polega na zaufaniu, a kobiety, które tak postępują, muszą mieć wieeelki problem z poczuciem własnej wartości.
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
16 czerwca 2017 o 11:06
[demot]
@JestemJoasia Nie można przestać kochać? A niby dlaczego? Matki, ojca nie można? A niby z jakiego powodu? Jeśli ktoś Ci zrobi wystarczająco dużo krzywdy, to przestajesz go kochać i nie ma w tym nic dziwnego. Jeśli mimo krzywd twierdzisz, że się nie da przestać kochać, to już Twoja głupota. Miłość to wybór, zarówno ta dobra, jak i ta nieszczęśliwa.
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
10 czerwca 2017 o 16:36
[demot]
Kiedy wreszcie skończy się ta gloryfikacja matek, które "poświęcają się" wychowaniu dziecka? Chcesz, to siedź w domu, ale nie oczekuj, że ktoś Ci będzie z tego powodu gratulował, bo prawdziwa sztuka to pracować, wychowywać dzieci i dzielić się obowiązkami domowymi po równo z partnerem, a przy tym mieć jeszcze czas dla siebie i żyć dla siebie, a nie tylko dla dziecka.
[demot]
@eratyk Dzieci by pewnie były szczęśliwsze, mając rodziców, którzy są ze sobą tylko ze względu na nie, chociaż nic ich nie łączy i tylko się wzajemnie krzywdzą, prawda?
[demot]
@Zibioff Zgodzę się co do leków. Są przepisywane zbyt często i traktowane jako jedyne rozwiązanie. Natomiast depresja nie jest wymysłem i nie życzę Ci, żebyś kiedykolwiek się o tym przekonał.
[demot]
Jego biznesem jest właśnie mówienie o biznesie (i nie tylko), za które ludzie mu płacą. Poza tym, jeśli to komuś naprawdę pomaga, to co Ci to przeszkadza? Jest popyt - jest podaż. A jeśli wystąpienia mówców motywacyjnych nie są dla Ciebie pożyteczne, nikt Cię nie zmusza do oglądania.
[demot] A ktoś normalny widzi sens w tym, żeby kupić w sklepie żywą rybę, łazić z nią taką rzucającą się po reklamówce, przywieźć do domu i zatłuc? I to w święta, kiedy każdy udaje miłego do porzygu.
[demot] Może inne cywilizacje są zbyt daleko albo nie są aż tak rozwinięte. Poza tym mogło istnieć jakieś życie miliardy lat przed nami i nigdy się o tym nie dowiemy. Albo po prostu zobaczyli, co tu się wyprawia i uznali, że nie chcą mieć kontaktu z takim czymś jak my.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 lipca 2017 o 13:28
[demot] Dobrze, że im się udało. Oby już do tego nie wracali. Niby mają wszystko, więc wszystko mogą, a im pewnie w jakimś sensie było nawet trudniej niż zwykłemu człowiekowi, bo prasa tylko czekała, żeby opisać kolejne ich potknięcia.
[demot] A kto tworzy "otoczenie"? Kosmici?
[demot] Co to za książka?
[demot] A czy mieszkańcy mają prawo wyboru, na co przeznaczane są ich podatki?
[demot] Demot z cyklu "kto jest większym debilem: autor czy admin".
[demot] Tu masz numer telefonu i maila: https://cheetos.pl/kontakt.php Zapytaj. P.S. Też je pamiętam. Były pyszne.
[demot] @Jellycrusher To zrób demota o zachowaniu kobiet na randkach i tyle ;)
[demot] Mam nadzieję, że to jakiś kiepski żart. A jak nie, to mi Ciebie bardzo szkoda, autorze.
[demot] I dodała to kobieta. Dno i kilometr mułu.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 czerwca 2017 o 17:19
[demot] Nie rozumiem tej mody na demotach, żeby wszystko, co złe w wychowaniu, zwalać na wychowanie bezstresowe. No ale tu się uwielbia mówić, o czymś, co się zna jedynie z nazwy.
[demot] Po co być w związku z kimś, kogo chcesz sprawdzać? Jestem kobietą i jest to dla mnie niezrozumiałe zjawisko. Związek polega na zaufaniu, a kobiety, które tak postępują, muszą mieć wieeelki problem z poczuciem własnej wartości.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 czerwca 2017 o 11:06
[demot] @Rafikk222 To tak jakby myśleć, że można sobie kupować futro, bo zwierzę przecież już i tak zabite.
[demot] Oby ta galeria przypominała się wszystkim entuzjastom pornoli, kiedy będą takowego włączać.
[demot] Albo "bardziej", "albo "piękniejszym". Naucz się pisać, potem rób demotywatory.
[demot] @JestemJoasia Nie można przestać kochać? A niby dlaczego? Matki, ojca nie można? A niby z jakiego powodu? Jeśli ktoś Ci zrobi wystarczająco dużo krzywdy, to przestajesz go kochać i nie ma w tym nic dziwnego. Jeśli mimo krzywd twierdzisz, że się nie da przestać kochać, to już Twoja głupota. Miłość to wybór, zarówno ta dobra, jak i ta nieszczęśliwa.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 czerwca 2017 o 16:36
[demot] Kiedy wreszcie skończy się ta gloryfikacja matek, które "poświęcają się" wychowaniu dziecka? Chcesz, to siedź w domu, ale nie oczekuj, że ktoś Ci będzie z tego powodu gratulował, bo prawdziwa sztuka to pracować, wychowywać dzieci i dzielić się obowiązkami domowymi po równo z partnerem, a przy tym mieć jeszcze czas dla siebie i żyć dla siebie, a nie tylko dla dziecka.
[demot] @1441 A czego potrzebujesz, żebyś był szczęśliwy?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 czerwca 2017 o 15:38
[demot] @eratyk Dzieci by pewnie były szczęśliwsze, mając rodziców, którzy są ze sobą tylko ze względu na nie, chociaż nic ich nie łączy i tylko się wzajemnie krzywdzą, prawda?
[demot] Szkoda, że Ty nie słuchałeś. Może byś umiał poprawnie formułować zdania i używać przecinków.
[demot] @marcin199455 Nie piszę o czymś, czego nie wiem. Skoro tak twierdzisz, to zazdroszczę psychiatrów, z którymi miałeś do czynienia.
[demot] @Zibioff Zgodzę się co do leków. Są przepisywane zbyt często i traktowane jako jedyne rozwiązanie. Natomiast depresja nie jest wymysłem i nie życzę Ci, żebyś kiedykolwiek się o tym przekonał.
[demot] Jego biznesem jest właśnie mówienie o biznesie (i nie tylko), za które ludzie mu płacą. Poza tym, jeśli to komuś naprawdę pomaga, to co Ci to przeszkadza? Jest popyt - jest podaż. A jeśli wystąpienia mówców motywacyjnych nie są dla Ciebie pożyteczne, nikt Cię nie zmusza do oglądania.
[demot] Jak to się nazywa i gdzie to można nabyć?