Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

BurakRasyPolskiej

21 / 21
BurakRasyPolskiej

[demot] Ciekawostka: Czterdziestka to także iloraz inteligencji autora, skoro wierzy, że takie fotki oddają rzeczywistość.

14 / 18
BurakRasyPolskiej

[demot] Albo inaczej: - Ludzie! Od wielu lat grasuje armia Godzilli, zabija co roku miliony osób! - No i co z tego? Nas obchodzi tylko ten nowy co pomaga poprzednim, a nawet czasem zabije sam.

5 / 9
BurakRasyPolskiej

[demot] Dobrze wiedzieć, że trzeba strzelać do zwierząt aby poznawać przyrodę i zażywać zdrowego ruchu na świeżym powietrzu. To tak jakby ktoś powiedział: Jestem seryjnym gwałcicielem ale nie robię tego bo mnie to kręci. Atakując kobiety uprawiam zdrowy wysiłek fizyczny, badam kobiecą anatomię i psychikę.

12 / 12
BurakRasyPolskiej

[demot] @zjebmaker Trzeba też pamiętać, że oddychanie w maseczkę ciepłym, wilgotnym powietrzem tworzy na materiale maseczki super warunki dla rozwoju bakterii i grzybów. Dużo więcej ludzi może pochorować się od noszenia maseczek niż od ich braku.

6 / 12
BurakRasyPolskiej

[demot] A po zabawie dzielnie ruszą tropić koronaterrorystów. Komuś cyk mandacik 30 tysi, bo jechał rowerem w kierunku niepotrzebnym. Następnie nalot na nielegalnie otwarty salon manikiuru, a na koniec doprowadzenie do aresztu babci co zgubiła gdzieś kartę do głosowania.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 kwietnia 2020 o 21:59

0 / 0
BurakRasyPolskiej

[demot] @raven000 Ja bym im nie przypisywał oznak samodzielnego myślenia. Bo są to tylko bezmyślne narządy chwytne władzy. Ogólnie policmajstrów można oceniać: - Pozytywnie, gdy znasz ich tylko z propagandowych, tanich serialików w telewizji, - Negatywnie, gdy spotkasz któregoś w prawdziwym życiu.

2 / 2
BurakRasyPolskiej

[demot] @Xar Ale dlaczego ma to dotyczyć tylko tego modnego wirusa. Każdy człowiek który naraża się świadomie na dziesiątki innych chorób i wypadków powinien podpisać taką deklarację. Np.: palisz papierosy, pijesz alkohol ponad bezpieczną normę, żrysz słodycze i fast foody, nie jesz owoców i warzyw, masz nadwagę nie z winy choroby, jeździsz samochodem zmęczony, nie uprawiasz sportu w ogóle bądź uprawiasz sport ponad rekreacyjnie a w szczególności ekstremalnie, nie robisz regularnych badań kontrolnych w kierunku najpopularniejszych chorób, uprawiasz sex bez zabezpieczeń, chodzisz w krótkich spodenkach po lesie (kleszcze), skracasz sobie regularnie drogę do domu przez jakąś niebezpieczną dzielnicę, chodzisz na wycieczki bez nadzoru wykwalifikowanego przewodnika, twoim hobby są niebezpieczne zwierzęta lub przedmioty, łykasz różne parafarmaceutyki bez wyraźnych wskazań lekarskich, ogólnie nie stosujesz się do zaleceń lekarza który się tobą zajmuje, zbyt często/długo się opalasz, nie dbasz o zęby, nie myjesz dłoni po dotykaniu jajek, po zbieraniu grzybów nie dajesz ich do badania do najbliższej stacji sanepidu, masz kochankę której nieświadomym sytuacji mężem jest bokser wagi ciężkiej, chorobę która cię dopadła postanawiasz leczyć medycyną alternatywną albo zwlekasz z zajęciem się problemem, sam coś remontujesz, naprawiasz, budujesz zamiast oddać to zadanie w ręce certyfikowanego fachowca, siedzisz długie godziny ze zgiętymi nogami, zamiast się porządnie wysypiać siedzisz do późna przed monitorem/telewizorem, pływasz latem w głębokiej wodzie choć ostatnio z aktywnością fizyczną miałeś do czynienia 30 lat temu na wuefie w podstawówce, zbiegasz ze schodów zamiast schodzić, uważnie stawiając każdy krok. Itp. itd...

10 / 10
BurakRasyPolskiej

[demot] @matek1998 No właśnie, trochę nie logiczny ten apel. Zakłada, że będzie miał kto i z czego wspierać te różne branże. Hotele, restauracje to już dziś dla dużej części polaków przybytki luksusu, które odwiedza się od dużego święta.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 kwietnia 2020 o 11:33

0 / 2
BurakRasyPolskiej

[demot] @killerxcartoon Ja nie wiem jak jest z tym wirusem ale prymitywne manipulacje mediów kolą mnie w oczy. Aż dziw bierze, że wszyscy tak bezkrytycznie to łykają. Oczywiście wszystko poniższe to moje subiektywne spostrzeżenia. A widzę w telewizorni to: - Mówienie ile osób zarażonych jest teraz koronawirusem a nie mówienie ile ich było np. rok temu czy dwa lata temu? Albo ile osób było/jest zarażonych podobnymi wirusami. Aby stwierdzić, że czegoś jest dużo czy mało musi być do czego to porównać. - Sugerowanie, że braki w służbie zdrowia sprzętu, ludzi i ogólna degrengolada teraz się zaczęły. O! patrzcie ludzie jacy ci lekarze przepracowani, o patrzcie jakich muszą dramatycznych wyborów dokonywać kogo ratować, o patrzcie jak ryzykują życiem i zdrowiem, a wszystko przez tego koronawirusa. - Robienie TERAZ z pracowników służby zdrowia bohaterów. Jakby to co robili teraz było czymś wyjątkowym, bo koronawirus zaatakował. Wiadomo, przed ,,pandemią" to oni wszyscy siedzieli sobie w pokojach socjalnych i kawkę popijali. - Informowanie codziennie o ilości chorych i zmarłych z powodu koronawirusa, bez kontekstu ile osób umarło w tym samym czasie na inne choroby. Bo co? Istnieje obawa, że liczby przestaną robić aż takie wrażenie? Np. mówi się ostatnio o domach opieki społecznej w których wykrywa się dużo przypadków koronawirusa. A ile wykrywało się zakażeń wirusowych w poprzednich latach, że wiadomo, ze teraz jest dużo? Nie mówią. - Pokazywanie indywidualnych tragedii osób zmarłych z powodu koronawirusa i ich bliskich. Prymitywny szantaż emocjonalny: No spójrz w tą cierpiącą twarz i spróbuj nieczuła mendo powiedzieć, że cię ten koronawirus nie obchodzi. Ohydne to też o tyle, że wartościuje się ludzkie tragedie. Dopadł cię modny wirus? Zrobimy ci 5 minut sławy. Masz pecha cierpieć z innego powodu? Nie mamy dla ciebie czasu! - podawanie faktów, analiz ilu ludzi zostało uratowanych poprzez zoptymalizowanie na koronawirusa sporych zasobów służby zdrowia, bez informowania z podobną mocą ilu chorych na inne choroby zostanie z tego powodu pokrzywdzonych. Czyżby istniało ryzyko ujawnienia, że w walce z koronawirusem osiągamy pyrrusowe zwycięstwa? - Zwalanie całej winy za cały szykujący się kryzys na koronawirusa. - Straszenie ludzi spodziewaną dużą liczbą ofiar śmiertelnych a potem chwalenie się działaniami które zmniejszają/zmniejszą tą liczbę. Jak przewidywać skutki działania wirusa który może zadziałać na wiele różnych, losowych sposobów: nic ci nie zrobić, spowodować lekkie objawy, objawy średnie, ciężkie, może zabić bezpośrednio lub później przez skutki uboczne. - Zero rozważań czy aby służba zdrowia nie przyczynia się do powiększania statystyk chorych i zmarłych. Np. takie coś: https://www.nik.gov.pl/aktualnosci/zakazenia-w-szpitalach-powaznym-problemem.html Poza tym ciągle słyszymy w mediach: - personelowi brakuje podstawowych środków ochronnych i środków higieny, - personelu jest za mało (w domyśle np. jedna pielęgniarka obsługuje zbyt dużą ilość chorych), - z powodu braku miejsc chorych kładzie się nie na oddziałach specjalnie do tego przeznaczonych, tylko np. na korytarzach, przygotowuje się jakieś hale sportowe, itp. - maseczki i podobne środki ochrony pracownicy służby zdrowia dostają od darczyńców, często są to artykuły domowej roboty, bez żadnych atestów. W czasie tak strasznej ,,podobno" zarazy normy bezpieczeństwa powinny zostać jeszcze zaostrzone. - lawinowo rosnąca ilość robionych testów na koronawirusa. Z tego co przeczytałem tutaj: https://www.medonet.pl/koronawirus/koronawirus-w-polsce,koronawirus-w-polsce--jak-wyglada-jego-diagnostyka-,artykul,47421338.html Skuteczna diagnostyka to bardzo trudny proces wymagający skomplikowanych procedur i wykwalifikowanego personelu. Jakoś trudno mi uwierzyć, że rządy niektórych krajów nie wyrabiają się z dostarczaniem podstawowych środków medycznych do szpitali, nie potrafią uzupełnić braków podstawowego personelu, a skokowe zwiększanie wydajności laboratoriów jest dla nich do ogarnię

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 9 kwietnia 2020 o 21:31

0 / 2
BurakRasyPolskiej

[demot] @respektov Warto jeszcze pomyśleć o następującej sytuacji. Normalnie poczujesz się gorzej, kaszleć zaczniesz, gorączki dostaniesz, w kościach go podłamie, to co robisz? Zostajesz na dzień, dwa w domu, łykasz witaminki, wietrzysz mieszkanie, pijesz herbatkę z cytrynką i zdrowiejesz. A podczas pandemii koronaświrusa? Zabiorą cię do przepełnionego szpitala, położą na nieprzystosowanym do chorób zakaźnych oddziale, który na okoliczność pandemii mianują takowym. Co tam, że taki oddział powinien spełniać określone standardy, personel powinien być specjalnie przeszkolony... Walić standardy! My tu bohatersko walczymy z zarazą. Zresztą i tak jesteś farciarz jak trafisz na taki oddział. Przecież mogą cię położyć na korytarzu głowa przy głowie z innymi pacjentami kaszlacymi chooj wie czym, bo jeszcze ich nie zdiagnozowano. I tak, jakbyś sobie chorował w domu to twój układ odpornościowy zidentyfikował by tego konkretnego wirusa agresora i zaczął tworzyć przeciwciała aż w końcu by go zwalczył. W szpitalu robią ci wirus party i nagle organizm atakuje ci kilka czy kilkanaście różnych świństw. Ale spoko. Ratować cię będą dzielni lekarze i pielęgniarki ubrani w worki na śmieci i maseczki które jakaś babcia uszyła im w czynie społecznym ze starego prześcieradła. Personelu medycznego jest za mało, więc kto cię będzie obsługiwać, ten prawdopodobnie zdążył niedawno obsłużyć kilkunastu (kilkudziesięciu?) innych chorych. Udało mu się po drodze zdezynfekować się skutecznie byś był bezpieczny i twój wirus nie dostał kolegów? Pozostaje ci wierzyć, że tak. Niby wszędzie krzyczą, że w szpitalach brakuje podstawowych środków higieny, ale może na ciebie jeszcze starczyło. A no właśnie, sprzęt ochronny. Normalnie musi mieć atesty, spełniać określone normy. Chyba nikt tych obostrzeń nie wymyślił bo mu się nudziło? Wydawać by się mogło, że w przypadku tak groźnego wirusa, normy powinny być nawet jeszcze zaostrzone, a teraz się je zupełnie olewa. Personelowi medycznemu zamiast dać w spokoju pracować, to się im na każdym kroku przypomina, że ryzykują życiem. Że w każdej chwili mogą trafić pod respirator. Tak to się funduje im stres ponad miarę, niech ich żre rak strachu. Jakby który zapomniał w jakiej jest doopie, to dzielne media mu chętnie przypomną, np. ilu ostatnio pomarło jego kolegów po fachu. A nic tak fajnie nie obniża odporności jak hormony stresu. Czy nie jest możliwe, że bohatersko walczy się z problemem którego by nie było gdyby się z nim nie walczyło?

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 kwietnia 2020 o 20:22

14 / 20
BurakRasyPolskiej

[demot] A na chooj komu teraz urlop jak władza zmusza do siedzenia w domu. Ładna pogoda to wolą sobie spacerować po parkach i lasach i karać mandatami tych co robią to samo.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 kwietnia 2020 o 19:00

5 / 7
BurakRasyPolskiej

[demot] Jak już napisał ZZZZ9999 najbogatsi mają sposoby by nie płacić podatków. Najważniejsza jest klasa średnia. Jakby zamieszczona tu historyjka miałaby być realistyczna, to za wszystko płaciliby średniacy. Najbogatszy piłby za darmo. Byłoby tak: Najbogatszy spotyka się z barmanem sam na sam i mówi: - Ja jestem najbogatszy, dzięki mnie innych stać by pić piwo. Pomyśl co by się stało gdybym nagle przestał tu przychodzić. Barman zrozumiał sugestię. Aby nie stracić klientów postanawia, że będzie po cichu oddawał bogatemu jego część. No ale w takiej sytuacji traci największą część dochodów. Co tu robić? A no obciąża możliwość picia piwa dodatkowymi opłatami. Piwo kosztuje tyle samo lecz wszyscy muszą płacić wejściowe, za obowiązkową szatnię, za skorzystanie z toalety, za użyczenie otwieracza do butelek, obowiązkowy napiwek dla barmana itp. Średniaki i najbogatszy płacą teraz więcej. Bogatszy procentowo najwięcej, tyle że jak wiadomo on otrzymuje swoje pieniądze z powrotem.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 kwietnia 2020 o 11:53

6 / 6
BurakRasyPolskiej

[demot] A gdyby tak od razu zgodzić się by władza wedle własnego widzimisię mogła ograniczać wolność komukolwiek chce? Spoko sprawa, dopóki nie przyjdą po ciebie. A może ty jesteś bezpieczny, bo jak zwierze hodowlane nawet nie przyjdzie ci do głowy, że można by decydować samemu o sobie. Uważasz za stan naturalny, że jak mówią ci abyś skakał to pytasz tylko jak wysoko. A jak zobaczysz kogoś kto nie chce skakać to zaraz domagasz się dla niego kary. Niektórzy mentalnie nie dorośli do wolności, z którą wiążą się oczywiście odpowiedzialność i wiele zagrożeń. Wolą na zawsze pozostać dziećmi pod czyjąś opieką i czyimś dyktandem.

1 / 7
BurakRasyPolskiej

[demot] Za komuny władza by przykryć swoją nieudolność i ogólnie niewydolność ,,najsprawiedliwszego z ustrojów" wymyślała wrogów ludu i problemy zewnętrzne. Bruździły nam jakieś zaplute karły reakcji, spekulanci, kapitalistyczni dywersanci, stonka zrzucana z samolotów. Różnica taka, że wtedy jak ludzi przydusił kolejny kryzys, to wiedzieli kogo to tak naprawdę wina. Teraz będzie tak: Przedsiębiorcy wpadają w długi z powodu ograniczeń nałożonych przez rząd. Dobroduszny rząd pomoże dodrukowując pustych pieniędzy które otrzymają banki. Banki z wielkiej łaski będą dawać przedsiębiorcom nisko oprocentowane kredyty z tych goowno pieniędzy bez wartości. Przedsiębiorcy by spłacić goowno kredyty będą pracować ciężej niż do tej pory i oddawać bankom pieniądze już wartościowe, bo wypracowywane wedle zdrowych zasad ekonomii. Powinni wtedy krzyczeć: ,,Złodziejstwo, granda!" ale zamiast tego będą mówić, że no trudno ale i tak niewielka to cena za powstrzymanie zagłady ludzkości.

-3 / 3
BurakRasyPolskiej

[demot] @jeykey1543 A chodzę sobie na spacery jak mnie ochota najdzie. Świeżego powietrza i słoneczka zażywam. Tylko dla spokoju, coby mnie o koronaterroryzm nie oskarżyli, noszę ze sobą reklamówkę, pieniążki i kartkę ze spisem artykułów spożywczych. Że niby do sklepu idę, tylko okrężną drogą aby zminimalizować ryzyko, że z ust mijających mnie przechodniów upiornego bakcyla śmierci wchłonę.

-1 / 3
BurakRasyPolskiej

[demot] @jeykey1543 Gdzie napisałem, że się boję. Ja akurat należę do tych co olewają (na ile faszystowska władza pozwala) te całe koronaświrowanie. Chciałem po prostu wytknąć jeden z absurdów wprowadzanych zmian.

« poprzednia 1 27 8 9 10 11 12 13 14 15 16 1726 27 następna »