[demot]
@ Rozrabiaraa. Słuchaj, ja nie chce się kłócić i wdawać w zbędne dyskusje. Co nieco o polityce i państwie wiem, jestem studentem prawa ale bez układów i wiem jak ciężko będzie o prace. Kilka razy miałem okazje słuchać Korwina i powiem tak, osobiście nic do niego nie mam, ba nawet kilka postulatów ma, które kupuję z miejsca. Jednak nie na wszystko mogę się zgodzić, tym bardziej kiedy widzę, że może sama jego idea jest słuszna jednak realizacja pomysłu będzie niewykonalna lub pociągnie za sobą negatywne skutki.
Jasne, jestem za tym aby państwo wypłaciło wszystkim emerytury i spłaciło cały dług jaki ma w stosunku do obywali - czemu nie, jestem na tak. Problem w tym, że nawet jak by Korwin miał większość w parlamencie przez kilka kadencji to i tak nie będzie mógł on tego zrealizować. Po pierwsze skąd państwo weźmie na to pieniądze? Przecież państwo nie ma własnych środków (ma ale w skali budżetu jest ich bardzo niewiele), to kasa i tak obywali. Dzisiaj aby państwo mogło dać Kowalskiemu 100 złotych musi te 100 zł zabrać Nowakowi. Więc tak, skoro państwo ma wypłać dalej emerytury osobom, które na tą emeryturę miały potrącane składki będzie musiało w dalszym ciągu ściągać z obywateli składki. Co doprowadzi do tego, że nic się nie zmieni, no chyba, że Korwin ma inny pomysł skąd wziąć kase na emerytury.
Idąc dalej, mam trochę rozumu, a przynajmniej staram się myśleć samodzielnie a nie schematami odgórnie nakładanymi. Teraz jako osoba, która kończy studia mam małe pole manewru, jeżeli Korwin by zrealizował to wszystko o czym mówi, w sytuacji w której bym zachorował nie mógłbym podjąć pracy a więc nie miałbym środków na leczenie. Inna sprawa to fundusze od rodziny itp. ale przyjmijmy, że rodzina też nie ma i liczyła, że ja ją będę utrzymywał. Co w takiej sytuacji? Nie mam pracy bo jestem chory, nie mam świadczeń chorobowych bo państwo nie ściąga składek od obywateli, nie mam za co leczy się bo nie mam pracy, a pracy nie mam bo jestem chory. Co dalej? Ano mój poprzedni komentarz - zdychaj na chodniku. No chyba, że macie inny złoty środek? Jeżeli tak to chętnie o nim usłyszę.
Idąc dalej nie trzeba nazywać innych debilami tylko dlatego, że mają odmienny pogląd na sytuację czy czegoś nie rozumieją, ba ja postulaty KNP rozumiem, a przynajmniej mam takie wrażenie - nie raz nie dwa na żywo słuchałem Korwina, który dosłownie wszystko starał się tłumaczyć. Problem w tym, że to nie spowoduje, że nagle Polska stanie się krajem mlekiem i miodem płynącym, wszędzie będzie praca i dla każdego. Nie wierzę, że znajdzie się ktokolwiek kto zapewni, że każdy kto się postara znajdzie pracę, nie wierzę. No chyba, że wrócimy do epoki socjalizmu gdzie praca była dla każdego, ale jak wiemy ten system się nie sprawdził i nigdy nie sprawdzi bo po prostu nie ma racji bytu. Wolny rynek nie spowoduje, że nagle wszystko się odmieni, owszem może być lepiej ale nie w każdym aspekcie i nie dla każdego. Jak to mówią punkt widzenia zależy od punktu siedzenia i naprawdę trzeba starać się brać pod uwagę drugą stronę medalu. Ja rozumiem, że są osoby, którym się pracować nie chce wolą siedzieć na socjalu bo wygodniej. Ale są też prawdziwe skrajne sytuacje, których nie da się przewidzieć, przeliczyć wykalkulować. Dlatego przynajmniej zalążek tej subsydiarności państwa moim zdaniem musi pozostać bo inaczej wszystko się zawali, będzie dobrze dopóki będzie dobrze (będzie kasa, będzie zdrowie, będzie praca itp.) ale jak chociaż jednego nie będzie to wszystko się zawali. I co dalej? I naprawdę nie ma się co obrażać, czy robić przyrównania do debili. Uwierz mi, że nie każdy musi myśleć w ten sposób co ty, a nawet jak myśli inaczej to nie powód by na siłę sprzedawać mu swój tok myślenia. Zauważcie, że jeżeli powiem, że jedyną słuszną opcję jest KNP będzie ok, ale jeżeli wyjadę, że np. PIS lub coś innego to już będzie halo, że jak tak możesz, nie znasz się, nie myślisz itp. Owszem, nie mogę bo to nie mój pogląd ale już się z tym spotkałem, dlatego ludzie szanujmy się nawzajem i skor
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
1 kwietnia 2014 o 16:04
[demot]
Widzę, że autor demota wie najlepiej jak było i już niczym nasze kochane i stronnicze media kształtuje pogląd opinii publicznej na sprawę. Ja jako osoba związana z prawem, że reakcja wymiaru sprawiedliwości jest obecnie zasadna i w każdym innym cywilizowanym kraju była by identyczna. Czy jednak kobieta usłyszy zarzut i jakiej treści on będzie - tego dowiemy się po ustaleniach prokuratury. Sam jednak mam liczne wątpliwości dotyczące tej sprawy, ale wstrzymam się jeszcze z nimi.
[demot]
Dlatego nigdy nie zagłosuję na Nową Prawicę Korwina.
Postulat zlikwidować publiczną służbę zdrowia i wprowadzić za nią opłaty... No ok, wzrośnie standard opieki zdrowotnej, kolejki zmniejszą się, ale wiele ludzi umrze bez pomocy lekarzy.
Zachoruj, jak masz prace ok opłacisz sobie opiekę zdrowotną, jak nie masz pracy i kasy, cóż zdychaj na chodniku i co z tego, że przez 20 lat państwo zabierało twoje pieniądze na służbę zdrowia.
To samo z emerytami, KNP sprawi, że jak nie oszczędzałeś na emeryturę sam to z państwa guzik dostaniesz... No tak, fajnie, ja nie liczę na emeryturę ale już moi rodzice całe życie na to liczyli i ciągle odprowadzane mieli składki wiec chyba się należy - inaczej będzie to złodziejstwo. Ale jak słuchałem niedawno Korwina to jednak mówił, że to dzieci mają ich utrzymywać. NO fajnie, mogę utrzymywać i opłacać sobie i im prywatne leczenie ale pod warunkiem, że sam znajdę pracę i będę miał za co inaczej wszyscy zdechniemy. Czy Krowin zapewni wszystkim prace? No nie, czyli w takim razie nie mam pracy, nie mam emerytury, nie mam opieki zdrowotnej = zdycham bez pomocy. Dziękuję dobranoc.
[demot]
Sytuacja jest inna. Nie popierasz człowieka tylko wybierasz produkt lub nie - tutaj przeglądarkę. Jeżeli ci nie pasuje Ok, trudno. Ale dlaczego produkt ma cierpieć dlatego, że fundacją kieruje osoba, która ma inne poglądy niż Ty? Hę? Przykre, ale cóż "nasza mniejszość, jest ważniejsze niż wasza większość" i już wszystko jasne. Dziwne, kiedy osoba z mniejszości dorywa się do decydowaniu o prawach większości niby wszystko ma być jak należy, nikt się nie odzywa bo tak ma być i jest ok, ale kiedy większość choćby tylko starała się wyrazić swoje poglądy (odmienne od mniejszości) to już robi się wielkie halo - tak widzę tę sytuację.
Trudno, ja popieram Mozille i nowego CEO, jestem też przeciwny małżeństwom homoseksualnym, bo małżeństwo to związek osób o różnej płci - tak było, jest i powinno być - naturalny porządek rzeczy, a nie jakieś wynaturzenia. Owszem można dać im jakieś ułatwienia, przywileje, ale tylko takie na jakie zgodę wyrazi większość, a nie takie jakie sami sobie zechcą i wyrwą je siłą większości.
[demot]
Mozilla nie jest firmą jest organizacją non profit zarejestrowaną jako fundacja. To raz, dwa sprawa chyba zaczęła się od tego, że nowy CEO został zbojkotowany przez jakiegoś członka czy pracownika fundacji czy coś w tym stylu. Przykre to ale prawdziwe, jak widać mniejszości widzą jedynie jedną stronę medalu, na drugą już nie zaglądają, ważne aby wszyscy wiedzieli, że to właśnie oni są pokrzywdzeni... dokąd zmierza ten świat?
[demot]
Trochę zakręcona sprawa.
Z jednej strony sam wiem jakie są cyganki, zaczepiają na ulicy, łapią za ręce i szarpią nawet jak się je próbuje omijać mówiąc nie jestem zainteresowany, daj pani spokój itp. Strasznie nachalne, często oszukują lub kradną a gdy ktoś im się postawi złorzeczą mrucząc sobie coś pod nosem (aby ci to czy tamto się wydarzyło) ;P Czasami sam miałem ochotę psiknąć gazem po oczach za takie zachowanie ale nie noszę gazu i spasowałem.
Jednak co do filmiku, to samo psiknięcie będące odpowiedzią na działania tej drugiej cyganki moim zdaniem jak najbardziej właściwe. Mam jedynie obiekcje co do tego nagrywania, jednak w Polsce jest tak, że możesz filmować ale jeżeli udostępniasz to musisz mieć zgodę filmowej osoby (nie dotyczy funkcjonariuszy publicznych itp.), możesz również filmować ale jeżeli ktoś ci zaznaczy, że nie wyraża na to zgody musisz albo przestać albo odwrócić kamerę w drugą stronę aby tej osoby nie łapać w kadrze.
Ciężko jednak ocenić, po tym co widziałem, bo jednak nie wiem jak ta historia się zaczęła.
[demot]
"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie… Nadto przekonany jestem, że tylko edukacja publiczna zgodnych i dobrych robi obywateli."
Opis: z aktu fundacyjnego Akademii Zamojskiej, 1600;
Cóż wiele racji miał, jeden z najwierniejszych i najbardziej znanych w historii szlachciców, zwykł jeszcze mawiać "Król panuje, ale nie rządzi" - bo rządził on Jan Zamoyski.
[demot]
@ mefisto a to, że moim zdaniem KS to nieporozumienie. Rozumiem, że każda ze stron może mieć argumenty i za i przeciw, ja jednak widząc takie przypadki jak w tym democie nigdy bym się za jej wprowadzeniem nie opowiedział - dlaczego? Bo znając polskie prawo, polskie sądy, policje, prokuraturę wiem, że przypadków, gdzie skazano i wykonano wyrok na niewinnym byłoby wiele.
BTW. teraz już o co kaman?
[demot]
Gdyby w Polsce była kara śmierci podobnych przypadków byłoby u nas zapewne więcej, ale na szczęście dopóki jesteśmy w UE nie można (pomimo zakusów niektórych) jej wprowadzić.
[demot]
@ Bibaniu, odnośnie płacy minimalnej to fakt, w tym roku wynosi 1680, ale w zeszłym było to równe 1600. Może stąd taka wartość podana w democie. Kolejna sprawa KP rzeczywiście mówi o 3-miesięcznym okresie próbnym, ale nie byłbym jednak sobą gdybym się na tym nie zastanowił.
Otóż w Polskim prawie często znajdują się różne luki i jedną z takich można znaleźć również w KP. Regułą jest, że okres próbny jest na 3 miesiące, ale jak wiemy od reguły są wyjątki. Wystarczy, że taki pracodawca po skończeniu umowy na okres próbny zawrze kolejną na okres próbny ale zmieniając stanowisko i obowiązki pracy - wystarczy niewielka modyfikacja. W zasadzie wszystkie pozostaje po staremu, ale na papierze jest już co innego.
Idąc dalej, absolutnie nie bronie demota, ale mam taką małą dygresje do tematu, że jak ktoś bardzo chce, to jednak można :D
Edit: a jeszcze jedno, w democie pisze, że proponuje prace BEZ UMOWY NA OKRES PRÓBNY, (sry za caps) czyli wnioskuję, że nie ma nawet umowy na okres próbny, a jedynie 6 miechów na czarno :D
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
16 marca 2014 o 14:35
[demot]
Wiecie, że w POlsce aplikant, który chce dorobić do nie może pracować np. jako barman w barze - bo to niby psuje wizerunek itp. Mówiąc w skrócie to bardzo śliski zawód...
[demot]
Kodeks etyki zawodowej moi drodzy i to działa w obie strony zarówno u facetów jak i u kobiet. Trzeba go przestrzegać, chociaż wiadomo, że wiele osób ma go w poważaniu - tak jak pani na zdjęciu.
[demot]
Warto też zerknąć na statystki, według których na zachodzie w parach homo bardzo często dochodzi do wykorzystywania dzieci - jeden i chyba bardzo poważny argument który mówi - Nie dla adopcji dzieci przez homo.
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
11 marca 2014 o 23:05
[demot]
Jeśli o mnie chodzi to ja się nie boję, ja po prostu walczę z anomaliami i wynaturzeniami czytaj faktami i stanami odbiegającymi skrajnie od norm oraz naturalnego porządku.
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
11 marca 2014 o 23:01
[demot]
Jak by nie patrzeć na sytuację, oceniać go itp. to przez pryzmat czasu bez względu na popieraną opcję polityczną trzeba przyznać, że miał rację. Cóż, wówczas niewielu go słuchało i miało raczej za głupka, a dzisiaj nie dopuszczają do siebie myśli, że mógł czy nawet miał rację.
[demot]
Właśnie przeciwnie. Niezależna i wolna Ukraina jest gwarantem suwerenności Polski, bo gdy Rosjanie przejmą Ukrainę to niewiele będzie trzeba aby i w przyszłości Polska była zagrożona. Dawniej ludzie byli mądrzejsi i rozumieli, że Polskę od Rosji musi oddzielać suwerenne państwo, za którym Polska musi się wstawiać. Dzisiaj z tej mądrości widzę niewiele zostało, ale cóż wielu lewakom to na rękę.
[demot] @ Rozrabiaraa. Słuchaj, ja nie chce się kłócić i wdawać w zbędne dyskusje. Co nieco o polityce i państwie wiem, jestem studentem prawa ale bez układów i wiem jak ciężko będzie o prace. Kilka razy miałem okazje słuchać Korwina i powiem tak, osobiście nic do niego nie mam, ba nawet kilka postulatów ma, które kupuję z miejsca. Jednak nie na wszystko mogę się zgodzić, tym bardziej kiedy widzę, że może sama jego idea jest słuszna jednak realizacja pomysłu będzie niewykonalna lub pociągnie za sobą negatywne skutki. Jasne, jestem za tym aby państwo wypłaciło wszystkim emerytury i spłaciło cały dług jaki ma w stosunku do obywali - czemu nie, jestem na tak. Problem w tym, że nawet jak by Korwin miał większość w parlamencie przez kilka kadencji to i tak nie będzie mógł on tego zrealizować. Po pierwsze skąd państwo weźmie na to pieniądze? Przecież państwo nie ma własnych środków (ma ale w skali budżetu jest ich bardzo niewiele), to kasa i tak obywali. Dzisiaj aby państwo mogło dać Kowalskiemu 100 złotych musi te 100 zł zabrać Nowakowi. Więc tak, skoro państwo ma wypłać dalej emerytury osobom, które na tą emeryturę miały potrącane składki będzie musiało w dalszym ciągu ściągać z obywateli składki. Co doprowadzi do tego, że nic się nie zmieni, no chyba, że Korwin ma inny pomysł skąd wziąć kase na emerytury. Idąc dalej, mam trochę rozumu, a przynajmniej staram się myśleć samodzielnie a nie schematami odgórnie nakładanymi. Teraz jako osoba, która kończy studia mam małe pole manewru, jeżeli Korwin by zrealizował to wszystko o czym mówi, w sytuacji w której bym zachorował nie mógłbym podjąć pracy a więc nie miałbym środków na leczenie. Inna sprawa to fundusze od rodziny itp. ale przyjmijmy, że rodzina też nie ma i liczyła, że ja ją będę utrzymywał. Co w takiej sytuacji? Nie mam pracy bo jestem chory, nie mam świadczeń chorobowych bo państwo nie ściąga składek od obywateli, nie mam za co leczy się bo nie mam pracy, a pracy nie mam bo jestem chory. Co dalej? Ano mój poprzedni komentarz - zdychaj na chodniku. No chyba, że macie inny złoty środek? Jeżeli tak to chętnie o nim usłyszę. Idąc dalej nie trzeba nazywać innych debilami tylko dlatego, że mają odmienny pogląd na sytuację czy czegoś nie rozumieją, ba ja postulaty KNP rozumiem, a przynajmniej mam takie wrażenie - nie raz nie dwa na żywo słuchałem Korwina, który dosłownie wszystko starał się tłumaczyć. Problem w tym, że to nie spowoduje, że nagle Polska stanie się krajem mlekiem i miodem płynącym, wszędzie będzie praca i dla każdego. Nie wierzę, że znajdzie się ktokolwiek kto zapewni, że każdy kto się postara znajdzie pracę, nie wierzę. No chyba, że wrócimy do epoki socjalizmu gdzie praca była dla każdego, ale jak wiemy ten system się nie sprawdził i nigdy nie sprawdzi bo po prostu nie ma racji bytu. Wolny rynek nie spowoduje, że nagle wszystko się odmieni, owszem może być lepiej ale nie w każdym aspekcie i nie dla każdego. Jak to mówią punkt widzenia zależy od punktu siedzenia i naprawdę trzeba starać się brać pod uwagę drugą stronę medalu. Ja rozumiem, że są osoby, którym się pracować nie chce wolą siedzieć na socjalu bo wygodniej. Ale są też prawdziwe skrajne sytuacje, których nie da się przewidzieć, przeliczyć wykalkulować. Dlatego przynajmniej zalążek tej subsydiarności państwa moim zdaniem musi pozostać bo inaczej wszystko się zawali, będzie dobrze dopóki będzie dobrze (będzie kasa, będzie zdrowie, będzie praca itp.) ale jak chociaż jednego nie będzie to wszystko się zawali. I co dalej? I naprawdę nie ma się co obrażać, czy robić przyrównania do debili. Uwierz mi, że nie każdy musi myśleć w ten sposób co ty, a nawet jak myśli inaczej to nie powód by na siłę sprzedawać mu swój tok myślenia. Zauważcie, że jeżeli powiem, że jedyną słuszną opcję jest KNP będzie ok, ale jeżeli wyjadę, że np. PIS lub coś innego to już będzie halo, że jak tak możesz, nie znasz się, nie myślisz itp. Owszem, nie mogę bo to nie mój pogląd ale już się z tym spotkałem, dlatego ludzie szanujmy się nawzajem i skor
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 kwietnia 2014 o 16:04
[demot] Widzę, że autor demota wie najlepiej jak było i już niczym nasze kochane i stronnicze media kształtuje pogląd opinii publicznej na sprawę. Ja jako osoba związana z prawem, że reakcja wymiaru sprawiedliwości jest obecnie zasadna i w każdym innym cywilizowanym kraju była by identyczna. Czy jednak kobieta usłyszy zarzut i jakiej treści on będzie - tego dowiemy się po ustaleniach prokuratury. Sam jednak mam liczne wątpliwości dotyczące tej sprawy, ale wstrzymam się jeszcze z nimi.
[demot] Dlatego nigdy nie zagłosuję na Nową Prawicę Korwina. Postulat zlikwidować publiczną służbę zdrowia i wprowadzić za nią opłaty... No ok, wzrośnie standard opieki zdrowotnej, kolejki zmniejszą się, ale wiele ludzi umrze bez pomocy lekarzy. Zachoruj, jak masz prace ok opłacisz sobie opiekę zdrowotną, jak nie masz pracy i kasy, cóż zdychaj na chodniku i co z tego, że przez 20 lat państwo zabierało twoje pieniądze na służbę zdrowia. To samo z emerytami, KNP sprawi, że jak nie oszczędzałeś na emeryturę sam to z państwa guzik dostaniesz... No tak, fajnie, ja nie liczę na emeryturę ale już moi rodzice całe życie na to liczyli i ciągle odprowadzane mieli składki wiec chyba się należy - inaczej będzie to złodziejstwo. Ale jak słuchałem niedawno Korwina to jednak mówił, że to dzieci mają ich utrzymywać. NO fajnie, mogę utrzymywać i opłacać sobie i im prywatne leczenie ale pod warunkiem, że sam znajdę pracę i będę miał za co inaczej wszyscy zdechniemy. Czy Krowin zapewni wszystkim prace? No nie, czyli w takim razie nie mam pracy, nie mam emerytury, nie mam opieki zdrowotnej = zdycham bez pomocy. Dziękuję dobranoc.
[demot] To samo tyczy się też drugiej strony...
[demot] Sytuacja jest inna. Nie popierasz człowieka tylko wybierasz produkt lub nie - tutaj przeglądarkę. Jeżeli ci nie pasuje Ok, trudno. Ale dlaczego produkt ma cierpieć dlatego, że fundacją kieruje osoba, która ma inne poglądy niż Ty? Hę? Przykre, ale cóż "nasza mniejszość, jest ważniejsze niż wasza większość" i już wszystko jasne. Dziwne, kiedy osoba z mniejszości dorywa się do decydowaniu o prawach większości niby wszystko ma być jak należy, nikt się nie odzywa bo tak ma być i jest ok, ale kiedy większość choćby tylko starała się wyrazić swoje poglądy (odmienne od mniejszości) to już robi się wielkie halo - tak widzę tę sytuację. Trudno, ja popieram Mozille i nowego CEO, jestem też przeciwny małżeństwom homoseksualnym, bo małżeństwo to związek osób o różnej płci - tak było, jest i powinno być - naturalny porządek rzeczy, a nie jakieś wynaturzenia. Owszem można dać im jakieś ułatwienia, przywileje, ale tylko takie na jakie zgodę wyrazi większość, a nie takie jakie sami sobie zechcą i wyrwą je siłą większości.
[demot] Mozilla nie jest firmą jest organizacją non profit zarejestrowaną jako fundacja. To raz, dwa sprawa chyba zaczęła się od tego, że nowy CEO został zbojkotowany przez jakiegoś członka czy pracownika fundacji czy coś w tym stylu. Przykre to ale prawdziwe, jak widać mniejszości widzą jedynie jedną stronę medalu, na drugą już nie zaglądają, ważne aby wszyscy wiedzieli, że to właśnie oni są pokrzywdzeni... dokąd zmierza ten świat?
[demot] Pewnie fotomontaż, ale jak dobrze kojarzę to ta prokurator z krymu.
[demot] Trochę zakręcona sprawa. Z jednej strony sam wiem jakie są cyganki, zaczepiają na ulicy, łapią za ręce i szarpią nawet jak się je próbuje omijać mówiąc nie jestem zainteresowany, daj pani spokój itp. Strasznie nachalne, często oszukują lub kradną a gdy ktoś im się postawi złorzeczą mrucząc sobie coś pod nosem (aby ci to czy tamto się wydarzyło) ;P Czasami sam miałem ochotę psiknąć gazem po oczach za takie zachowanie ale nie noszę gazu i spasowałem. Jednak co do filmiku, to samo psiknięcie będące odpowiedzią na działania tej drugiej cyganki moim zdaniem jak najbardziej właściwe. Mam jedynie obiekcje co do tego nagrywania, jednak w Polsce jest tak, że możesz filmować ale jeżeli udostępniasz to musisz mieć zgodę filmowej osoby (nie dotyczy funkcjonariuszy publicznych itp.), możesz również filmować ale jeżeli ktoś ci zaznaczy, że nie wyraża na to zgody musisz albo przestać albo odwrócić kamerę w drugą stronę aby tej osoby nie łapać w kadrze. Ciężko jednak ocenić, po tym co widziałem, bo jednak nie wiem jak ta historia się zaczęła.
[demot] "Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie… Nadto przekonany jestem, że tylko edukacja publiczna zgodnych i dobrych robi obywateli." Opis: z aktu fundacyjnego Akademii Zamojskiej, 1600; Cóż wiele racji miał, jeden z najwierniejszych i najbardziej znanych w historii szlachciców, zwykł jeszcze mawiać "Król panuje, ale nie rządzi" - bo rządził on Jan Zamoyski.
[demot] Nie wszędzie, ale jednak są miejsca gdzie tak jest.
[demot] @ mefisto a to, że moim zdaniem KS to nieporozumienie. Rozumiem, że każda ze stron może mieć argumenty i za i przeciw, ja jednak widząc takie przypadki jak w tym democie nigdy bym się za jej wprowadzeniem nie opowiedział - dlaczego? Bo znając polskie prawo, polskie sądy, policje, prokuraturę wiem, że przypadków, gdzie skazano i wykonano wyrok na niewinnym byłoby wiele. BTW. teraz już o co kaman?
[demot] Gdyby w Polsce była kara śmierci podobnych przypadków byłoby u nas zapewne więcej, ale na szczęście dopóki jesteśmy w UE nie można (pomimo zakusów niektórych) jej wprowadzić.
[demot] @ Bibaniu, odnośnie płacy minimalnej to fakt, w tym roku wynosi 1680, ale w zeszłym było to równe 1600. Może stąd taka wartość podana w democie. Kolejna sprawa KP rzeczywiście mówi o 3-miesięcznym okresie próbnym, ale nie byłbym jednak sobą gdybym się na tym nie zastanowił. Otóż w Polskim prawie często znajdują się różne luki i jedną z takich można znaleźć również w KP. Regułą jest, że okres próbny jest na 3 miesiące, ale jak wiemy od reguły są wyjątki. Wystarczy, że taki pracodawca po skończeniu umowy na okres próbny zawrze kolejną na okres próbny ale zmieniając stanowisko i obowiązki pracy - wystarczy niewielka modyfikacja. W zasadzie wszystkie pozostaje po staremu, ale na papierze jest już co innego. Idąc dalej, absolutnie nie bronie demota, ale mam taką małą dygresje do tematu, że jak ktoś bardzo chce, to jednak można :D Edit: a jeszcze jedno, w democie pisze, że proponuje prace BEZ UMOWY NA OKRES PRÓBNY, (sry za caps) czyli wnioskuję, że nie ma nawet umowy na okres próbny, a jedynie 6 miechów na czarno :D
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 16 marca 2014 o 14:35
[demot] Wiecie, że w POlsce aplikant, który chce dorobić do nie może pracować np. jako barman w barze - bo to niby psuje wizerunek itp. Mówiąc w skrócie to bardzo śliski zawód...
[demot] Kodeks etyki zawodowej moi drodzy i to działa w obie strony zarówno u facetów jak i u kobiet. Trzeba go przestrzegać, chociaż wiadomo, że wiele osób ma go w poważaniu - tak jak pani na zdjęciu.
[demot] No ale przecież będziemy zieloną wyspą... Niedługo sprzedadzą lasy państwowe, wytną je w pień i będzie sama zielona trawa.
[demot] Warto też zerknąć na statystki, według których na zachodzie w parach homo bardzo często dochodzi do wykorzystywania dzieci - jeden i chyba bardzo poważny argument który mówi - Nie dla adopcji dzieci przez homo.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 marca 2014 o 23:05
[demot] Jeśli o mnie chodzi to ja się nie boję, ja po prostu walczę z anomaliami i wynaturzeniami czytaj faktami i stanami odbiegającymi skrajnie od norm oraz naturalnego porządku.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 marca 2014 o 23:01
[demot] Co w tym dziwnego? Może to i wygląda jak laptop ale z tego co widzę, to chyba jeden z komputerów klasy All-in-One.
[demot] Nie ma to jak szkop pracz :)
[demot] Z własnego doświadczenia wiem, że staranie się być dżentelmenem w większości przypadków nie popłaca.
[demot] Możesz sprawdzić to samodzielnie :) Nic nie jest ukrywane, tylko nie o wszystkim mówią media.
[demot] Niestety muszę się z tym zgodzić. Kiedyś się śmiali, a dzisiaj myślą - miał rację.
[demot] Jak by nie patrzeć na sytuację, oceniać go itp. to przez pryzmat czasu bez względu na popieraną opcję polityczną trzeba przyznać, że miał rację. Cóż, wówczas niewielu go słuchało i miało raczej za głupka, a dzisiaj nie dopuszczają do siebie myśli, że mógł czy nawet miał rację.
[demot] Właśnie przeciwnie. Niezależna i wolna Ukraina jest gwarantem suwerenności Polski, bo gdy Rosjanie przejmą Ukrainę to niewiele będzie trzeba aby i w przyszłości Polska była zagrożona. Dawniej ludzie byli mądrzejsi i rozumieli, że Polskę od Rosji musi oddzielać suwerenne państwo, za którym Polska musi się wstawiać. Dzisiaj z tej mądrości widzę niewiele zostało, ale cóż wielu lewakom to na rękę.