[demot]
@lameria
Poprawka: nie możesz nosić krzyża (symbolu religijnego) jeśli jest duży i "rzucający się w oczy". Mały krzyżyk na łańcuszku na szyi nie stanowi problemu.
Jest dość zasadnicza różnica między symbolami religijnymi wiszącymi na ścianie w urzędzie a tym, jak konkretny człowiek prywatnie się ubiera. Głośne modlitwy i demonstrowanie swojej religii w urzędzie / szkole? Jasne, że nie. Ale chustka na głowie? Wydaje mi się, że tu interwencja państwa idzie za daleko. Jeśli przychodzę do pracy / szkoły / gdziekolwiek w chustce na głowie, nikogo nie powinno interesować, DLACZEGO mam tę chustkę. Czy z powodów religijnych, czy dlatego, że chcę być modny, czy może jestem szurem-foliarzem i uważam, że szmatka z wplecioną aluminiową nitką chroni mnie przez promieniowaniem wysyłanym z Kryptona.
Dopóki nie szkodzę innym i nie popadam w ekstremizmy, państwa nie powinno obchodzić, jak się ubieram...
[demot]
@minityrael
Spróbuj przeczytać ze zrozumieniem to, co sam napisałeś.
Kto próbuje cokolwiek "narzucać większości"? Czy jeśli ja chcę chodzić (na przykład) z chusteczką do nosa owiniętą wokół lewego ucha, to w ten sposób narzucam cokolwiek komukolwiek? O czym Ty w ogóle mówisz?
Mówi Ci coś słowo "wolność"?
[demot]
@lameria
To nie jest takie proste.
Rozumiem, że państwo narzuca określone standardy (np. nie zgadza się na chodzenie po ulicy nago albo - w normalnej sytuacji - na stroje zakrywające twarze. Więc zakaz noszenia hidżabu czy burki jest jak najbadziej OK. Ale to, że kobieta ma chustkę na głowie? W jaki sposób narusza to kwestię świeckości państwa albo jakiekolwiek prawa innych ludzi?
Wielu ludzi nosi np. czapki z powodów "modowych" (także w pomieszczeniach, także w lecie). Mają prawo? Mają. Tak samo ludzie mają prawo ubierać się tak, jak to wynika z ich religii czy po prostu kultury.
Bo jeśli uznamy, że WOLNO nosić nakrycie głowy, jeśli wynika to z mody, a NIE WOLNO - jeśli wynika to z religii czy kultury, to wchodzimy już na śliski grunt dyskryminacji.
Je generalnie uważam, że państwo powinno jak najmniej wtrącać się w prywatne wybory obywateli. Wydaje mi się, że akurat Francja idzie w tej kwestii za daleko.
[demot]
@Obiektywny1
Z jednej strony - zgadzam się z Tobą. Z drugiej - gdzieś jednak budzi mój niepokój fakt, że państwo narzuca komuś, jak ma się ubierać...
[demot]
@mietek888
Wiesz, bycie "inteligentem" to sporo więcej, niż tylko inteligencja. To także posiadanie ogólnej wiedzy, oczytania, świadomości w różnych dziedzinach… Ten kolega niestety w niemal każdym wrzuconym tu democie dowodzi, że jest zwykłym ignorantem, nie mającym pojęcia o tym, co z taką pasją krytykuje...
[demot]
@okiem_inteligenta
Za taką literówkę dzieci w podstawówce mają obniżane oceny z prac. Taka literówka nazywa się "błąd ortograficzny"… Nie sprawdzasz swoich demotów przed ich wrzuceniem?…
[demot]
Abstrahuję od kolejnej porcji bzdur - zaczynam się przyzwyczajać - ale jednak gość podpisujący się jako "inteligent" i piszący "światkowie" to jest wyższy poziom surrealizmu…
[demot]
@tomkosz
Nie rozumiesz? Czy udajesz, że nie rozumiesz?
Problem nie polega na tym, czy kobieca piłka jest słaba, czy nie - nie mam pojęcia, jaka jest, bo piłka nożna w ogóle mnie nie kręci. Problem polega na tym, że pod każdym demotem, w którym jest cokolwiek o jakichkolwiek osiągnięciach kobiet (albo choćby o piłce) natychmiast zjawia się kolega Tomkosz i MUSI (…inaczej się udusi…) podkreślić, że kobiety są słabe, a mężczyźni we wszystkim lepsi. Serio, stary, nie widzisz, jakie to jest śmieszne? :-)
Ja też wolałbym, żebyś miał coś sensownego do powiedzenia - wtedy byłaby okazja do dyskusji. A tak mogę się z Ciebie co najwyżej pośmiać.
[demot]
@okiem_inteligenta
"ale ja nie powołuję się na opinię myślicieli średniowiecza, lecz argumenty."
Może sprawdź w słowniku znaczenie słów "argument", bo najwyraźniej go nie rozumiesz. W Twoim democie nie ma nic, co by choćby przypominało argumenty. Są Twoje przemyślenia, dowodzące zresztą Twojej ignorancji i braku wiedzy.
"nauka stała, bo rozwijano tylko teologię."
Oczywiście. I to na pewno w ramach teologii rozwijano wiedzę astronomiczną, matematyczną (zwłaszcza geometryczną), i to zapewne w ramach teologii powstały zupełnie nowe techniki inżynieryjne, umożliwiające np. budowę słynnych katedr. Człowieku poczytaj coś czasami…
"myśliciele chińscy i inni tworzyli w ramach religii. nie jest to filozofia"
"To nie jest filozofia" bo Ty tak mówisz i nieważne, co na tem temat mówią filozofowie. OK. Konfucjusz, Mencjusz i Xunzi nie byli filozofami. Ani Yang Zhu. Ani Mo Di. Ani neokonfucjaniści. Ani Laozi.
Od dziś filozofiem może być nazwany tylko ktoś, kogo tak nazwie randomowy internauta o nicku okiem_inteligenta, który najwyraźniej swoją edukację na temat filozofii zakończył na szkole podstawowej.
Wiesz co - wybacz, ale po tym stwierdzeniu naprawdę nie bardzo mamy o czym gadać. Napisałeś bzdurę, a teraz brniesz w piętrowe teorie tylko po to, żeby nie przyznać, że nie masz racji. Twoja wiedza na temat filozofii jest tak żenująco zerowa, że każda próba dyskusji będzie - jak w tym starym powiedzeniu - jak granie w szachy z gołębiem…
Odpuśćmy sobie - koniecznie napisz coś jeszcze, żeby nie wyszło, że nie miałeś ostatniego słowa…
[demot]
@tomkosz
A nie przyszło Ci do głowy, że ja TAKŻE będę robić to, na co mam ochotę - czyli np. komentować Twoje niespecjalnie inteligentne komentarze - i Ty także nie jesteś w stanie tego zmienić? :-)
[demot]
@Obiektywny1
Cytuję (jeszcze raz, bo widocznie poprzednio nie doczytałeś): "Cywilizacja europejska tym się różni OD INNYCH, że w niej powstała filozofia".
Czytanie ze zrozumieniem. Serio.
[demot]
@Obiektywny1
No stary… To jest naprawdę wiedza o historii na poziomie dawnego gimnazjum. Tam tłumaczono, dlaczego Średniowiecze było nazywane "wiekami ciemnymi" głównie przez myślicieli Odrodzenia, którzy chcieli w ten sposób podkreślić swoją wyższość.
Nie mówiąc już o tym, że treści demota po prostu _bije_ ignorancja - i nie tylko historyczna.
Najpierw - "cywilizacja europejska RÓŻNI się od innych tym, że POWSTAŁA w niej filozofia". Co to za brednie?! Czy kolega przedstawiający się w nicku jako "inteligent" (czego już nawet komentować nie będę) nigdy nie słyszał o filozofii spoza cywilizacji europejskiej? Indie? Chiny? Ja nie wymagam lektury poważnych książek, nie jestem okrutny, ale wystarczy zajrzeć do prostej Wikipedii, żeby przeczytać zdanie:
"Filozofia wyłoniła się najpóźniej w starożytności, niezależnie na co najmniej trzech obszarach Eurazji: w basenie Morza Śródziemnego, na subkontnencie indyjskim oraz w Chinach, przez co wyróżnia się trzy tradycje filozoficzne: zachodnią i dwie wschodnie: indyjską oraz chińską."
Po drugie - stwierdzenie, że filozofia to "oddzielenie myślenia od religii" jest po prostu żenującym uproszczeniem. Filozofowie starożytni nie oddzielali myślenia od religii, filozofia często wynikała najpierw z namysłu nad wiarą (sam termin "teologia" stworzył Platon…).
Po trzecie - W chrześcijańskiej Europie (zarówno w Średniowieczu, jak później) filozofia się rozwijała i miała się całkiem dobrze. Wielu ludzi związanych z wiarą uprawiało filozofię - i to nie tylko w kręgu chrześcijańskim, ale także islamskim.
A już teza, że "nauka w Średniowieczu stała"… Ech. Tak na szybko i bardzo popularnonaukowo:
https://www.national-geographic.pl/artykul/najwazniejsze-wynalazki-sredniowiecza-te-odkrycia-zmienily-swiathttps://wielkahistoria.pl/5-najwiekszych-wynalazkow-sredniowiecza/
[demot]
@tomkosz
Tak, ptysiu, tekst "bez komentarza" jest komentarzem. Dla osoby myślącej - absolutnie wystarczającym. Dokładnie taka była moja intencja. :-)
[demot] @lameria Poprawka: nie możesz nosić krzyża (symbolu religijnego) jeśli jest duży i "rzucający się w oczy". Mały krzyżyk na łańcuszku na szyi nie stanowi problemu. Jest dość zasadnicza różnica między symbolami religijnymi wiszącymi na ścianie w urzędzie a tym, jak konkretny człowiek prywatnie się ubiera. Głośne modlitwy i demonstrowanie swojej religii w urzędzie / szkole? Jasne, że nie. Ale chustka na głowie? Wydaje mi się, że tu interwencja państwa idzie za daleko. Jeśli przychodzę do pracy / szkoły / gdziekolwiek w chustce na głowie, nikogo nie powinno interesować, DLACZEGO mam tę chustkę. Czy z powodów religijnych, czy dlatego, że chcę być modny, czy może jestem szurem-foliarzem i uważam, że szmatka z wplecioną aluminiową nitką chroni mnie przez promieniowaniem wysyłanym z Kryptona. Dopóki nie szkodzę innym i nie popadam w ekstremizmy, państwa nie powinno obchodzić, jak się ubieram...
[demot] @minityrael Spróbuj przeczytać ze zrozumieniem to, co sam napisałeś. Kto próbuje cokolwiek "narzucać większości"? Czy jeśli ja chcę chodzić (na przykład) z chusteczką do nosa owiniętą wokół lewego ucha, to w ten sposób narzucam cokolwiek komukolwiek? O czym Ty w ogóle mówisz? Mówi Ci coś słowo "wolność"?
[demot] @lameria To nie jest takie proste. Rozumiem, że państwo narzuca określone standardy (np. nie zgadza się na chodzenie po ulicy nago albo - w normalnej sytuacji - na stroje zakrywające twarze. Więc zakaz noszenia hidżabu czy burki jest jak najbadziej OK. Ale to, że kobieta ma chustkę na głowie? W jaki sposób narusza to kwestię świeckości państwa albo jakiekolwiek prawa innych ludzi? Wielu ludzi nosi np. czapki z powodów "modowych" (także w pomieszczeniach, także w lecie). Mają prawo? Mają. Tak samo ludzie mają prawo ubierać się tak, jak to wynika z ich religii czy po prostu kultury. Bo jeśli uznamy, że WOLNO nosić nakrycie głowy, jeśli wynika to z mody, a NIE WOLNO - jeśli wynika to z religii czy kultury, to wchodzimy już na śliski grunt dyskryminacji. Je generalnie uważam, że państwo powinno jak najmniej wtrącać się w prywatne wybory obywateli. Wydaje mi się, że akurat Francja idzie w tej kwestii za daleko.
[demot] @Obiektywny1 Z jednej strony - zgadzam się z Tobą. Z drugiej - gdzieś jednak budzi mój niepokój fakt, że państwo narzuca komuś, jak ma się ubierać...
[demot] @mietek888 Wiesz, bycie "inteligentem" to sporo więcej, niż tylko inteligencja. To także posiadanie ogólnej wiedzy, oczytania, świadomości w różnych dziedzinach… Ten kolega niestety w niemal każdym wrzuconym tu democie dowodzi, że jest zwykłym ignorantem, nie mającym pojęcia o tym, co z taką pasją krytykuje...
[demot] "Możesz poprawić jakość swoich zdjęć, korzystając z lampy błyskowej. Dzięki temu zdjęcia będą jaśniejsze i wypełnią je światłem w ciemności." Nie, serio?! Kurczę, nigdy bym na to nie wpadł, co za niezwykły wynalazek! http://demotywatory.pl/uploads/comments/957b/957b0921dbc2de92887067185bc7517c.png
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 września 2023 o 14:00
[demot] @karolina1128 On z siebie nie robi ignoranta. On JEST ignorantem...
[demot] O niczym nie "zapomnieli". Nazywajmy rzeczy po imieniu: kłamią.
[demot] @okiem_inteligenta Za taką literówkę dzieci w podstawówce mają obniżane oceny z prac. Taka literówka nazywa się "błąd ortograficzny"… Nie sprawdzasz swoich demotów przed ich wrzuceniem?…
[demot] Abstrahuję od kolejnej porcji bzdur - zaczynam się przyzwyczajać - ale jednak gość podpisujący się jako "inteligent" i piszący "światkowie" to jest wyższy poziom surrealizmu…
[demot] Ratunku… Książa znają łacinę na poziomie praktycznego wykorzystania w liturgii i tyle. Żeby UCZYĆ łaciny trzeba być filologiem klasycznym.
[demot] @Peppone O, następny zakompleksiony "ścisłowiec" ;-)
[demot] @blackrage Jasne - zakładam, że to raczej taki "macgyveryzm" - generalnie kawałek przyciemnionej szybki jest tańszy niż smartfon ;-)
[demot] PiSowski aparatczyk skłamał? No, kto by pomyślał...
[demot] Ale paru księgowych w Google i FB też powinno polecieć z roboty…
[demot] @tomkosz Naprawdę się łudzisz, że w Twoich "komentarzach" jest cokolwiek do "rozumienia"? :-) Nie pochlebiaj sobie.
[demot] @tomkosz Nie rozumiesz? Czy udajesz, że nie rozumiesz? Problem nie polega na tym, czy kobieca piłka jest słaba, czy nie - nie mam pojęcia, jaka jest, bo piłka nożna w ogóle mnie nie kręci. Problem polega na tym, że pod każdym demotem, w którym jest cokolwiek o jakichkolwiek osiągnięciach kobiet (albo choćby o piłce) natychmiast zjawia się kolega Tomkosz i MUSI (…inaczej się udusi…) podkreślić, że kobiety są słabe, a mężczyźni we wszystkim lepsi. Serio, stary, nie widzisz, jakie to jest śmieszne? :-) Ja też wolałbym, żebyś miał coś sensownego do powiedzenia - wtedy byłaby okazja do dyskusji. A tak mogę się z Ciebie co najwyżej pośmiać.
[demot] @okiem_inteligenta "ale ja nie powołuję się na opinię myślicieli średniowiecza, lecz argumenty." Może sprawdź w słowniku znaczenie słów "argument", bo najwyraźniej go nie rozumiesz. W Twoim democie nie ma nic, co by choćby przypominało argumenty. Są Twoje przemyślenia, dowodzące zresztą Twojej ignorancji i braku wiedzy. "nauka stała, bo rozwijano tylko teologię." Oczywiście. I to na pewno w ramach teologii rozwijano wiedzę astronomiczną, matematyczną (zwłaszcza geometryczną), i to zapewne w ramach teologii powstały zupełnie nowe techniki inżynieryjne, umożliwiające np. budowę słynnych katedr. Człowieku poczytaj coś czasami… "myśliciele chińscy i inni tworzyli w ramach religii. nie jest to filozofia" "To nie jest filozofia" bo Ty tak mówisz i nieważne, co na tem temat mówią filozofowie. OK. Konfucjusz, Mencjusz i Xunzi nie byli filozofami. Ani Yang Zhu. Ani Mo Di. Ani neokonfucjaniści. Ani Laozi. Od dziś filozofiem może być nazwany tylko ktoś, kogo tak nazwie randomowy internauta o nicku okiem_inteligenta, który najwyraźniej swoją edukację na temat filozofii zakończył na szkole podstawowej. Wiesz co - wybacz, ale po tym stwierdzeniu naprawdę nie bardzo mamy o czym gadać. Napisałeś bzdurę, a teraz brniesz w piętrowe teorie tylko po to, żeby nie przyznać, że nie masz racji. Twoja wiedza na temat filozofii jest tak żenująco zerowa, że każda próba dyskusji będzie - jak w tym starym powiedzeniu - jak granie w szachy z gołębiem… Odpuśćmy sobie - koniecznie napisz coś jeszcze, żeby nie wyszło, że nie miałeś ostatniego słowa…
[demot] @tomkosz A nie przyszło Ci do głowy, że ja TAKŻE będę robić to, na co mam ochotę - czyli np. komentować Twoje niespecjalnie inteligentne komentarze - i Ty także nie jesteś w stanie tego zmienić? :-)
[demot] @tomkosz A Tobie o coś chodzi, czy tylko będziesz brzęczeć w komentarzach po co drugim demotem? :-)
[demot] @Obiektywny1 Cytuję (jeszcze raz, bo widocznie poprzednio nie doczytałeś): "Cywilizacja europejska tym się różni OD INNYCH, że w niej powstała filozofia". Czytanie ze zrozumieniem. Serio.
[demot] @Obiektywny1 No stary… To jest naprawdę wiedza o historii na poziomie dawnego gimnazjum. Tam tłumaczono, dlaczego Średniowiecze było nazywane "wiekami ciemnymi" głównie przez myślicieli Odrodzenia, którzy chcieli w ten sposób podkreślić swoją wyższość. Nie mówiąc już o tym, że treści demota po prostu _bije_ ignorancja - i nie tylko historyczna. Najpierw - "cywilizacja europejska RÓŻNI się od innych tym, że POWSTAŁA w niej filozofia". Co to za brednie?! Czy kolega przedstawiający się w nicku jako "inteligent" (czego już nawet komentować nie będę) nigdy nie słyszał o filozofii spoza cywilizacji europejskiej? Indie? Chiny? Ja nie wymagam lektury poważnych książek, nie jestem okrutny, ale wystarczy zajrzeć do prostej Wikipedii, żeby przeczytać zdanie: "Filozofia wyłoniła się najpóźniej w starożytności, niezależnie na co najmniej trzech obszarach Eurazji: w basenie Morza Śródziemnego, na subkontnencie indyjskim oraz w Chinach, przez co wyróżnia się trzy tradycje filozoficzne: zachodnią i dwie wschodnie: indyjską oraz chińską." Po drugie - stwierdzenie, że filozofia to "oddzielenie myślenia od religii" jest po prostu żenującym uproszczeniem. Filozofowie starożytni nie oddzielali myślenia od religii, filozofia często wynikała najpierw z namysłu nad wiarą (sam termin "teologia" stworzył Platon…). Po trzecie - W chrześcijańskiej Europie (zarówno w Średniowieczu, jak później) filozofia się rozwijała i miała się całkiem dobrze. Wielu ludzi związanych z wiarą uprawiało filozofię - i to nie tylko w kręgu chrześcijańskim, ale także islamskim. A już teza, że "nauka w Średniowieczu stała"… Ech. Tak na szybko i bardzo popularnonaukowo: https://www.national-geographic.pl/artykul/najwazniejsze-wynalazki-sredniowiecza-te-odkrycia-zmienily-swiat https://wielkahistoria.pl/5-najwiekszych-wynalazkow-sredniowiecza/
[demot] Z drugiej strony… "Jeśli coś jest głupie, ale działa - to nie jest głupie" ;-)
[demot] "Nauka w Średniowieczu stała". Widać, że historii masz równie szerokie pojęcie, jak o każdej innej sprawie, o której się tu wypowiadasz…
[demot] @tomkosz Tak, ptysiu, tekst "bez komentarza" jest komentarzem. Dla osoby myślącej - absolutnie wystarczającym. Dokładnie taka była moja intencja. :-)