9 kwietnia 2025 roku, ukraińscy żołnierze pojmali dwóch obywateli Chin w obwodzie donieckim, walczących po stronie Rosji.<li>
Anons o zatrzymaniu ogłosił prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski.
Jeden z pojmanych przyznał, że dołączenie do wojny odbyło się dzięki osobie z Chin, której zapłacił 300 tys. rubli dla możliwości uzyskania rosyjskiego obywatelstwa.
Chińczycy przeszli szkolenie wojskowe na okupowanym terytorium obwodu ługańskiego bez tłumacza, używając gestów i telefonu.
Motywacją do uczestnictwa w wojnie były chęć zostania oficerem oraz uzyskanie rosyjskiego paszportu.
Językowe bariery pozbawiły Chińczyka orientacji na froncie - skłoniły do poddania się, gdy jego grupa nie mogła kontynuować walki.
Schwytany współpracuje teraz z ukraińskimi służbami śledczymi, jego tożsamość została potwierdzona.
Komentarze
Pokaż komentarze