Donald Trump zapowiedział nałożenie ceł na towary z Unii Europejskiej, Meksyku, Kanady i Chin jako odpowiedź na jego zdaniem "okropne traktowanie" USA przez te kraje oraz kwestie przemycane z tych regionów.
Prezydent ogłosił, że cła obejmą produkty takie jak półprzewodniki, leki, stal, aluminium i miedź, by wspierać amerykański przemysł, mimo że mogą prowadzić do zakłóceń handlowych.
Trump potwierdził, że cła na ropę naftową i gaz z Kanady i Meksyku będą wynosić 10%, a na towary z Chin 10% oraz 25% na inne produkty z Kanady i Meksyku.
Prezydent USA zapowiedział, że wprowadzi ogólne cła na import ropy i gazu spoza USA od 18 lutego oraz planowane wizyty dyplomatyczne: sekretarza stanu Marco Rubio w Panamie i premiera Izraela w USA, a także spotkanie z premierem Japonii Shigeru Ishibą.
Trump podkreślił, że jego decyzje choć kontrowersyjne, nie są taktyką negocjacyjną i nie domaga się ustępstw od Meksyku i Kanady, a także wyraził nadzieję na przesiedlenie mieszkańców Gazy do Egiptu i Jordanii.
Powody: Deficyty handlowe oraz problemy związane z przemytem fentanylu, a także ciężkie traktowanie USA przez wymienione kraje i regiony.
Komentarze
Pokaż komentarze