Telewizja Republika, reprezentowana przez Tomasza Sakiewicza, zapowiedziała pozew przeciwko Katarzynie Kotuli, która nazwała stację "szczujnią" i oskarżyła o podżeganie do przestępstw w kontekście zatrzymania mężczyzny grożącego Jerzemu Owsiakowi.
Katarzyna Kotula wyraziła gotowość do stawienia się w sądzie, by udowodnić słuszność swoich wypowiedzi i podkreśliła, że TV Republika działa na rzecz polityków PiS, szerząc nienawiść.
Zatrzymany 71-latek, który groził Jerzemu Owsiakowi, miał inspirować się reportażami TV Republika, co zostało potwierdzone przez rzecznika Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Kotula wezwała polityków PiS do potępienia działań TV Republika i apelowała o ostudzenie emocji, zauważając przy tym osobiste doświadczenia związane z groźbami śmierci.
Komentując sprawę, Kotula wskazała, że TV Republika kieruje się mową nienawiści przeciwko różnym grupom społecznym, w tym społeczności LGBT+, co może prowadzić do tragicznych konsekwencji, jak w przypadku zamordowania prezydenta Pawła Adamowicza.
Geneza wydarzeń: Pozew wynika z oświadczeń Katarzyny Kotuli dotyczących wpływu medialnych przekazów TV Republika na czyny nienawiści, w tym przypadku związane z groźbami wobec Jurka Owsiaka.
Następne kroki: Rozprawa sądowa, w której Kotula zadeklarowała obronę swoich słów i podjęcie dyskusji o mowie nienawiści w mediach.
Komentarze
Pokaż komentarze