Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
Ogólnie podsumowując, sprawa z youtuberem Kamilem Labuddą (ps. Budda) dotyczy tego, że odprowadzał 5% podatek zamiast 20% – Od zysku ze sprzedawanych przez Influi e-booków/losów wydawnictwo Buddy i spółki płaciło jedynie 5% podatek. Wedle ustaleń organów ścigania e-booki były tylko przykrywką do faktycznie prowadzonego biznesu loteryjnego, w którym organizatorów obowiązywałaby 20-procentowa stawka podatkowa.Loterie we współpracy z firmą Influi organizował również Ojwojtek. Ten youtuber zorganizował dwie akcje. W jednej z nich do wygrania był dom na Mazurach, a w drugiej dwa mieszkania w Międzyzdrojach i sportowy samochód marki Mercedes. Influencer nie został jednak zatrzymany ani nie usłyszał żadnych zarzutów. Kilka dni temu odniósł się do tego (screen ze słowami Ojwojtka).Ojwojtek twierdzi, że nikt z CBŚP się z nim nie kontaktował i jednocześnie potwierdza, że współpracował z tą samą firmą, co Budda. Różnica polega jednak na tym, że miał on wystawić fakturę na 23 proc. VAT, a nie na 5 proc., jak zatrzymany influencer. To jest prawdopodobny powód, dla którego nie miał on żadnych nieprzyjemności. dobra, 95% pytań dotyczy tego w takilub inny sposób. Więc tak w skrócie:1. Nie, nikt się ze mną nie kontaktowałz CBŚ2. U mnie wszystko legancko.Wystawiłem fakturkę z 23% VAT,oplacilem VAT i tyle.3. Tak, współpracowałem z tą samąfirmą co Budda
Źródło: www.msn.com

Komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte. Jeśli chcesz je widzieć cały czas, zaloguj się,

Pokaż komentarze
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…
 
Color format