Wisła w Warszawie osiągnęła rekordowo niski poziom wody zaledwie 25 cm na stacji Bulwary, bijąc poprzedni rekord z 2015 roku.
Na stacji Nadwilanówka zanotowano poziom wody 59 cm, bijąc rekord z 2022 roku aż o 9 cm, a prognozy wskazują dalsze obniżanie poziomu do 54 cm w przyszłym tygodniu.
Przyczyny sytuacji obejmują długotrwały brak opadów, ekstremalnie wysokie temperatury i dominację słońca, które prowadzą do suszy i znacznego spadku poziomu wód w rzekach w całej Polsce.
Hydrolog, prof. Bartłomiej Rzonca, ostrzega, że takie zjawiska będą pojawiać się częściej w przyszłości, wskazując na zwiększającą się ekstremalność warunków pogodowych.
Prognozy zapowiadają kontynuację spadków poziomu Wisły, z przewidywaniami, że w czwartek osiągnie tylko 20 cm na warszawskich bulwarach.
Komentarze
Pokaż komentarze