Wojciech Saługa stwierdził, że nie istnieje projekt polskiego samochodu elektrycznego Izera, i nigdy nie istniał poza planami wyborczymi Prawa i Sprawiedliwości.
Projekt Izera był według Saługi wykorzystywany jako narzędzie wyborcze przez PiS, a milion samochodów elektrycznych obiecywanych przez tę partię to czcze obietnice.
Jaworzno miało być miejscem produkcji samochodów Izera, jednak teren został wycięty z lasu, a spółka odpowiedzialna za projekt przejadła pół miliarda złotych.
Saługa zapowiada potrzebę przeprowadzenia audytu w spółce odpowiedzialnej za projekt Izera, by ustalić, na co przeznaczono fundusze.
Future plans: Możliwe, że powstanie fabryka chińskich samochodów na terenie przeznaczonym na Izerę, o ile dojdzie do porozumienia z chińskim inwestorem.
Powód: Projekt Izera był jedynie obietnicą polityczną i nigdy nie przeszedł do fazy realizacji.
Komentarze
Pokaż komentarze