Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
Dopiero po chwili pracownicy zakładu wrócili na miejsce i zapakowali ją do auta – - Była już u nas policja. Być może uszkodził się zamek, trudno mi mówić o przyczynach. Jest nam strasznie przykro - mówiła nam przez telefon kobieta łamiącym się głosem
0:28

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…