Speedway Grand Prix 2022. Jak wyglądać będzie tegoroczny cykl SGP?
Po storpedowanych przez pandemię sezonach, Speedway Grand Prix powraca do normalnego rytmu. W tym roku kibice znów będą emocjonować się zmaganiami w 12 odsłonach cyklu, w 12 różnych miastach. Jak będzie wyglądała walka o tytuł żużlowego mistrza świata? Prezentujemy kalendarz i najważniejsze informacje dla kibiców.
Co warto wiedzieć o SGP 2022
W tym sezonie o tytuł powalczy 15 zawodników, którzy są stałymi uczestnikami cyklu Grand Prix. W każdej rundzie wystartuje w sumie 16 żużlowców (15 stałych + 1 zawodnik z dziką kartą).
Zaplanowano 12 rund Speedway Grand Prix w roku 2022. Jak na razie znane są daty i miejsca rozegrania 10 odsłon tegorocznego cyklu. Wciąż nie jest ustalone gdzie dokładnie odbędzie się wieńczące zmagania Grand Prix Oceanii, a także co ostatecznie stanie się z zawieszoną rundą Grand Prix w Togliatti.
Triumf w poszczególnych odsłonach cyklu Grand Prix nagrodzony będzie 20 punktami do klasyfikacji generalnej. Za drugie miejsce zawodnik otrzyma 18 punktów, za trzecie 16, za czwarte 14. Miejsce piąte to 12 “oczek”, a kolejne pozycje to stopniowo o jeden punkt mniej. Punkty za kolejne odsłony turnieje są sumowane, a w ostateczności pozwolą wyłonić nowego mistrza świata na żużlu.
Wiadomo już, że w tym roku ścigał się nie będzie triumfator z minionego sezonu, czyli Artiom Łaguta. Spore szanse na zdobycie kolejnego tytułu będzie miał natomiast Bartosz Zmarzlik, choć chętnych do wywalczenia mistrzostwa świata jest znacznie więcej.
Gdzie śledzić rundy SGP 2022?
Relacje z wydarzeń sportowych można znaleźć na stronach bukmacherów. Rejestrując się u bukmachera STS, wpisując przy tym dostępny STS kod promocyjny, można uzyskać dostęp do transmisji i relacji na żywo z wielu imprez. W przypadku Speedway Grand Prix bukmacher zapewne zaproponuje sprawdzanie wyników na żywo. Dodatkowo zakładając konto dostępny będzie STS bonus na start.
Polskie edycje Speedway Grand Prix 2022
W sezonie 2022 żużlowe Grand Prix zawita do Polski czterokrotnie. Zawodnicy rywalizować będą w dobrze znanych już miejscach, choć do niektórych z nich światowy czempionat powraca po przerwie.
Tegoroczna odsłona cyklu powraca na stare tory, zatem w Polsce żużlowcy będą się ścigać w Warszawie na Stadionie Narodowym, w Gorzowie Wielkopolskim na Stadionie im. Edwarda Jancarza, we Wrocławiu na Stadionie Olimpijskim oraz w Toruniu na Motoarenie.
Ubiegłoroczny cykl zmagań, w formie nieco bardziej okrojonej, odwiedził Lublin, Wrocław i Toruń. Wszędzie odbywały się po dwie edycje zmagań. W roku 2022 w każdym mieście rywalizacja toczyć będzie się jeden raz.
Jak wygląda terminarz SGP 2022?
Inauguracja sezonu w Speedway Grand Prix 2022 nastąpi 30. kwietnia w słoweńskim Gorican. Po raz pierwszy cykl pojawił się w tym miejscu w 2012 roku. Grand Prix Chorwacji otworzy sezon SGP po raz pierwszy od 2017 roku, gdy żużlowcy rywalizowali w Krsko.
Następnie czołowi żużlowcy ścigać się będą na PGE Narodowym w Warszawie. Zmagania zaplanowane na 14. maja powracają do Polski po dwóch latach przerwy w związku z pandemią. 28. maja odbędzie się Grand Prix Czech w Pradze. Kultowa praska Marketa była jednym z niewielu obiektów, który gościł SGP także w czasie pandemii. Następne w kolejce będzie niemieckie Teterow, gdzie impreza ma odbyć się 4. czerwca. Po dwóch weekendach bez żużlowego Grand Prix, kibiców czeka rywalizacji w Gorzowie. Tą imprezę zaplanowano na 25. czerwca.
Pierwotnie na 9. lipca zaplanowano Grand Prix w Togliatti, ale w tym momencie nie wiadomo czy w miejsce tego eventu zorganizowane zostanie coś w zamian. 13. sierpnia żużlowa elita powróci do Cardiff na Grand Prix Wielkiej Brytanii, które odbędzie się na kultowym Principality Stadium (Millennium Stadium).
Runda 27. sierpnia odbędzie się we Wrocławiu, skąd stawka przeniesie się do duńskiego Vojens. Zmagania w ramach Grand Prix Danii zaplanowano na 10. września. Tydzień później odbędzie się Grand Prix Szwecji w Malilli. Z kolei 1. października ma się odbyć ostatnia europejska runda zmagań, na Motoarenie w Toruniu. Później przyjdzie poczekać miesiąc, gdyż na 5. listopada żużlowe władze zaplanowały Grand Prix Oceanii.