Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
archiwum
Mamy przechlapane przez węgiel, tymczasem Niemcy fedrują aż miło. – U naszych zachodnich sąsiadów w ostatnich tygodniach mało wieje i chmury często zasłaniają Słońce. Efekt? Niemcy mniej mają energii z odnawialnych źródeł energii, a więcej z węgla. W listopadzie wydobycie „czarnego złota” było u nich najwyższe od dwóch lat.Produkcja energii z węgla wzrosła wtedy odpowiednio o 41 i 14 proc. w ujęciu rocznym i osiągnęła wartość 5,67 TWh i 3,65 TWh. W sumie, w trzecim kwartale węgiel kamienny i brunatny dostarczył 35,1 terawatogodzin energii elektrycznej w porównaniu do 29,3 terawatogodzin w tym samym okresie ubiegłego roku. To wzrost o prawie 20 proc. Ale już we wrześniu energii z węgla było o 41 proc. więcej. I w kolejnych miesiącach niewiele ma się w tym zakresie zmienić. Spalanie węgla w I kwartale przyszłego roku może w Niemczech urosnąć o kolejne 82 proc. w skali roku, do średnio 7,4 TWh. Wydobycie w Polsce  było na poziomie 4,7 mln t, a sprzedaż – 5,3 mln. To też powoduje znikanie przykopalnianych zwałów węgla.

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…