Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
Robert Bąkiewicz znany z tego, że w czasie Strajku Kobiet bronił kościołów przed kobietami, pojechał wraz z ochroniarzami na granicę z Białorusią bronić Polski przed uchodźcami i "lewakami" – "Żądamy muru, który nas zabezpieczy przed nachodźcami" - mówi Robert Bąkiewicz komentując sprawę 32 uchodźców z Afganistanu, wśród których są kobiety i dzieci, koczujących od kilkunastu dni na granicy Polski i Białorusi. Polska Straż Graniczna odmawia wpuszczenia uchodźców na terytorium Polski, nie pozwalała złożyć im wniosków o ochronę międzynarodową, a także nie dopuszczała okolicznych mieszkańców, by przekazali potrzebującym jedzenie i wodę."Jest Bąkiewicz otoczony przez grupę swoich zamaskowanych ochroniarzy, co wygląda doprawdy idiotycznie. Z głośników narodowców płynie doniosła, smętna, narodowa muzyka” – opisał przyjazd Bąkiewicza Adam Bohdan z Fundacji Dzika Polska."W tej chwili jest prowadzona wojna przeciwko nam" - twierdzi z kolei Bąkiewicz, który zadeklarował, że jest na granicy po to, by pomóc Straży Granicznej bronić terytorium Polski przed uchodźcami i działaczami lewicowymi

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…