Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
Skandal wywołało nagranie, na którym widać jak proboszcz z Częstochowy żąda 800 zł od parafianina za wydanie dokumentu potrzebnego do przeprowadzenia pogrzebu zmarłej matki. Proboszcz podkreśla, że "nie ma nic za friko". – To jest wstyd i hańba, żeby wielki sługa boży nie pomógł w żaden sposób zmarłej w pogrzebie, tylko dlatego, że mama zażyczyła sobie pogrzeb gdzie indziej. Tak to księdza boli? Co to księdza kosztuje - dopytuje rozemocjonowany parafianin. - Mnie nie kosztuje, to pana będzie kosztować - odpowiada proboszcz, który cały czas dość protekcjonalnie traktuje swojego rozmówcę, ostentacyjnie spoglądając w telefon lub notatki na biurku. 

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…