Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
 –  O wszędobylskiej poprawnościpolitycznej w sztuce:Anulowałem moją subskrypcję Netflixa. I wygląda na to,że wkrótce dojdzie do tego, że w ogóle wypiszę się zeświatowego kina. Poprawność polityczna widoczna nakażdym kroku po prostu mnie przerosła.Przeglądam nowości na Netflixie i wszystko jest alboczarne, albo żółte, albo w ogóle kobiety biegają wzbrojach. Wydaje mi się, że znalazłem się na innejplanecie, gdzie istnieje tęcza kolorów, w której nie mabiałego, a w przyrodzie nie ma mężczyzn.Oglądam nowe amerykańskie kosmiczne s-f. Statekkosmiczny leci w kosmos. Kosmonauci są teraz mężnymikosmonautkami, a jedyny mężczyzna na pokładzie jestoczywiście skośnooki. Do tego jest wątłym człowiekiem -z powodu nieważkości wymiotuje do worka, ale panie siętym nie przejmują.Nigdy nie byłem rasistą. Nienawidzę nacjonalistów. Nielubię seksistów i szowinistów. Za to kocham wolną sztukę,a nie ekranową polityczną poprawność i filmy robione nazlecenie aktywistów #Me Too i entuzjastów Black LivesMatter. Takie kino jest jeszcze gorsze od filmównarzucanych w czasach socjalizmu. W trakcie oglądaniatakiego filmu, nie śledzę fabuły, ani nie analizujębohaterów. Mozolnie obliczam proporcje kolorów. I jużzawczasu wiem, że jeśli kochanek będzie mulatem, tokochanka na pewno będzie Chinką, drużbą na ślubiebędzie gej z Kenii, a biały mięczak z Minnesoty będzieknuł niecne plany.Skoro wiem to wszystko jeszcze przed obejrzeniem, to poco mam płacić za to pieniądze?DEMOTYWATORY.PL

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…