Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
Na razie nie było aresztowania, ale kto wie, może krakowski sąd i prokuratura za parę dni pójdą za przykładem Warszawy – Tak się składa, że tą osobą z tęczową flagą na smoku był Franciszek Vetulani, wnuk zmarłego profesora Jerzego Vetulaniego. Jerzy Vetulani został trzy lata temu przejechany na przejściu dla pieszych przez kierowcę, który przekroczył dozwoloną prędkość. Kierowca nie spędził nawet jednego dnia w areszcie. Nie spędził też ani jednego dnia w więzieniu, bo wyrok wydano w zawieszeniu. Odszkodowanie za przejechanie starszego człowieka, a przy okazji czołowego polskiego neurobiologa, wyniosło pięć tysięcy złotych. Dla mnie jest to bardzo pouczająca historia

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…