12 ciekawostek o wybitnym umyśle i ekscentrycznej osobowości Stephena Hawkinga (13 obrazków)
Przeciętny uczeń

Wbrew oczekiwaniom, Hawking wcale nie przejawiał swojej błyskotliwości w młodym wieku. Był przeciętnym uczniem, a co więcej, miał mnóstwo kłopotów z czytaniem. Sam przyznał kiedyś, że opanowaniem tych umiejętności mógł się pochwalić dopiero w wieku 8 lat. Pod wieloma względami jego siostra była znacznie zdolniejsza
Wyjątkowe daty

Data narodzin i śmierci naukowca również jest wyjątkowa. Urodziny Hawkinga przypadły w 300. rocznicę śmierci Galileusza. Z kolei data śmierci to również dzień urodzin Einsteina
Ekscentryczna rodzina

Bliski przyjaciel Hawkinga określił jego rodzinę jako „ekscentryczną bandę”. Zdarzało się, że cała rodzina jadła kolację w milczeniu, gdyż każdy był pochłonięty czytaną książką. Ich samochodem była stara londyńska taksówka. Rodzina trzymała pszczoły w piwnicy i samodzielnie robiła fajerwerki w szklarni
Rodzinna szkoła

Matka Hawking skończyła studia na Uniwersytecie Oksfordzkim. Rozpoczęła naukę jeszcze w czasach, gdy niewiele kobiet przyjmowano na studia. Również ojciec naukowca ukończył studia na wspomnianej uczelni. Kiedy przyszedł czas na samego Hawkinga, okazało się, że szkoła nie oferuje studiów matematycznych, o których marzył młody Stephen. Zamiast tego zdecydował się więc na fizykę
Obibok

Hawking kiedyś przyznał, że podczas studiów był kompletnym leniem. Mimo uczęszczania do prestiżowej szkoły, spędzał zaledwie godzinę dziennie na nauce. Wyszło mu to jednak na dobre, bo Oksford ukończył z wyróżnieniem, a później rozpoczął doktorat z kosmologii w Cambridge
Hawking kontra choroba

Mając zaledwie 21 lat, młody Hawking usłyszał wstrząsającą diagnozę. Objawy pojawiały się już wcześniej, student kompletnie je jednak ignorował. Do lekarza trafił za namową ojca, gdzie zdiagnozowano chorobę Lou Gehriga. Lekarze powiedzieli, że ma zaledwie 2 lata życia. Hawking nie był jednak typowym przypadkiem i przeżył kolejne 55
Wyjątkowy przyjaciel

Choć z początku diagnoza zupełnie wstrząsnęła naukowcem, podczas pobytu w szpitalu poznał wyjątkową osobę. Salę dzielił z pacjentem chorym na białaczkę. Widząc cierpienie chłopca, a jednocześnie jego pogodę ducha, Hawking stwierdził, że w porównaniu do współlokatora jego sytuacja jest „znośna”
Komentarze
Pokaż komentarze