Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
Jeremy Clarkson nie cierpi jej bardziej niż rowerzystów. Uważa, że Greta Thunberg to idiotka i ma fatalny wpływ na motoryzację – Jeremy Clarkson dla „The Sun”:"Po raz pierwszy globalne ocieplenie zmiażdżyło nam gardła [odnosząc się do wizyty w Azji]. Nie byliśmy [tam] idiotyczni, to zdecydowanie coś poważnego. Można zmienić zdanie [po czymś takim]. Tylko idiota nie zmienia zdania w obliczu niepodważalnych dowodów. Pytanie brzmi: co z tym zrobić? To bardziej interesująca debata, niż to co się dzieje. Ona [Greta] jest idiotką, krążąc i twierdząc, że wszyscy zginiemy. To niczego nie rozwiąże moja droga. Teraz mógłbym rozpocząć taki strajk, pożyczyć 50-metrowy jacht z karbonu z zapasowym silnikiem Diesla [uszczypliwe nawiązanie do przepłynięcia Atlantyku przez Thunberg – przyp. red.], popłynąć do Ameryki i wrzeszczeć na prezydenta Trumpa. Mógłbym to zrobić, ale nic by to nie dało. Zamiast tego czas porozmawiać z naukowcami."

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…