Dramatyczne historie, które skrywają zamarznięte ciała na Mount Everest (10 obrazków)
Najciemniejsza godzina – Yasuko Namba

Wiosna 1996 roku była najgorszym okresem. Everest nękany był przez zamiecie śnieżne, lawiny i burze odbierając życie wielu śmiałkom. Jedną z osób wspinających się w tamtym czasie była Yasuko Namba. Wejście na Everest miało ukończyć zdobywanie wszystkich siedmiu słynnych szczytów.
Podczas zejścia, zamieć uderzyła w 47-latkę i jej grupę. Większość ostatecznie dotarła do obozu bazowego, jednak Nambę pozostawiono na samotną śmierć. Była również najstarszą kobietą, która zdobyła Everest.
Tragiczne spotkanie – Peter Kinloch

Peter Kinloch podczas zejścia cierpiał na ślepotę śnieżną. Choć przewodnicy rozpaczliwie starali się mu pomóc, w ciągu kilku godzin zostali pozbawieni tlenu i opuścili towarzysza. Peter Kinloch zmarł w samotności na skutek hipotermii.
Kilka miesięcy później, Rodney Hogg zdobywał szczyt i trafił na zwłoki Kinlocha, który okazał się być jego przyjacielem. Hogg oddał należyty szacunek przyjacielowi i ruszył w dalszą drogę, choć tragiczne spotkanie zupełnie nim wstrząsnęło.
Komentarze
Pokaż komentarze