Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
16 szpitali odmówiło opieki nad nim. Jego tata nie poddał się. Niedawno chłopiec został wypisany do domu! – Molli i Robert Potterowie z Alabamy spodziewali się dziecka. Niestety wystąpiły komplikacje i Molli urodziła synka w 22. tygodniu ciąży.Chłopiec ważył jedynie 394 gramów! Lekarze zrobili co mogli. Dawali chłopcu 2% szans na przeżycie, ponieważ granica przeżycia dla wcześniaków to około 24 tydzień. Ojciec postanowił walczyć o swojego syna. Po zapoznaniu się z przypadkiem - 16 szpitali odmówiło. Następnie pomoc zaoferował oddział Intensywnej Terapii Noworodków Szpitala Uniwersyteckiego Południowej Alabamy. Dalsza część tej historii, to nie tylko ciężka praca dzielnego personelu medycznego, ale też prawdziwy cud. Minęło 160 dni spędzonych na oddziale intensywnej terapii noworodków i Cullen (tak ma na imię noworodek) został wypisany do domu i przebywa już ze swoimi rodzicami. "Powiedziano nam, że ma dwa procent szans na przeżycie. Oto nasze dwa procent! On jest doskonały pod każdym względem. Bóg jest dobry, wielki chłopcze!" - mówił ojciec podczas wypisania ze szpitala

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…