Tymczasem w przeszłości. Rok 1994. Cannes. "Pulp Fiction" zdobywa Złotą Palmę. Ekipa wychodzi na scenę żeby świętować sukces. Na sali nie brakuje osób zdegustowanych werdyktem, no bo jak to? Przecież miał wygrać Krzysztof Kieślowski! A tutaj na scenę wychodzi jakiś bezczelny Amerykanin i zaciesza

Źródło: www.facebook.com / Tutaj filmik z tego zdarzenia: www.youtube.com
Komentarze
Pokaż komentarze