17 osób opowiada o najgorszych wpadkach, jakie zanotowali w łóżku (18 obrazków)
Mojemu obecnemu sprawiam przyjemność, uprzedza mnie, że zaraz dojdzie i w tej chwili zaswędział mnie nos. Niestety to był błąd, mokre łóżko, ściana, moje włosy, generalnie twarz i dostałam w oko.
Kiedyś robiliśmy to u niego i było dosyć późno 1-2 w nocy. On ma pokój do góry- sam, a reszta domowników mieszka na dole. Tak więc wykorzystując sytuację, że jest już późno postanowiłam trochę sobie pokrzyczeć... Po czym chwilę później jego mama dzwoni i mówi 'imię moglibyście być trochę ciszej?!! Musiałam specjalnie telewizor włączyć, żeby was zagłuszyć' wielki uśmiech hahahaha! Wstydziłam się spojrzeć na nią chyba przez miesiąc.
Kiedyś w nocy mój ukochany chciał mi zrobić miłą niespodziankę i dał nura między moje nogi... Ja spałam, ale kiedy się obudziłam tak się wystraszyłam, że zaczęłam kopać i wierzgać jak szalona no i oczywiście krzyczeć... Jak się pewnie domyślacie zbiegło się pól hotelu i to tak szybko, że on jeszcze nie zdążył się wyplątać z tych moich nóg więc wszyscy mogli sobie wyobrazić kontekst sytuacji. No i na dodatek podczas tego kopania trochę podbiłam mu oko...
Mój były był strasznie cienki w tych sprawach. Dwa posunięcia i po nim. Zero przyjemności. Któregoś dnia chciał się kochać, ja na to, że zrobię to ręką bo nie opłaca mi się rozbierać.
Upatrzyliśmy więc sobie pewna galerię, a konkretnie toaletę damską.
Jak się w niej znaleźliśmy oboje, nie powiem, ciekawie było, tyle że w najmniej odpowiednim momencie weszła jakaś kobieta do toalety. Cicho, cicho, czekamy aż wyjdzie. W końcu udało nam się ustalić że to.. o zgrozo! Sprzątaczka.
Myślimy, jak tu wyjść stąd, weszła kolejna kobieta, sprzątaczka mówi: "proszę wejść obok, tam jest wolne" a ja, prawie nie mogę ze śmiechu, mówię: "nie, zajęte tutaj jest.." mój TŻ nie wyrabia, sprzątaczka "ah, tak długo pani siedzi że myślałam że się zamek popsuł, no, ładnie panią przycisnęło.." a co ja na to mogłam poradzić..
W końcu podjęliśmy decyzję, ubieramy się i wychodzimy stąd szybko.
Otworzyłam drzwi, nawet nie popatrzyłam na ta kobietę, ale mój TŻ niestety musiał... Kaptur kurtki zahaczył mu się o klamkę i przez chyba 5 sek (chociaż dla mnie to była wieczność) odhaczał go.
A niedawno jak zadowalałam Go oralnie to kawałek skóry jego penisa znalazł się między moimi zębami a drucikiem od aparatu(ortodontycznego ). Biedaczek zwijał się z bólu, miał prawie łzy w oczach a ja miałam wrażenie że "coś" zostało mi między tym drucikiem a zębem...Aż się biedna popłakałam ze strachu że go "uszkodziłam" ale na szczęście wszystko było ok.
Kumpel TŻ był dość imprezowym chłopczykiem i często chodził na imprezy i domówki… na jednej właśnie z takich domówek poznał fajną dziewczynę… Wiadomo jak to na domówce, trochę koleś wpił… zaczął się z tą dziewczyną całować itp. Poszli do łazienki, tam było równie miło, zaczęli jeszcze namiętniej się całować i dotykać. On zaczyna jej spodnie ściągać, ona mówi mu, że nie, ale był chyba zbyt piany żeby zrozumieć słowa „ nie” i dalej jej spodnie ściąga… Dziewczyna nie chciała ale jakoś udało mu się rozebrać ją od pasa w dół. I zaczął robić jej miętkę… Oddał się kompletnie tej robocie. Po jakimś czasie ponosząc głowę do góry i patrząc w lustro dostrzegł całą swoja buzię we krwi - panna miała okres.
Komentarze Ukryj komentarze