Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
Nie wierzę w to, co czytam... – Ale z takim imieniem nie mogło być chyba inaczej. Nowa rekordzistka programu 500+ Historię nastolatki z powiatu włocławskiego śledzimy od roku. Chyba nikt nie podejrzewał, że 14-latka po urodzeniu córki tak szybko zajdzie w kolejną ciążę. - No, nie dopilnowałam... - przyznawała 36-letnia Katarzyna Górska, matka Dżesiki. - Córka mówiła, że wychodzi z koleżankami. Wierzyłam. Nie chodziłam za nią i nie sprawdzałam... To był luty 2014 roku. 13-letnia wówczas Dżesika była w ósmym miesiącu ciąży. Ojcem jej dziecka był 25-letni Daniel W., dobrze znany matce nastolatki i często odwiedzający rodzinę, mieszkającą w wymagającym remontu pałacyku w Otmianowie (gmina Boniewo).Ojciec się nie wypierał Tak się nie stało. Dżesika znalazła się po opieką kuratora sądowego, a dodatkowo nad tym, co dzieje się w domu, miał czuwać asystent rodziny. Pani Katarzynie, matce nastolatki, sąd ograniczył prawa rodzicielskie. Prawnym opiekunem malutkiej Mai ustanowił konkubenta matki. 25-letniemu Danielowi W. za współżycie z nieletnią groziła kara od roku do 10 lat więzienia. Daniel W. nie wypierał się ojcostwa. Kupił dziecku wyprawkę, dawał pieniądze na witaminy dla Dżesiki. Zapowiadał, że w przyszłości chce pomagać w wychowaniu dziecka i na nie łożyć. W sądzie Dżesika broniła młodego mężczyzny. Brała winę na siebie, tłumacząc, że oszukiwała go, twierdząc, iż skończyła 15 lat. Ostatecznie Daniel W. usłyszał wyrok trzech lat wiezienia, ale w zawieszeniu na pięć lat próby. Co będzie z tą rodziną? Tak się jednak zdarzyło, że mężczyzna i tak trafił za kratki. Tuż przed Bożym Narodzeniem wylądował w areszcie za włamania. Jaki los czeka Dżesikę i jej dzieci? Młoda matka z Mają najprawdopodobniej trafi tym razem do ośrodka opiekuńczego (taki scenariusz był już przewidywany przed rokiem). Identyczny los może czekać rodzeństwo dziewczyny: Julię (2 lata), Jakuba (3 lata), Martynę (11 lat), Alana (12 lat) i Damiana (16 lat). Drugie dziecko Dżesiki natomiast po urodzeniu prawdopodobnie oddane zostanie do adopcji. Daniel W. w obecnej sytuacji zapewne nie uniknie już poważnych konsekwencji prawnych za współżycie z małoletnią poniżej 15. roku życia. Sąd może odwiesić mu orzeczoną karę, poprzednio wymierzoną w zawiasach, i dołożyć kolejne lata pozbawienia wolności. - Zmiana środowiska Dżesice wyszłaby na dobre - mówił przed niecałym rokiem Marek Klimowicz, wójt Boniewa, tłumacząc się z tego, że zamierzał nastolatkę skierować do ośrodka w Żołędowie pod Bydgoszczą. Te plany nie zostały zrealizowane.

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…