Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
Nie każda babcia z autobusu jest wrednym moherem –  Pewnego dnia jechałam tramwajem do Katowic z moimi koleżankami. Stałam koło babci, która ściągnęła swoje siatki z krzesła obok i powiedziała żebym usiadła koło niej. Gdy usiadłam do tramwaju wszedł kanar i gdy doszedł do mnie i tej babci odkryłam że zgubiły mi się 2 bilety... Nerwowo zaczęłam szukać biletu w kieszeniach gdy ta babcia obok powiedziała:-Wnusiu, przecież ja mam twój bilet. - i podała go kanarowi. Gdy on odszedł mogłam wyksztusić tylko:- Dziękuję. Ale czemu? - ona odpowiedziała że trzeba być miłym dla innych. Wychodząc z tramwaju pomachała mi na pożegnanie.

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…