Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 14 takich demotywatorów

Praca w tradycyjnym tartaku –
Jak to mawiają w tartaku:niby ludzi coraz więcej, ale rąk do pracy ubywa –
Wysokie stosy desek w tartaku w Ballard, USA, 1919 rok –
Sprytny człowiek lubi jak mu rzucają kłody pod nogi, bo ma tartak – ~Tomasz Rybak
72-letni Jan Jarema z Wisły wygrał w Lotto, a dziś sam jak palec mieszka w spalonym zajeździe. Ta historia pokazuje, że pieniądze to nie wszystko – Jan Jarema z Wisły wygrał fortunę w Lotto, ale pieniądze zniszczyły mu życie. Dziś sam jak palec mieszka w spalonym zajeździe, który kiedyś prowadził z żoną. Kłócą się o wszystko. Pan Jan był zawodowym kierowcą, ponad 40 lat temu przyjechał do Wisły.- Poznałem żonę, która był kucharką w domu wczasowym. Wzięliśmy ślub. Chałupę postawiłem, tartak wybudowałem, harowałem jak wół. Pod koniec lat 90. wybudowałem "Zajazd na Zielonym" w Wiśle Malince - opowiada starszy pan.Niczego jego rodzinie nie brakowało, ale traf chciał, że w 2010 r. wygrał 1,5 mln zł! - Dzieciom dałem kasę na budowę domów. Jednej córce - 215 tys. zł, drugiej - 200 tys. zł. Kupiłem też pole za 130 tys. zł i koparkę za 100 tys. zł, do tego kawałek lasu i mercedesa. Wszystkich urządziłem, a dzisiaj tylko jedna córka Beata mnie odwiedza - twierdzi pan Jan.Jego żona uważa, że sam jest sobie winien. - Pieniądze mu do głowy uderzyły, w zajeździe kolegów za darmo gościł, awantury urządzał - mówi żona pana Janka.Na domiar złego rok temu w czerwcu spalił mu się zajazd. - Nie mogę stamtąd żony wymeldować. Dawno tu już nie mieszka, ale się nie zgadza. Sprzedałbym to i poszedł na mniejsze, by resztę życia w spokoju spędzić - mówi Jarema.- To mój tato jest ofiarą, wszystko przez pieniądze się stało - uważa córka Beata, która wspiera ojca.- Ten człowiek ma bardzo trudny charakter, dzieciom dał pieniądze, ale niedużo, wszystko przepierzył, a teraz w nas szuka winnych - dodaje żona pana Jana. Oboje niecierpliwie czekają na rozwód
A tak się teraz pracujew tartaku –
CÓRKA LEŚNIKA – Gdy tartak rżnął melodią do ciebiePoczułem wióry co przyszły jak wiatrMój konar płonął w gorącej potrzebie Córką Leśnika ty byłaś ja poseł z nartPiły tarczowe gdzieś podsosnami smętnie charczałyStraż marszałkowska już dawno poszła spač Wysłałaś mi liścik: Pisałaś: mój mały!Cóż ci ja mogę w tej Białowieży Jeszcze coś dać?Córko LeśnikaRębajły z MazurPopatrz jaki na mej pile ostry pazurDaj mi swe szyszkiWeź mnie w ramionaNiech się przekonam ile słodyczyjest w słowie Ilona
W tartaku w Seattle – 1939 rok
Idealny sposób na cięcie drewna –
Jeśli życie nieustannie rzucaci kłody pod nogi, tootwórz tartak –
Jak to mawiają w tartaku: niby ludzi coraz więcej, ale rąk do pracy ubywa –
Stoi na stacji skład Pendolino,drogie i cudne, jak we wsi kino – A obok wagonu siedzą grubasy,kiełbasą malują karne kutasy. Już nawet nie sapie, już nawet nie zipie,stoi, rdzewieje a śnieg na nią sypie. PKP nad tym strasznie ubolewa,choć spółek ma więcej niż tartak drzewa.
Gdy życie rzuca ci kłody pod nogi – ...otwórz tartak
TARTAK "MONIKA" – Tartak mojego wujka a jego hasło reklamowe to "Pierwsze rżnięcie gratis!"
Źródło: własne

1