Zaloguj przez Facebooka lub Login: Hasło: nie wylogowuj mnie Nie masz konta? Zarejestruj się Zapomniałeś hasła? Odzyskaj hasło Nie dostałeś linku aktywacyjnego? Wyślij go ponownie
W latach 50. pisarz i krytyk muzyczny Jerzy Waldorff dorabiał redagowaniem programów Filharmonii Krakowskiej. Zamówił kiedyś tekst u pisarza, kompozytora, krytyka muzycznego Stefana Kisielewskiego, a jako że ten miał zakaz publikacji, podpisał go pseudonimem. Dopiero po wydrukowaniu, ktoś dokładnie przeczytał podpis: "dr J. E. Baka". Waldorffa wyrzucili z Filharmonii. Mocne Słabe +269 (278) #pseudonim #anegdota #humor 18 sierpnia 2021 o 10:12 przez Arnau Skomentuj (1) Do ulubionych
Szacunek dla futrzanych studentów też się należy Alkohol na stacjach benzynowych musi zostać, bo ceny paliw na trzeźwo są nie do zaakceptowania Moja willa, moja willa, moja bardzo wielka willa!
Komentarze Ukryj komentarze