11 tancerek erotycznych opowiada o najdziwniejszych historiach, które przydarzyły im się w pracy (12 obrazków)
Miałam regularnego klienta, który zamiast tańca wolał po prostu patrzeć na kłaczki między moimi palcami u stóp.
Koleżanka rozbierała się pewnej nocy, a koleś wcisnął palec w jej waginę. Kopnęła go w twarz łamiąc mu nos, ale i tak skończyła z infekcją.
Wchodząc do kuchni zobaczyłam jedną z dziewczyn siedzącą bez majtek na blacie.
Nigdy, przenigdy nie jedzcie w klubie ze striptizem.
Najgorzej: ten raz, kiedy ktoś ugryzł mnie w tyłek podczas tańca. Od razu pomyślałam o kopnięciu go w gardło swoimi 15-centymetrowymi platformami. Przez jakiś czas miałam sporego siniaka.
Źródło: http://joemonster.org
Komentarze Ukryj komentarze