[demot]
@Medur
wyobraź sobie, że jakby oddał swoje roczne dochody to miałbyś 400 000 posiłków dla lekarzy. Jak na osobę, która niewypracowuje realnej wartości, myślę, że jest to winien społeczeństwu, które go utrzymuje. Piłkarze to drugi zawód, zaraz po politykach, który przyprawia mnie o mdłości. Jak bardzo świat mógłby się posunąć do przodu gdyby pieniądze ze sportu przekazać na naukę?
[demot]
@sqro żadna instytucja, w tym WHO, nie zaleca używania tego typu testów przesiewowych ponieważ jest wiele czynników, które nawet w przypadku zakażenia, spowodują wynik negatywny. Takie testy na masową skalę można wprowadzić w OSTATECZNOŚCI. Wyobraź sobie teraz sytuacje łamania kwarantanny bo jeden Janusz z Grażyną zrobili sobie takowe testy z wynikiem negatywnym a w rzeczywistości są nosicielami. "O jestem zdrowy więc po pilwko do żabki" i mamy kolejne 10 zarażonych osób. Drugie pytanie o dostępność bo przy obecnej sytuacji może okazać się, że na dostawę trzeba czekać 3 miesiące. Pamiętaj, że potrzeba kilka milionów takich testów idąc twoim tokiem myślenia.
[demot]
ale p..... za młodu pracowałem na stolarni przy szlifowaniu drewna. W maskach byliśmy 100% czasu pracy i nic takiego nie działo się. otarcia przypominają trochę maskę pełną ale tu znów należy zrobić tzw. Fit test aby sprawdzić jej dopasowanie do twarzy. w aktualnej pracy mamy odziały gdzie w półmaskach pracuje się cały czas i nie słyszałem o problemach. jeśli maska nie jest luźna to nic takiego dziać się nie powinno.
[demot]
@rafal199
Dlatego padło słowo zwykle. Pewnie nie pracujesz w dużej piekarni masowej dostarczającej jedynie do swoich punktów sprzedaży. Przy dostawach do dużej liczby małych punktów mówimy tu bardziej o kurierce. niejednokrotnie zastanawiałem się jak piekarnie na tym wychodzą bo chleb jest stosunkowo niewdzięcznym towarem. Krótka przydatność do spożycia, niska cena do gabarytów. Zamiast jednego bochenka w aucie zmieści ci się 5-10 bułek słodkich i koszt transportu spadnie do kilku procent.
[demot]
@rafal199 nie pisałem o cenie końcowej a koszcie wyrobu gotowego. Dla np. Tarczyńskiego masz na poziomie ~62% a koszt obróbki mięsa jest spory za to płace stanowią raptem 8% kosztów. u mnie w zakładzie materiały to około 70% ceny wyrobu ( nie ceny na półce) Myślę, że w prostej produkcji ze stali moglibyśmy dobić nawet 90%. nie mówię przy tym, że działalność jest bardzo rentowna. a i pamiętaj, że mówiąc o materiałach zazwyczaj mówi się o materiałach i energii bo jest to klasyfikowane razem. Zabrakło tam też słowa nawet bo oczywiście może to być też 10%
[demot]
@xar nie wiem kto tu się opiera na ogólnikach bo moje informacje można sprawdzić w sprawozdaniach finansowych firm. Spółki akcyjne udostępniają je publicznie. Sprawdź sobie ile koszty pracownice stanowią w stosunku do całego kosztu przedsiębiorstwa. potem pomyśl sobie, że ten koszt to także wynagrodzenia zarządu i kierownictwa na które podwyżka minimalnej płacy nie ma wpływu. To, że rośnie minimalna krajowa nie znaczy, że o tyle samo % wzrosną pozostałe pensje. wyobraź sobie, że sporo ludzi zarabia więcej niż minimum i ja nawet nie łudzę się, że będę miał taka przyjemną podwyżkę. po prostu zmniejszy się dystans do najmniej zarabiających. Nie wiem gdzie ty żyjesz ale przeciętnie pączek dalej kosztuje 2,50 o ile nie kupujesz go w ciastkarni ze stolikami kawą itp bo to już jest traktowane jest jako usługi. Czy wiesz, że wzrost płacy nawet o 25% nie podniesie ci kosztu o 25zł na każde 100zł ? a raczej może o 2,50. Według twojej pustej logiki lepiej nie podnosić płac bo ceny wzrosną. a jak będziemy obniżać płace to przecież ceny spadną. tak? Jak już powiedziałem płaca jest istotnym czynnikiem dla USŁUG a przy produkcji to koszt drugorzędny. Jedyne co jest istotne to aby złotówka nie traciła na rynkach w stosunku do głównych walut obcych oraz walut regionu a to na przestrzeni lat nie dzieje się więc relatywnie bogacimy się.
[demot]
@Xar myślę, że raczej za dużo fimów na YT naoglądałeś się. proponuję zamiennie książki. Wiesz co to struktura kosztu wyrobu ? wiesz, że 70-90 % kosztu wyrobu gotowego stanowią same materiały ? czy wiesz, że często te bazowe składowe są produkowane poza RP? czy wiesz, że nawet na ich strukturę kosztów płaca ma niski wpływ? czy wiesz, że transport często stanowi mniej niż 1% wartości przewożonego towaru więc faktycznie można uznać, że teleportują się? czy wiesz, że nie ma czegoś takiego jak " prosta ekonomia" bo każde uproszczenie w tym temacie to zakłamanie? Czy wiesz, że jest znacząca różnica między sprzedażą w wielkopowierzchniowym sklepie a sprzedażą wycieczki? czy wiesz, że wzrost minimalnej krajowej w pierwszym przypadku spowoduje skok ceny 0,5% a w drugim przypadku może nawet o 20%?
[demot]
@ubooot nie zabłysnąłeś. produkcja w ekonomi to nie "usługi", sprzedaż jest w niewielkim stopniu obciążona kosztem pracowniczym a transport zwykle jest pomijany w wyliczeniach ponieważ stanowi mniej niż 1% wartości towaru.
[demot]
@Xar aż oczy bolą jak patrzę co piszesz. Proponuje abyś zatrudnił się w sklepie a potem zrzekł się całego wynagrodzenia na poczet obniżki cen w tym sklepie. skoro wyższe płace są złe to brak płacy powinien być super dobry. wiesz, że płace to nie jedyny koszt? wiesz, że wiele produktów nie jest produkowane w Polsce więc wzrost płac może mieć znikomy wpływ na cenę?
[demot]
@gottvater dokładnie. W takiej sytuacji nawet chcąc nie ma jak odmówić. Nie chodzi o to ze czy go kocha ale może nie być gotowa. Takie podejście to zwykły szantaż emocjonaly.
[demot]
górnicy to specyficzny przypadek zaniku mózgu. Powinni przeprowadzić jakieś badania "górnik a zanik mózgu". Nasz węgiel jest drogi więc zamiast zaproponować coś co wygeneruje redukcje kosztu i uczyni go rentownym, proponują więc wzrost wynagrodzenia jako pierwszy z punktów. drugi oczywiście to zakaz importu a może trzeci będzie to nakaz kupna węgla dla każdego mieszkańca. nie ważne czym opalasz wyngiel masz kupić i koniec.
[demot]
@snikers tak szczerze to jesteś głupi. ile pracowałeś na tą dychę? on naciągnie w ten sposób jeszcze 10 -20 osób i wyjdzie ze w ciągu dnia zarobi więcej od ciebie. przez takich głupoli tacy jak on nic nie robią ze swoim życiem.
[demot]
@SARs9504
jest 10 żeby zrównoważyć mniejsze opakowania jajek ale wiadomo, że tak nie działa. pozatym widać, że w starszym paragonie jest 25+5 czyli jakaś forma promocji. W zasadzie większą różnicę robią właśnie te jajka. odejmijmy te 5 zł i już nie jest strasznie :) różnica i tak nie jest 30 % a 27 a jak obetniemy te jajka do 13% czyli zgodnie z 3% inflacją
[demot]
ciężko gdybać gdy nie ma tych statystyk przed nosem. pomysł nie najgorszy. 400 zł przez urzędy +200 przez pracodawcę aby nie wprowadzać dodatkowej administracji. z resztą bez rewaloryzacji 500+ będzie warte coraz mniej i za 1-2 lata ludzie zaczną wracać na rynek.
[demot]
świat jest trochę dziwny tera. jak siatkarki plażowe grają w obcisłych strojach to wszystko jest ok ale jak już cheerleaderka tańczy to widzę słowa wzgardy;) poza tym układ jak i wykonanie tragiczne.
[demot]
@rafik54321 widzisz co to chcesz. amortyzacja w siodełku a przede wszystkim szerokie opony na solidnych rafkach i tego najczęściej brakuje kolarzówce. nawet opona oponie nie równa. Wcześniej jeździłem na oponach smart sam to opona bardziej w teren ale na trasie nie czułem żadnych drgań itp. ostatnio wymieniłem na "szybsze" Marathon Mondial i różnica jest niesamowita. na początku myślałem, że je zdejmę bo mimo amortyzatora czułem każdą nierówność. nawet taki detal jak opona robi sporą różnice. nie ukrywajmy jak chcesz jechać powoli to nawet stary składak jest ok ale jak dojeżdżasz codziennie XX kilometrów do pracy to każda minuta liczy się. ludzie chcą jak najszybciej więc kupują kolarzówki bo to teoretycznie najszybsze ale i najmniej bezpieczne z rowerów.
[demot]
@okienko79 według twojej logiki śmieciarka i autobus to te same pojazdy bo mają co najmniej 4 kółka i są duże ale jakoś nie sądzę, żebyś chciał dojeżdżać do pracy w śmieciarce. kolarzówka i rower MTB to rowery specjalistyczne i niedostosowane do każdych warunków. Nie wiem dlaczego ludzie do miasta kupują powyższe ale to robią. Nie bronie go tylko uzasadniam dlaczego wybiera ulicę a nie chodnik.
[demot]
to proste. jedzie kolarzówką a ta specjalnie nie nadaje się na wyboiste drogi rowerowe;) to dlaczego debile kupują kolarzówki zamiast normalnego roweru to już oddzielny temat.
[demot] @Medur wyobraź sobie, że jakby oddał swoje roczne dochody to miałbyś 400 000 posiłków dla lekarzy. Jak na osobę, która niewypracowuje realnej wartości, myślę, że jest to winien społeczeństwu, które go utrzymuje. Piłkarze to drugi zawód, zaraz po politykach, który przyprawia mnie o mdłości. Jak bardzo świat mógłby się posunąć do przodu gdyby pieniądze ze sportu przekazać na naukę?
[demot] @sqro żadna instytucja, w tym WHO, nie zaleca używania tego typu testów przesiewowych ponieważ jest wiele czynników, które nawet w przypadku zakażenia, spowodują wynik negatywny. Takie testy na masową skalę można wprowadzić w OSTATECZNOŚCI. Wyobraź sobie teraz sytuacje łamania kwarantanny bo jeden Janusz z Grażyną zrobili sobie takowe testy z wynikiem negatywnym a w rzeczywistości są nosicielami. "O jestem zdrowy więc po pilwko do żabki" i mamy kolejne 10 zarażonych osób. Drugie pytanie o dostępność bo przy obecnej sytuacji może okazać się, że na dostawę trzeba czekać 3 miesiące. Pamiętaj, że potrzeba kilka milionów takich testów idąc twoim tokiem myślenia.
[demot] @Samna7 https://allegro.pl/oferta/termometr-dotykowy-na-podczerwien-intec-hm-368-med-9093474812 125 pln. mam nadzieje ze pomogłem
[demot] ale p..... za młodu pracowałem na stolarni przy szlifowaniu drewna. W maskach byliśmy 100% czasu pracy i nic takiego nie działo się. otarcia przypominają trochę maskę pełną ale tu znów należy zrobić tzw. Fit test aby sprawdzić jej dopasowanie do twarzy. w aktualnej pracy mamy odziały gdzie w półmaskach pracuje się cały czas i nie słyszałem o problemach. jeśli maska nie jest luźna to nic takiego dziać się nie powinno.
[demot] @rafal199 Dlatego padło słowo zwykle. Pewnie nie pracujesz w dużej piekarni masowej dostarczającej jedynie do swoich punktów sprzedaży. Przy dostawach do dużej liczby małych punktów mówimy tu bardziej o kurierce. niejednokrotnie zastanawiałem się jak piekarnie na tym wychodzą bo chleb jest stosunkowo niewdzięcznym towarem. Krótka przydatność do spożycia, niska cena do gabarytów. Zamiast jednego bochenka w aucie zmieści ci się 5-10 bułek słodkich i koszt transportu spadnie do kilku procent.
[demot] @rafal199 nie pisałem o cenie końcowej a koszcie wyrobu gotowego. Dla np. Tarczyńskiego masz na poziomie ~62% a koszt obróbki mięsa jest spory za to płace stanowią raptem 8% kosztów. u mnie w zakładzie materiały to około 70% ceny wyrobu ( nie ceny na półce) Myślę, że w prostej produkcji ze stali moglibyśmy dobić nawet 90%. nie mówię przy tym, że działalność jest bardzo rentowna. a i pamiętaj, że mówiąc o materiałach zazwyczaj mówi się o materiałach i energii bo jest to klasyfikowane razem. Zabrakło tam też słowa nawet bo oczywiście może to być też 10%
[demot] @xar nie wiem kto tu się opiera na ogólnikach bo moje informacje można sprawdzić w sprawozdaniach finansowych firm. Spółki akcyjne udostępniają je publicznie. Sprawdź sobie ile koszty pracownice stanowią w stosunku do całego kosztu przedsiębiorstwa. potem pomyśl sobie, że ten koszt to także wynagrodzenia zarządu i kierownictwa na które podwyżka minimalnej płacy nie ma wpływu. To, że rośnie minimalna krajowa nie znaczy, że o tyle samo % wzrosną pozostałe pensje. wyobraź sobie, że sporo ludzi zarabia więcej niż minimum i ja nawet nie łudzę się, że będę miał taka przyjemną podwyżkę. po prostu zmniejszy się dystans do najmniej zarabiających. Nie wiem gdzie ty żyjesz ale przeciętnie pączek dalej kosztuje 2,50 o ile nie kupujesz go w ciastkarni ze stolikami kawą itp bo to już jest traktowane jest jako usługi. Czy wiesz, że wzrost płacy nawet o 25% nie podniesie ci kosztu o 25zł na każde 100zł ? a raczej może o 2,50. Według twojej pustej logiki lepiej nie podnosić płac bo ceny wzrosną. a jak będziemy obniżać płace to przecież ceny spadną. tak? Jak już powiedziałem płaca jest istotnym czynnikiem dla USŁUG a przy produkcji to koszt drugorzędny. Jedyne co jest istotne to aby złotówka nie traciła na rynkach w stosunku do głównych walut obcych oraz walut regionu a to na przestrzeni lat nie dzieje się więc relatywnie bogacimy się.
[demot] @Xar myślę, że raczej za dużo fimów na YT naoglądałeś się. proponuję zamiennie książki. Wiesz co to struktura kosztu wyrobu ? wiesz, że 70-90 % kosztu wyrobu gotowego stanowią same materiały ? czy wiesz, że często te bazowe składowe są produkowane poza RP? czy wiesz, że nawet na ich strukturę kosztów płaca ma niski wpływ? czy wiesz, że transport często stanowi mniej niż 1% wartości przewożonego towaru więc faktycznie można uznać, że teleportują się? czy wiesz, że nie ma czegoś takiego jak " prosta ekonomia" bo każde uproszczenie w tym temacie to zakłamanie? Czy wiesz, że jest znacząca różnica między sprzedażą w wielkopowierzchniowym sklepie a sprzedażą wycieczki? czy wiesz, że wzrost minimalnej krajowej w pierwszym przypadku spowoduje skok ceny 0,5% a w drugim przypadku może nawet o 20%?
[demot] @ubooot nie zabłysnąłeś. produkcja w ekonomi to nie "usługi", sprzedaż jest w niewielkim stopniu obciążona kosztem pracowniczym a transport zwykle jest pomijany w wyliczeniach ponieważ stanowi mniej niż 1% wartości towaru.
[demot] @Xar aż oczy bolą jak patrzę co piszesz. Proponuje abyś zatrudnił się w sklepie a potem zrzekł się całego wynagrodzenia na poczet obniżki cen w tym sklepie. skoro wyższe płace są złe to brak płacy powinien być super dobry. wiesz, że płace to nie jedyny koszt? wiesz, że wiele produktów nie jest produkowane w Polsce więc wzrost płac może mieć znikomy wpływ na cenę?
[demot] oczywiście wyciąłeś jedną ważną kwestię "Bardziej usług niż towarów." co raczej zaskoczeniem nie jest.
[demot] @gottvater dokładnie. W takiej sytuacji nawet chcąc nie ma jak odmówić. Nie chodzi o to ze czy go kocha ale może nie być gotowa. Takie podejście to zwykły szantaż emocjonaly.
[demot] górnicy to specyficzny przypadek zaniku mózgu. Powinni przeprowadzić jakieś badania "górnik a zanik mózgu". Nasz węgiel jest drogi więc zamiast zaproponować coś co wygeneruje redukcje kosztu i uczyni go rentownym, proponują więc wzrost wynagrodzenia jako pierwszy z punktów. drugi oczywiście to zakaz importu a może trzeci będzie to nakaz kupna węgla dla każdego mieszkańca. nie ważne czym opalasz wyngiel masz kupić i koniec.
[demot] ubranie raczej skazuje na lekarza ale niech ci będzie to jest pacjent. dziwnie zadowolony z życia podczas pobytu na onkologii
[demot] ehem to jakaś forma prowokacji ? ruch hetero :D? WTF
[demot] @snikers tak szczerze to jesteś głupi. ile pracowałeś na tą dychę? on naciągnie w ten sposób jeszcze 10 -20 osób i wyjdzie ze w ciągu dnia zarobi więcej od ciebie. przez takich głupoli tacy jak on nic nie robią ze swoim życiem.
[demot] @trying Zostałeś jednak? :D
[demot] masz jakąś alternatywę? na ebay jest 10% prowizji od wszystkiego. allegro podwyższa bo może. płacz i płać niestety.
[demot] rowerzysta do odważnych należy.
[demot] @SARs9504 jest 10 żeby zrównoważyć mniejsze opakowania jajek ale wiadomo, że tak nie działa. pozatym widać, że w starszym paragonie jest 25+5 czyli jakaś forma promocji. W zasadzie większą różnicę robią właśnie te jajka. odejmijmy te 5 zł i już nie jest strasznie :) różnica i tak nie jest 30 % a 27 a jak obetniemy te jajka do 13% czyli zgodnie z 3% inflacją
[demot] ciężko gdybać gdy nie ma tych statystyk przed nosem. pomysł nie najgorszy. 400 zł przez urzędy +200 przez pracodawcę aby nie wprowadzać dodatkowej administracji. z resztą bez rewaloryzacji 500+ będzie warte coraz mniej i za 1-2 lata ludzie zaczną wracać na rynek.
[demot] świat jest trochę dziwny tera. jak siatkarki plażowe grają w obcisłych strojach to wszystko jest ok ale jak już cheerleaderka tańczy to widzę słowa wzgardy;) poza tym układ jak i wykonanie tragiczne.
[demot] @rafik54321 widzisz co to chcesz. amortyzacja w siodełku a przede wszystkim szerokie opony na solidnych rafkach i tego najczęściej brakuje kolarzówce. nawet opona oponie nie równa. Wcześniej jeździłem na oponach smart sam to opona bardziej w teren ale na trasie nie czułem żadnych drgań itp. ostatnio wymieniłem na "szybsze" Marathon Mondial i różnica jest niesamowita. na początku myślałem, że je zdejmę bo mimo amortyzatora czułem każdą nierówność. nawet taki detal jak opona robi sporą różnice. nie ukrywajmy jak chcesz jechać powoli to nawet stary składak jest ok ale jak dojeżdżasz codziennie XX kilometrów do pracy to każda minuta liczy się. ludzie chcą jak najszybciej więc kupują kolarzówki bo to teoretycznie najszybsze ale i najmniej bezpieczne z rowerów.
[demot] @okienko79 według twojej logiki śmieciarka i autobus to te same pojazdy bo mają co najmniej 4 kółka i są duże ale jakoś nie sądzę, żebyś chciał dojeżdżać do pracy w śmieciarce. kolarzówka i rower MTB to rowery specjalistyczne i niedostosowane do każdych warunków. Nie wiem dlaczego ludzie do miasta kupują powyższe ale to robią. Nie bronie go tylko uzasadniam dlaczego wybiera ulicę a nie chodnik.
[demot] to proste. jedzie kolarzówką a ta specjalnie nie nadaje się na wyboiste drogi rowerowe;) to dlaczego debile kupują kolarzówki zamiast normalnego roweru to już oddzielny temat.