[demot]
Ok Drogi sprzedawco: - Nie ważne czy wydaję 20zł czy 2000zł traktuj mnie tak samo. - Gdy wchodzę do sklepu, a Ty prowadzisz prywatną rozmowę przez telefon to się rozłącz. - Poprzedni klient zachował się jak dupek? Nie wyładowuj swojej złości na mnie, ja nic ci nie zrobiłem. - Musisz odejść na chwilę od kasy po bilon/papier do terminala/cokolwiek innego, powiedz, że zaraz wrócisz a nie zostawiasz mnie bez słowa. Itp/Itd/Etc. Jak sam powiedziałeś zakupy to transakcja obustronna, więc jeśli wymagasz od kogoś pewnych zachowań, to najpierw popracuj nad swoimi.
[demot]
To już któryś z kolei tego typu filmik. Najpierw była moda na pierdzenie na trenera, który rozciąga nogi, potem na trenera który pomaga w podciąganiu, a teraz to. Z dwojga złego chyba wole już to serduszko, przynajmniej morda się cieszy.
[demot]
Kilka lat temu również przeżyłem coś takiego, nie wiem czy to był prąd wsteczny czy jakiś inny, no ale za nic nie mogłem wrócić na brzeg. Zaczyna się lekka panika, ale myślę uspokój się, weź się w garść dasz radę i zanurzyłem się pod wodę - nie wiem czy to było mądre czy głupie, ale podziałało. Wyciszyłem się i przypomniało mi się właśnie, że jak porwie cię prąd, to żeby z nim nie walczyć tylko płynąć wzdłuż brzegu, tak też zrobiłem. Miałem jeszcze spory kawałek do brzegu, ale opadłem z sił, więc zrobiłem to co mi pierwsze przyszło do głowy, zanurzałem się i odbijałem nogami od dna i takimi skokami, powoli docierałem do celu. Teraz jak o tym myślę, to największą głupota po za tym, że przeceniłem swoje umiejętności pływackie, było to że nie krzyknąłem o pomoc, w sumie sam nie wiem dlaczego. Także uważajcie na siebie :)
[demot]
@wacht Albo Contra. Bez save, ograniczona ilość żyć, Jak padniesz to grasz od początku. Kiedyś to był normalny tryb gry, teraz to się nazywa hardcore.:)
[demot]
56 też jest dobrą odp. Patrząc na prawą kolumnę między pierwszym a drugim wierszem różnica wynosi 6. Między drugim a trzecim wynosi 8, potem 10, następnie 12, więc kolejna różnica wynosi 14. Czyli 42+14=56.
[demot]
Wracałem sobie z imprezy, noc późna. Doganiam powoli jakąś dziewczynę. Ona przyspiesza. Ja też. Ona zaczęła biec. Ja też. Ona przyspieszyła. Ja też. Ona zaczęła krzyczeć. Ja też – Do tej pory nie wiem, przed czym uciekaliśmy.
[demot] Kapitanie! Pomocy bo ślepy jestem i nie widzę w tym nic przerażającego :/
[demot] Ok Drogi sprzedawco: - Nie ważne czy wydaję 20zł czy 2000zł traktuj mnie tak samo. - Gdy wchodzę do sklepu, a Ty prowadzisz prywatną rozmowę przez telefon to się rozłącz. - Poprzedni klient zachował się jak dupek? Nie wyładowuj swojej złości na mnie, ja nic ci nie zrobiłem. - Musisz odejść na chwilę od kasy po bilon/papier do terminala/cokolwiek innego, powiedz, że zaraz wrócisz a nie zostawiasz mnie bez słowa. Itp/Itd/Etc. Jak sam powiedziałeś zakupy to transakcja obustronna, więc jeśli wymagasz od kogoś pewnych zachowań, to najpierw popracuj nad swoimi.
[demot] @jakisgoscanonim ja bym stawiał na potylice...
[demot] Wszystko fajnie, ale będzie ktoś tak miły i przetłumaczy co tam jest napisane?
[demot] To już któryś z kolei tego typu filmik. Najpierw była moda na pierdzenie na trenera, który rozciąga nogi, potem na trenera który pomaga w podciąganiu, a teraz to. Z dwojga złego chyba wole już to serduszko, przynajmniej morda się cieszy.
[demot] Większość to brednie. https://konkret24.tvn24.pl/swiat,109/wynalazca-koniaku-i-producent-papierosow-dozyli-setki-a-wynalazca-biezni-umarl-mlodo-to-fake-news,1059054.html
[demot] Kilka lat temu również przeżyłem coś takiego, nie wiem czy to był prąd wsteczny czy jakiś inny, no ale za nic nie mogłem wrócić na brzeg. Zaczyna się lekka panika, ale myślę uspokój się, weź się w garść dasz radę i zanurzyłem się pod wodę - nie wiem czy to było mądre czy głupie, ale podziałało. Wyciszyłem się i przypomniało mi się właśnie, że jak porwie cię prąd, to żeby z nim nie walczyć tylko płynąć wzdłuż brzegu, tak też zrobiłem. Miałem jeszcze spory kawałek do brzegu, ale opadłem z sił, więc zrobiłem to co mi pierwsze przyszło do głowy, zanurzałem się i odbijałem nogami od dna i takimi skokami, powoli docierałem do celu. Teraz jak o tym myślę, to największą głupota po za tym, że przeceniłem swoje umiejętności pływackie, było to że nie krzyknąłem o pomoc, w sumie sam nie wiem dlaczego. Także uważajcie na siebie :)
[demot] Taa sprytna.. A potem zdziwienie, że w banku czy na poczcie są wieczne kolejki a jedną osobę obsługuje się 30min :(
[demot] @haron009 Ale gdzie autor napisał, że ktoś gra w szachy?
[demot] @Robsta76 Ktoś tu za dużo internetów widział ;)
[demot] @wacht Albo Contra. Bez save, ograniczona ilość żyć, Jak padniesz to grasz od początku. Kiedyś to był normalny tryb gry, teraz to się nazywa hardcore.:)
[demot] JaK to szło? Widziałem zbyt dużo internetów, by nie wiedzieć jak to się skończy?
[demot] To już któryś tego typu filmik, który widzę w tym tygodniu. Nowa moda? Nowy Czelendź?
[demot] @perskieoko Tylko, że tego nie nagrywał i nie wrzucał do internetów :)
[demot] @katem ufff a już myślałem, że tylko ze mną coś nie tak :>
[demot] Dobra czy mi się tylko wydaje, czy w ostatnich sekundach dziewczyna łamie chłopakowi przedramię?
[demot] @MrMojoRisin W paru momentach widać z dłoń, która obraca bębnem pralki, także kot nie jest obracany i nic mu się nie dzieje :).
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 maja 2020 o 9:57
[demot] @Arekkera13 Cammy z gry Street Fighter :)
[demot] Jak już się czepiać to ja bym się przyczepił, że nie trudno jest coś wyprzedzić jak to coś stoi w miejscu.
[demot] @PitaaP Coś mówi ale nic nie słychać :)
[demot] @AnonPrzegryw Jeśli wierzyć temu co piszą w internetach to 550 tys.
[demot] 56 też jest dobrą odp. Patrząc na prawą kolumnę między pierwszym a drugim wierszem różnica wynosi 6. Między drugim a trzecim wynosi 8, potem 10, następnie 12, więc kolejna różnica wynosi 14. Czyli 42+14=56.
[demot] Wracałem sobie z imprezy, noc późna. Doganiam powoli jakąś dziewczynę. Ona przyspiesza. Ja też. Ona zaczęła biec. Ja też. Ona przyspieszyła. Ja też. Ona zaczęła krzyczeć. Ja też – Do tej pory nie wiem, przed czym uciekaliśmy.
[demot] FAKE! Nie ma nic o statusie studenta i stopniu niepełnosprawności!
[demot] @maggdalena18 No to już powiedzmy, że się poświęciłaś i rzuciłaś się na granat, by uratować swój oddział :)