[demot]
@Klebern chyba jeszcze młody jesteś i nie korzystałeś z usług lekarzy. `na samą diagnozę czeka się kilka miesięcy. żona miała uraz, ledwo się ruszała, nie mogła prowadzić auta nie mówiąc o pójściu do pracy. Po tygodniu bujania się od drzwi jednego lekarza do drzwi drugiego zapisaliśmy się do odpowiedniego specjalisty... termin za pół roku. Pół roku czekania by lekarz zobaczył o co chodzi.
Przez ten czas duży ból i brak możliwości pójścia do pracy.
Z polecenia dostaliśmy namiar na prywatnego lekarza, jeden telefon, wizyta na kolejny dzień, wyłożona kasa i po kilku godzinach żona postawiona na nogi.
Płacimy na NFZ a jak przychodzi do skorzystania z usług to trzeba ponownie płacić za prywatne leczenie. Żona ma pracę na etat i dodatkowo własną firmę czyli składkę zdrowotną płaci x2
[demot]
prywatyzacja doprowadziłaby do dostępności wody dla każdego kto ma kasę. Woda byłaby cenna i nikt by jej nie marnował.
Woda państwowa byłaby w dużym stopniu zagarnięta przez skorumpowanych polityków, duża część była by rozlana podczas przelewania z jednej starej cysterny do drugiej dziurawej, część by zaginęła. Woda byłaby sprzedawana w sklepach państwowych na podstawie przydziałów/kartek/bonów ale w sklepach byłyby ciągłe braki. Kupić można by wyłącznie spod lady w kosmicznej cenie.
[demot]
rok temu mój pies doznał bardzo poważnego urazu. musiałem trochę polatać po specjalistach weterynarzach.
Od tamtej pory chciałbym by lekarze dla ludzi choć w 5 % byli tak fajni, pomocni, uprzejmi, i sprawni jak weterynarz. Generalnie każdy lekarz dla ludzi powinien po studiach odbyć minimum półroczny staż u weterynarza.
Jakiekolwiek badanie u psa to wynik od razu lub za kilka godzin - u człowieka oczekiwanie 1-2 tygodnie.
Badanie specjalistyczne u weterynarza czas oczekiwania 1-3 dni, wynik od razu lub na następny dzień u ludzi oczekiwanie na badanie u specjalisty kilka miesięcy do kilku lat.
gdybym mógł to bym się przepisał do weterynarza.
NFZ trzeba rozwiązać natychmiast
[demot]
@Wolterianin ja bym nie ingerował. Ludzi jest 8 miliardów i powiększa się populacja w zastraszającym tempie. Wyeliminowanie wadliwych genów tego osobnika by się już nie rozmnażał da tylko same korzyści gatunkowi a strata tej jednostki będzie nie zauważona w ujęciu całościowym
[demot]
powinni mieć w więzieniach jakieś zakłady pracy by odpracować to w ramach resocjalizacji. Np. produkcja ubrań, pościeli, obuwia dla innych więźniów. Mogliby się uczyć np. mechaniki pojazdowej naprawiając samochody albo stolarstwa, spawalnictwa itp. Tak by swoją pracą zarabiali choć na część kosztów jakie generują jednocześnie też ucząc się czegoś pożytecznego
[demot]
Rozejrzyj się. Rządowi łatwiej zamknąć sklepy niż zablokować robienie przelewów. Co Ci po gotówce jak nie możesz normalnie iść do sklepu i kupić butów bo właśnie rozerwała się podeszfa. Dzięki płatnościom elektronicznym mogłem kupić buty w necie. Gotówkę mogłem sobie rozłożyć na stole i się pogapić a butów i tak nie mogłem za nią kupić.
[demot]
jeśli pracujesz rzetelnie to tydzień pracy mija tak szybko, że zanim się obejrzysz to już jest piątek. Jak w pracy się obijasz i udajesz, że pracujesz to fakt, każde 5 minut dłuży się w nieskończoność. Zacznij pracować to zobaczysz, że czas mija szybko.
[demot]
@Skar2k19 Jeśli naprawdę masz umiejętności i nie chodzi tu o tytuł magistra czy inżyniera ale umiesz coś robić to nie masz problemu z pracą i dobrym wynagrodzeniem. Można nie kraść, można nie należeć do partii i zarabiać dobrze. Trzeba tylko umieć coś więcej niż podpisać się X na pierwszej podsuniętej umowie o pracę.
Są nadal ludzie, którzy myślą, że praca to niewolnictwo i trzeba pracować na warunkach jakie daje pracodawca. Rozmowa o pracę to etap negocjacji obu stron! Ty wybierasz pracodawcę a pracodawca pracownika. Dogadujecie się co do obowiązków i wynagrodzenia. To jest zawsze wolny wybór obu stron.
Sądzisz, że dobrze zbierasz śmieci a nie odpowiada Ci wynagrodzenie jakie proponuje pracodawca do albo żądasz więcej, albo szukasz innego pracodawcy albo zakładasz firmę sprzątającą. Jeśli masz naprawdę dobre umiejętności w sprzątaniu śmieci to zarobisz ale jeśli tylko Ci się wydawało to nie zarobisz i zamkniesz biznes.
Praca na etacie to nie jedyna droga, nie pasują CI godziny pracy, chcesz miećwięcej, sądzisz, zę wart jesteś więcej. Załóż firmę, rynek i klienci zweryfikują ile jesteś wart Ty i Twoje wyobrażenie o swoich umiejętnościach.
[demot]
Uuu będzie pozew o rasizm. Zły biały zamkną dwuch biednych afroamerykanow w ciasnej klatce, to bezpośrednie nawiązanie do czasów niewolnictwa. Czysty rasizm
[demot]
Pracownik powinien dostawać wynagrodzenie brutto. Tak by we własnym ręku lub na własnym koncie zobaczył ile wypracował. Potem sam powinien zrobić przelew podatku i ZUS by wiedział kto tak naprawdę go okrada. Skończyło by się narzekanie na krwiożerczego przedsiębiorcę
[demot]
To normalne ceny w kraju. Morze, góry czy zoo w Warszawie. Dlatego wakacje wolę spędzać w Grecji, Hiszpanii, Włoszech. Ceny podobne a pogoda pewniejsza
[demot]
Ja place rocznie 325zl za dom. Wkurzają mnie cwaniacy, którzy nie ubezpieczają a potem wyciągają łapy do innych lub do budżetu Państwa czyli do nas wszystkich. Koszty ubezpieczenia są naprawdę nie wysoki i stać na nie każdego, kogo stać na własny dom czy mieszkanie. Nie wiem jak ktoś nie jest w stanie wyłożyć 30 zl miesięcznie na ubezpieczenie domu
[demot]
1. Jeśli nie stać Cię na wydanie 10 zł na maseczkę a masz czas na wrzucanie na demoty obrazków to poważnie zastanów się nad swoimi finansami i tym jak wykorzystujesz swój czas 2. Jeśli nie potrafisz znaleźć tańszych maseczek to zastanów się czy inne rzeczy też kupujesz w tak okazyjnych cenach.
[demot]
I sprzedawcy lodów będą mieli wolne niedziele :) ja czekam aż kasy samoobsługowe mocniej się rozpowszechnia a ich pracę będą nadzorować ochroniarze. Wtedy sprzedawcy w końcu odpoczną i będą mogli spędzać z rodziną 7 dni w tygodniu:)
[demot] @Klebern chyba jeszcze młody jesteś i nie korzystałeś z usług lekarzy. `na samą diagnozę czeka się kilka miesięcy. żona miała uraz, ledwo się ruszała, nie mogła prowadzić auta nie mówiąc o pójściu do pracy. Po tygodniu bujania się od drzwi jednego lekarza do drzwi drugiego zapisaliśmy się do odpowiedniego specjalisty... termin za pół roku. Pół roku czekania by lekarz zobaczył o co chodzi. Przez ten czas duży ból i brak możliwości pójścia do pracy. Z polecenia dostaliśmy namiar na prywatnego lekarza, jeden telefon, wizyta na kolejny dzień, wyłożona kasa i po kilku godzinach żona postawiona na nogi. Płacimy na NFZ a jak przychodzi do skorzystania z usług to trzeba ponownie płacić za prywatne leczenie. Żona ma pracę na etat i dodatkowo własną firmę czyli składkę zdrowotną płaci x2
[demot] wszystkie zwierzęta są równe... ale świnie równiejsze
[demot] prywatyzacja doprowadziłaby do dostępności wody dla każdego kto ma kasę. Woda byłaby cenna i nikt by jej nie marnował. Woda państwowa byłaby w dużym stopniu zagarnięta przez skorumpowanych polityków, duża część była by rozlana podczas przelewania z jednej starej cysterny do drugiej dziurawej, część by zaginęła. Woda byłaby sprzedawana w sklepach państwowych na podstawie przydziałów/kartek/bonów ale w sklepach byłyby ciągłe braki. Kupić można by wyłącznie spod lady w kosmicznej cenie.
[demot] rok temu mój pies doznał bardzo poważnego urazu. musiałem trochę polatać po specjalistach weterynarzach. Od tamtej pory chciałbym by lekarze dla ludzi choć w 5 % byli tak fajni, pomocni, uprzejmi, i sprawni jak weterynarz. Generalnie każdy lekarz dla ludzi powinien po studiach odbyć minimum półroczny staż u weterynarza. Jakiekolwiek badanie u psa to wynik od razu lub za kilka godzin - u człowieka oczekiwanie 1-2 tygodnie. Badanie specjalistyczne u weterynarza czas oczekiwania 1-3 dni, wynik od razu lub na następny dzień u ludzi oczekiwanie na badanie u specjalisty kilka miesięcy do kilku lat. gdybym mógł to bym się przepisał do weterynarza. NFZ trzeba rozwiązać natychmiast
[demot] Zamknęli Liam'a Neesona - Uprowadzona
[demot] a i zarobki znacznie powyżej marzeń tej nauczycielki :)
[demot] @Wolterianin ja bym nie ingerował. Ludzi jest 8 miliardów i powiększa się populacja w zastraszającym tempie. Wyeliminowanie wadliwych genów tego osobnika by się już nie rozmnażał da tylko same korzyści gatunkowi a strata tej jednostki będzie nie zauważona w ujęciu całościowym
[demot] powinni mieć w więzieniach jakieś zakłady pracy by odpracować to w ramach resocjalizacji. Np. produkcja ubrań, pościeli, obuwia dla innych więźniów. Mogliby się uczyć np. mechaniki pojazdowej naprawiając samochody albo stolarstwa, spawalnictwa itp. Tak by swoją pracą zarabiali choć na część kosztów jakie generują jednocześnie też ucząc się czegoś pożytecznego
[demot] @epuzer są dwa typy ludzi. Jedni się cieszą gdy władza daje im pieniądze a drudzy pytają skąd ta kasa.
[demot] Rozejrzyj się. Rządowi łatwiej zamknąć sklepy niż zablokować robienie przelewów. Co Ci po gotówce jak nie możesz normalnie iść do sklepu i kupić butów bo właśnie rozerwała się podeszfa. Dzięki płatnościom elektronicznym mogłem kupić buty w necie. Gotówkę mogłem sobie rozłożyć na stole i się pogapić a butów i tak nie mogłem za nią kupić.
[demot] jeśli pracujesz rzetelnie to tydzień pracy mija tak szybko, że zanim się obejrzysz to już jest piątek. Jak w pracy się obijasz i udajesz, że pracujesz to fakt, każde 5 minut dłuży się w nieskończoność. Zacznij pracować to zobaczysz, że czas mija szybko.
[demot] niech zrobią jeszcze trochę dzieci, na pewno będzie łatwiej.
[demot] @Skar2k19 Jeśli naprawdę masz umiejętności i nie chodzi tu o tytuł magistra czy inżyniera ale umiesz coś robić to nie masz problemu z pracą i dobrym wynagrodzeniem. Można nie kraść, można nie należeć do partii i zarabiać dobrze. Trzeba tylko umieć coś więcej niż podpisać się X na pierwszej podsuniętej umowie o pracę. Są nadal ludzie, którzy myślą, że praca to niewolnictwo i trzeba pracować na warunkach jakie daje pracodawca. Rozmowa o pracę to etap negocjacji obu stron! Ty wybierasz pracodawcę a pracodawca pracownika. Dogadujecie się co do obowiązków i wynagrodzenia. To jest zawsze wolny wybór obu stron. Sądzisz, że dobrze zbierasz śmieci a nie odpowiada Ci wynagrodzenie jakie proponuje pracodawca do albo żądasz więcej, albo szukasz innego pracodawcy albo zakładasz firmę sprzątającą. Jeśli masz naprawdę dobre umiejętności w sprzątaniu śmieci to zarobisz ale jeśli tylko Ci się wydawało to nie zarobisz i zamkniesz biznes. Praca na etacie to nie jedyna droga, nie pasują CI godziny pracy, chcesz miećwięcej, sądzisz, zę wart jesteś więcej. Załóż firmę, rynek i klienci zweryfikują ile jesteś wart Ty i Twoje wyobrażenie o swoich umiejętnościach.
[demot] Uuu będzie pozew o rasizm. Zły biały zamkną dwuch biednych afroamerykanow w ciasnej klatce, to bezpośrednie nawiązanie do czasów niewolnictwa. Czysty rasizm
[demot] Pracownik powinien dostawać wynagrodzenie brutto. Tak by we własnym ręku lub na własnym koncie zobaczył ile wypracował. Potem sam powinien zrobić przelew podatku i ZUS by wiedział kto tak naprawdę go okrada. Skończyło by się narzekanie na krwiożerczego przedsiębiorcę
[demot] To normalne ceny w kraju. Morze, góry czy zoo w Warszawie. Dlatego wakacje wolę spędzać w Grecji, Hiszpanii, Włoszech. Ceny podobne a pogoda pewniejsza
[demot] Ja place rocznie 325zl za dom. Wkurzają mnie cwaniacy, którzy nie ubezpieczają a potem wyciągają łapy do innych lub do budżetu Państwa czyli do nas wszystkich. Koszty ubezpieczenia są naprawdę nie wysoki i stać na nie każdego, kogo stać na własny dom czy mieszkanie. Nie wiem jak ktoś nie jest w stanie wyłożyć 30 zl miesięcznie na ubezpieczenie domu
[demot] 1. Jeśli nie stać Cię na wydanie 10 zł na maseczkę a masz czas na wrzucanie na demoty obrazków to poważnie zastanów się nad swoimi finansami i tym jak wykorzystujesz swój czas 2. Jeśli nie potrafisz znaleźć tańszych maseczek to zastanów się czy inne rzeczy też kupujesz w tak okazyjnych cenach.
[demot] I sprzedawcy lodów będą mieli wolne niedziele :) ja czekam aż kasy samoobsługowe mocniej się rozpowszechnia a ich pracę będą nadzorować ochroniarze. Wtedy sprzedawcy w końcu odpoczną i będą mogli spędzać z rodziną 7 dni w tygodniu:)
[demot] Jak sąsiad wrzuci stare opony do pieca to cała cała wioska to pasuje