Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Sebol1992

-1 / 3
Sebol1992

[demot] @JohnLilly Ceny owoców i warzyw są największe od lat a nie przypominam sobie, żebyśmy nagle zaczęli mieszkać na pustyni a susza co roku ta sama a ceny warzyw z roku na rok coraz większe... coś tu nie gra. IMO wydaje mi się, że susza akurat w naszym kraju ma najmniejszy wpływ na ceny żywności, odkąd w kraju nastała era pustego pieniądza (czyt. socjalu) wszystko wystrzeliło w gorę. Nie ma roku bez pretekstu do podwyżek, a to powodzie, za mało słońca, za dużo słońca, za mało deszczu, za dużo deszczu, za mało wiatru itd itd. Eh.

-2 / 4
Sebol1992

[demot] Wszyscy w wyniku epidemii ponieśli straty... trudno. Ja jako pracownik etatowy nie mogę zażądać od szefa podwyżki w rodzaju premii "Covidowej" , żeby się odkuć jak reszta przedsiębiorców, która po pracy poleci na bazar i kupi owoce/warzywa 2-3 razy drożej i koło się zamyka. Opłata niby za dezynfekcję to dla mnie zwykła wymówka ciężko mi uwierzyć, że teraz fryzjer czy dentysta zmienia fartuch, rękawiczki i maseczkę po każdym pacjencie, hula w jednej połowę dnia. Komuna wraca już niedługo za wszystko będziemy płacić milionami i zarabiać miliony. A obecne ceny warzyw i owoców dobitnie pokazują, że konsument zawsze za wszystko zapłaci.

4 / 4
Sebol1992

[demot] Zejdź na ziemię autorze, to że napisane PRODUKT POLSKI nie znaczy, że Polski. Znaczy często tyle , że produkt powstał za granicą a spakowany jest jedynie w Polsce i wysłany z naszego kraju.

0 / 2
Sebol1992

[demot] Hmmm, hipotetyczna sytuacja. Przypuśćmy , że Żonie/Córce/komukolwiek z rodziny Pana Prezesa UODO dzieje się krzywda np: pod sklepem zostaje zastrzelona. Sprawca podjeżdża czarnym BMW strzela i odjeżdża. Na monitoringu nie widać sprawcy bo strzelał z samochodu, ale widać doskonale samochód. Ale jest jeden problem, zakryte numery rejestracyjne totalnie uniemożliwiają odnalezienie sprawcy albo poszukiwania na tyle przeciągają , że sprawca ma wiele tygodni by się ukryć, czy zwiać za granicę.

0 / 2
Sebol1992

[demot] Uwielbiam polskich piosenkarzy i piosenkarki, polskich artystów itd. Ale na Boga, większość z nich okazało się być totalnymi krótkowidzami nie potrafiącymi jakoś o siebie zadbać. Zarabiali kupę kasy kilkukrotnie więcej miesięcznie, niż przeciętny Kowalki przez większość swojego życia a mimo to skomlą w mediach jak im źle, że przecież umrą z głodu a co my mamy powiedzieć? Ciężko zainwestować, odłożyć na gorsze czasy? No tak bo kto bogatemu zabroni, bo przecież mnie stać na bogate życie. Większość z nich to zwykłe niezdary, które przeżyją tylko wtedy jak grają koncerty i sprzedają płyty.

-1 / 1
Sebol1992

[demot] @Ashardon Tak z tym, że w tych latach internet w Polsce dopiero raczkował i niewiele miast miało przyłącze, poza tym był zbyt drogi. W dodatku dzieciaki przyzwyczajone do gazet kupowały Cd-Action przez co prosperował bardzo dobrze. Gdy przyszło kolejne pokolenie a internet rozrósł się ludzie przestali kupować gazety i cd-action upadł.

0 / 2
Sebol1992

[demot] I tak długo się utrzymali zwłaszcza, że powszechny dostęp do internetu np : z Neostrady był w 2008 roku.

-1 / 3
Sebol1992

[demot] Tak jak i z całą resztą - zamykamy zakłady przy kilkuset zarażonych, otwieramy zakłady przy ponad 10 tyś chorych. To po jakiego grzyba cokolwiek zamykali skoro można od razu wprowadzić maseczki i rękawiczki. Tylko gospodarka ucierpiała i ludzie potracili pracę... hmmm a może właśnie o to chodziło.

1 / 3
Sebol1992

[demot] Zaczynam wątpić w tą całą pandemie. Jest to wszystko tak rozdmuchane przez media i tak wyolbrzymione jakbyśmy mięli do czynienia z co najmniej drugą Hiszpanką. No bo: Najpierw mówią, że sytuacja jest poważna, zostańmy w domach a potem hulają sobie na miesięcznicę smoleńską bez masek, rękawiczek w wątpliwych odstępach i wciskają kit , że koronawirusa należy się bać. A ja myślę, że tymi obchodami pokazali nam , że nie ma się czego bać. Druga sprawa skąd oni wiedzą kiedy będzie szczyt? Nawet podają dokładne daty... ale skąd ta wiedza? Skąd wiedzą, że wtedy będzie szczyt a potem liczba chorych spadnie? A może nie spadnie, a może zacznie rosnąć, a może od jutra zacznie spadać.

0 / 2
Sebol1992

[demot] @TruePapaSmerf Choćby dla własnego bezpieczeństwa. Jeśli nawet ci nie zakażą wychodzenia z domu ale jeśli jest epidemia to rozsądny człowiek nie będzie czekał na obostrzenia tylko sam dojdzie do wniosku, że skoro choroba się rozprzestrzenia to może warto wychodzić z domu tylko w razie potrzeby a w razie nie potrzeby sobie odpuścić. Prawda działania są nielegalne ale myślę, że akurat jest to mało istotne bo oprócz prawa mamy chyba jeszcze rozsądek.

-1 / 5
Sebol1992

[demot] @LordL No ma, bo częściej odwiedzasz stację benzynową tankując sobie po 10 litrów zamiast wyjeździć sobie 70 % baku i wtedy zalać do pełna raz a dobrze. A im częściej odwiedzasz stację tym większe ryzyko złapania wirusa. Równie dobrze możesz na stację jeździć codziennie i tankować po 5 litrów tylko po co.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 kwietnia 2020 o 10:22

8 / 12
Sebol1992

[demot] @bastrad102 Tak? Są ludzie co muszą pracować i dojeżdżać czymś do pracy a najbezpieczniej jest jechać własnym samochodem, co prawda tankowanie paliwa do baku wypełnionego w 75 % jeszcze benzyną jest bez sensu ale nie nawołuj każdego do siedzenia w domu bo wiele osób nie może a jest ich znacznie więcej, niż się wydaje a będzie jeszcze więcej bo ludzie, którzy potracili pracę nie siedzą już w domach a poszli robić np: do fabryk, które teraz mają żniwa. Mało kogo stać na kilkutygodniowe siedzenie w domu.

0 / 4
Sebol1992

[demot] @Gambini Jest jedna zasadnicza różnica między pożarem a koronawirusem. Ogień zabije każdego a koronawirus nie.

0 / 4
Sebol1992

[demot] Starsi ludzie mający choroby współistniejące tak samo umierają na grypę, więc siania strachu ciąg dalszy :)

5 / 7
Sebol1992

[demot] Skoro jesteś na balkonie to po co ci grillować? To samo wyjdzie jak sobie ugrilujesz w piekarniku. Mniej dymu, mniej kłótni, mniej smrodu. Grill ma sens tylko na podwórku lub działce. Ale na balkonie?

1 / 1
Sebol1992

[demot] To jak mam udowodnić patrolowi policji, że idę z narzeczoną/żoną a nie koleżanką? Bo skoro mieszkamy razem to po co mi zachowywać 2 metry?

0 / 2
Sebol1992

[demot] Mhm i myślisz, że niemiecki rząd sobie tych kosztów nie odbije np: podnosząc później ceny?

9 / 11
Sebol1992

[demot] @lewetedemoty Nie umiem sobie wyobrazić jakaż musiała być to pomyłka by na jej skutek urzędnik musiał oddać dom. Ale za to są sytuacje gdy na skutek błędu urzędnika petent musi oddać dom i co wtedy jest w porządku? PS: Jeśli urzędnik ma na sobie taką odpowiedzialność, że w razie pomyłki może skończyć w skarpetkach na bruku to jaki mądry pójdzie tak pracować za 2000 zł?

1 / 1
Sebol1992

[demot] Nie wiele to da jeśli producenci robią sprzęt, który po 2-3 latach się psuje a naprawa jest nieopłacalna i ląduje na śmietniku a ty lecisz po nowy.

Komentarz poniżej poziomu pokaż
-2 / 4
Sebol1992

[demot] @masterofreal pół godziny strzelania ma się nijak do wielu lat wypuszczania trującego CO2 przez przemysł.

1 / 3
Sebol1992

[demot] To tak jak z wieloma pieszymi, którzy zawsze uważają, że należy uważać na nich a oni nie muszą uważać na nic.

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 następna »