Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Quel

-2 / 6
Quel

[demot] Piszecie że biedny ma zniszczony budżet na cały miesiąc a bogaty się tylko zaśmieje. Ciekawe czy jak biedny kierowca po 2 mandatach w roku potrąci kogoś z Waszej rodziny na drodze ponieważ jechał za szybko to będziecie stać z boku i wołać "Panie nie bądźcie tacy surowi, go nie stać na to, lepiej dajcie ten mandat temu obok co stoi na awaryjnych i się przygląda wypadkowi, ponieważ wygląda na bogatego" Mandaty mają w teorii zmniejszyć ilość osób łamiących prawo i jakoś mam wrażenie że jednak mimo wszystko nas biednych jest na tej drodze dużo więcej i w efekcie o wiele więcej wypadków jest powodowanych przez te biedne osoby, których tak bronicie. Nierówności społeczne są i uważam że osoba powinna płacić mandat określony na zasadzie % z PITu ze zeszłego roku (ale nie mniejszą kwotę niż jakieś minimum np. 200zł). Ważniejsze jest to że w zawiści do ludzi bogatych połowa komentarzy stara się wręcz uniewinniać biednych łamiących prawo i stawiać ich jako ludzi poszkodowanych ponieważ łamią prawo i są karani.

4 / 4
Quel

[demot] Lubię zwierzęta, ale to chyba pierwszy raz słyszę żeby zwierzęta hodowlane miały wyginąć ponieważ jest na nie popyt. Rozumiem że kury brojlery wyginęły lata temu razem z bydłem mięsnym...

3 / 15
Quel

[demot] A ile dzieci które już potrafią czytać wierzą jeszcze w Mikołaja?

-2 / 2
Quel

[demot] Decydować to możesz o prawie głosu tylko jednej osoby, Twojej. Jestem za tym aby odebrać prawo osobom, które próbują wywrzeć takiego rodzaju nacisk na innych niezależnie od poglądów. (Nie głosowałem na PiS) To co przekazuje autor demotywatora to nic innego jak opinia o ograniczaniu możliwości głosowania ze względu na preferencje wyborcze (w końcu powodem tego jest większy procent głosujących na PiS). Szkoda tylko że właśnie za takie ingerowanie w prawa innych potępiacie PiS, a jednocześnie głosicie te same wartości.

0 / 0
Quel

[demot] Ponieważ dalej nie rozumiecie że jeżeli nie szanujecie swojej pracy przez 10 lat i pracujecie gdzieś dalej za te same pieniądze to oczekujecie że ktoś odejmie sobie i da Wam jeżeli nie musi? Są następujące opcje 1. Brak wiary w siebie i zgoda na niskie warunki, oraz brak walki o lepsze. 2. Brak realnych umiejętności i łatwość w zastąpieniu pracownika, oraz niski koszt wyszkolenia kolejnego. Typowe prace pracowników niewykwalifikowanych itp. Jeżeli ktoś mówi że się nie da załatwić podwyżki to albo zarabia już więcej niż powinien albo jednak powinien się zwolnić i iść tam gdzie dadzą więcej. Skończcie płakać o staż tak jakby dodatkowe 15 lat pracy na danym stanowisku miało spowodować że będziecie robić w pracy 4 razy tyle co ktoś wyuczony po pierwszych 2 latach. Jeżeli ktoś chce pracować i jest dobrym pracownikiem i ma odrobinę pewności siebie to idzie, daje ultimatum o podwyżce i jak nie dadzą to odchodzi bo wie że z jego umiejętnościami znajdzie taką pracę najpewniej lepiej płatną. W końcu wszyscy piszą że nowi w pracy zarabiają tyle samo więc nie będzie zarabiać mniej. Zastanówcie się pierw czy jesteście w pracy tacy niezastąpieni? Czy jesteście pewni swych umiejętności? Jeżeli tak to nie wiem na co czekacie. Jeżeli nie to pamiętajcie że to nie komuna i nikt Wam nie da więcej ot tak bo długo tam pracujecie jeżeli nie wiąże się to z ciągłym podnoszeniem nie tylko kwalifikacji ale i wydajności.

0 / 0
Quel

[demot] Ponieważ ze względów praktycznych utrzymanie czystości (przynajmniej złudzenia czystości) na zdjęciu poniżej jest o wiele łatwiejsze. Ponadto jaskrawe elementy wymagałby o wiele większych nakładów na konserwację i wymianę elementów co kilka lat aby zachować ich "nowy" wygląd. No i został jeszcze jeden argument. Kiedyś jadły tam rodziny itp. a obecnie jak zauważycie jest coraz więcej dorosłych klientów i jakoś mam wrażenie że zostawiając tam 40-50 zł na osobę dorosła to więcej niż happymeal.

1 / 1
Quel

[demot] Zwaliłeś swoje życie. Jedyne pocieszenie to to że posiadanie swojej ulubionej łyżki jest priorytetem.

0 / 0
Quel

[demot] Na początku zaznaczę że nie jestem zwolennikiem konretnej partii (moje poglądy są oparte bardziej na prawo jeżeli chodzi o gospodarkę i lewo jeżeli chodzi o światpoglądowe sprawy, więc te partie średnio mi pasują). Tabele te mówią Nam, że: Więcej ludzi posiadających wyższe wykształcenie głosowało na KO, ale jednocześnie jest o wiele większy procent ludzi z wyższym wykształceniem przed 40 niż po niej. Więc moim zdaniem proporcja opiera się bardziej na wieku osób. Nie ukrywam że o ile podpieranie się większym poparciem KO osób z wyższym wykształceniem jest manipulacją, o tyle nie ma co ukrywać że osoby niezamożne często żyjące na granicy ubustwa zagłosują na partię, która da większy socjal. W tym przypadku wiadomym jest że osoby np. mające wykształcenie podstawowe raczej nie widzą żadnych plusów w programie innej pratii niż PiS. Natomiast nie ukrywajmy, że osób z średnim wykształceniem jest chyba najwięcej i zapewne są najbardziej reprezentatywną grupą głosujących. Proponuję więc nie spinać się i głosowąc wedle własnego sumienia.

6 / 10
Quel

[demot] tak, a 25% uważa inaczej i jeszcze 35% nie ma zdania. Kolejne żebranie o mocne i procenty z dupy.

2 / 4
Quel

[demot] @Laviol Laviol, kiedyś też nie było tego autobusu a dzieci też miały wycieczki. Myślę że brak autobusu byłby jeszcze zdrowszy dla Nich.

1 / 25
Quel

[demot] Ponieważ jak na krucjaty jechali bogobojni chrześcijanie nawracać niewiernych to pytali się "czy nie chcecie zmienić wiary? Nie, ok spróbujemy kiedy indziej" Wcale nie plądrowano miast, niszczono domy, wybijano całe wioski. Jedyne co się zmieniło to czasy i to że akurat w obecnych kolejka "Kto będzie teraz nawracać" idzie dalej co 100 lat. btw. dodajmy do tego, że przez pierwsze dwa wieki krucjat nie nawracano lecz po prostu ludzie innej wiary płacili większe podatki, sytuacja zaczęła zmieniać się dopiero w XIII wieku, gdzie zaczęto organizować "nawracanie niewiernych" Przez pierwsze dwa wieki były to wyprawy głównie mające na celu ekonomiczny charakter.

-4 / 6
Quel

[demot] @Magiell życie i koszta :) @Arushat Mogli zawsze dać mu rachunek za imprezę :)

-2 / 4
Quel

[demot] Czyli co z niezarejestrowanymi działalnościami, które nie odprowadzają podatków? To chciałeś napisać? Co z korepetycjami, na które czasu nie mają nauczyciele, ponieważ tyle czasu poświęcają po zajęciach na obowiązki szkolne. Za rower od przyjaciela wykonasz telefonem przelew na jego konto, tak samo za wózek koleżanki. A kościół też powinien się cieszyć jak zapłacą z karty albo wybiorą parafianie formę np. abonamentu miesięcznego itp. W tych minusach nie widzę minusów, a wręcz akurat tutaj widzę ucięcie robienia wałków, sprzedaży lewizn i niezarejestrowanych działalności gospodarczych.

3 / 9
Quel

[demot] Dajcie spokój. Połowa tych zdjęć po lewej jest kadrami z produkcji i materiałów promocyjnych nagranych kilka lat wcześniej niż prawe zdjęcia. To tak jakbym wrzucił swoje zdjęcie mając 10 lat mnie i drugie obecne, a na koniec powiedział że to jedno to tylko kwestia obróbki.

4 / 8
Quel

[demot] @Indalo Lekarz/Pielęgniarka przy łóżku pacjenta, a wiadomo że Jezus byłby na NFZ.

3 / 3
Quel

[demot] Oczywiście, że tak! Wystarczy nauczyć dzieci zabawy lalkami z rodzicami, a One same też będą się nimi bawić.

3 / 3
Quel

[demot] Nie bachory tylko dzieci i nie mam problemu swojej córki wychowywać i uczestniczyć w normalnej relacji wspólnego wychowywania dziecka. Ojciec zrobił a tata wychowa.

5 / 5
Quel

[demot] @Huby7v98 Lub był po prostu debilem z powalonym systemem wartości i sprzedał bo chciał rwać dupy na telefon. Gdybać o powodach sobie możemy, ale chyba jasne jest że normalny to On raczej nie jest (i to nie z powodu braku nerek, lecz raczej okolicy głowy).

3 / 7
Quel

[demot] Ponieważ ten, którego tak wzięło na drukowanie ulotek to zapewne był kryształ po prostu :)

16 / 20
Quel

[demot] I to jest właśnie stereotypowe myślenie, z którym kobiety nie mają problemu, a jak mężczyzna by coś podobnego zrobił to byłby szowinistą. Wstaję z dzieckiem po nocy czy siku, czy zły sen, czy nawet przykryć jak się odkopie z kołdry i mam nadzieję tylko że moja żona będzie mogła spokojnie pospać w tym czasie.

0 / 0
Quel

[demot] U mnie słodycze porozstawiane na każdym prawie cmentarzu w okolicy jak jechałem samochodem. Okolice Mikołowa

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 następna »