[demot]
zgodzę się tylko z jednym twoim zdaniem, "wszystko zależy od interpretacji" ale taka powinna być obietywna a nie subiektywna jak w twoim przypadku interpretacja religi, którą z góry będziesz interpretował na jej niekorzyść
[demot]
to jest dyskusja?? cały czas piszesz że śmieszny jestem, ja pisze to w co wierzę. ty tego nie rozumiesz bo jesteś "ateistą buntownikiem" i to ty piszesz jak 15 latek, bo człowiek myślący by się nie kłócił.. twoja mama wie że jesteś "ateistą"? założę się że nie... jesteś antykatolikiem, mój kumpel jest ateistą ale nie komentuje za każdym razem religi bo go ona jeb*ie i takie powinno być podejście ateisty. Mam do niego szacunek, do ciebie też bym miał ale jesteś trochu "zacofany"...
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
12 lutego 2010 o 21:50
[demot]
Wiara mówi że Bóg chce abyśmy byli szczęśliwi, ale daje nam wolny wybór i dlatego się pojawiła jabłoń. Ja to traktuję bardziej jako przenośnie..jabłoń jest symbolem wyboru a powiedz mi teraz jesteś ateistą, czy antykatolikiem? bo ty jesteś śmieszny nie wierzysz, nie musisz. Ale po co się tak przypi*rdalasz??
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
12 lutego 2010 o 21:39
[demot]
a czy jakbyś cały czas był szczęśliwy to byś to doceniał?? trzeba zaznać cierpienia,
żeby móc cieszyć się szczęściem. I mówię to z logiki a nie z wiary w Boga...
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
12 lutego 2010 o 21:34
[demot]
Jak zwykle wielcy "ateiści buntownicy" się odzywają. Jak byli byście prawdziwymi ateistami to by was to jeb*ło i nie udzielali byście się. Ale trzeba bo jesteśmy buntownikami i szukamy ch*ja do dupy bo nie mamy większych problemów w życiu. Śmieszni jsteście
[demot] + ale 30 lat temu Donald Tusk zajarał jointa, teraz jest premierem Polski ;D zawsze się coś znajdzie na władzę ;)
[demot] zgodzę się tylko z jednym twoim zdaniem, "wszystko zależy od interpretacji" ale taka powinna być obietywna a nie subiektywna jak w twoim przypadku interpretacja religi, którą z góry będziesz interpretował na jej niekorzyść
[demot] to jest dyskusja?? cały czas piszesz że śmieszny jestem, ja pisze to w co wierzę. ty tego nie rozumiesz bo jesteś "ateistą buntownikiem" i to ty piszesz jak 15 latek, bo człowiek myślący by się nie kłócił.. twoja mama wie że jesteś "ateistą"? założę się że nie... jesteś antykatolikiem, mój kumpel jest ateistą ale nie komentuje za każdym razem religi bo go ona jeb*ie i takie powinno być podejście ateisty. Mam do niego szacunek, do ciebie też bym miał ale jesteś trochu "zacofany"...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 lutego 2010 o 21:50
[demot] Wiara mówi że Bóg chce abyśmy byli szczęśliwi, ale daje nam wolny wybór i dlatego się pojawiła jabłoń. Ja to traktuję bardziej jako przenośnie..jabłoń jest symbolem wyboru a powiedz mi teraz jesteś ateistą, czy antykatolikiem? bo ty jesteś śmieszny nie wierzysz, nie musisz. Ale po co się tak przypi*rdalasz??
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 lutego 2010 o 21:39
[demot] a czy jakbyś cały czas był szczęśliwy to byś to doceniał?? trzeba zaznać cierpienia, żeby móc cieszyć się szczęściem. I mówię to z logiki a nie z wiary w Boga...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 lutego 2010 o 21:34
[demot] Jak zwykle wielcy "ateiści buntownicy" się odzywają. Jak byli byście prawdziwymi ateistami to by was to jeb*ło i nie udzielali byście się. Ale trzeba bo jesteśmy buntownikami i szukamy ch*ja do dupy bo nie mamy większych problemów w życiu. Śmieszni jsteście
[demot] 1000% prawdy
[demot] wielki + :D
[demot] wiem, ale to nie moje "dzieło" :D