[demot]
Posiadanie broni atomowej w dzisiejszych czasach jest normalne, ale publiczne twierdzenie, że jeżeli Izrael będzie się chylił ku upadkowi to wystrzelą je w największe miasta świata, żeby pociągnąć ze sobą wszystkich- to już przegięcie. Nawet Korea Północna jest bardziej ucywilizowana.
[demot]
@Caraski- co Ty pieprzysz? Gdzieś tak wyczytał? Naczelny Wódz wydał niewiążący rozkaz wycofywania się do Rumuni i na Węgry, przy czym zalecano podejmować walkę z Ruskimi tylko z konieczności. Nie zmienia to jednak faktu, że wielu do rozkazu się nie dostosowało (jak choćby mjr. Henryk Dobrzański ps. "Hubal") i kraju nie opuścili. Ten mit który rozpowszechniasz zakłada, że oddaliśmy Kresy bez walki- co jest wierutną bzdurą, bo tam była rzeź jak ch*j :P
[demot]
Co do Bolesława to było takich dwóch :D Pierwszym był pierworodny Chrobrego- Bezprym, a drugi pierworodny Mieszka II Lamberta- właśnie Bolesław II. Obaj zorganizowali w Polsce antykatolickie powstania stając na czele oburzonych rodzimowierców, których siłą zmuszano do wiary w Jezu Chrysta. W przypadku Bezpryma przez wiele lat uważano, że był po prostu idiotą, tymczasem Chrobry odsunął go od dziedziczenia prawdopodobnie pod wpływem Emnildy- matki Mieszka II, a jako pierworodny chciał wpływy odzyskać, dlatego opowiedział się po stronie pogan. W prawdzie go nie usunięto z dziejów, ale miano księcia-idioty, który był swoją drogą całkiem zdrowy na umyślę, też wesołe nie jest. Na Bolesława II trafiono przypadkiem. Ktoś zauważył nieścisłość w chronologii- najpierw był Bolesław I Chrobry, a następny był Bolesław III Śmiały (Szczodry)- brakowało Dwójki :D Znaleziono wzmianki o nim dopiero w kronikach niemieckich (wspomniał o nim bodajże Thietmar z Merseburga), ale nie wymieniono go z imienia, a opis ograniczał się do tego, że "Lambert zrobił wiele dla Chrześcijaństwa, a on (Bolek II) obrócił to wszystko w ruinę"- tak to mniej-więcej brzmiało. To był drugi taki przypadek w ciągu zaledwie kilkudziesięciu lat, więc Kościół postanowił gościa wymazać z historii. Dzieje piastów są pokręcone jak domek ślimaka :D Niedawno wyszła książka Elżbiety Cherezińskiej "Korona śniegu i krwi", która w fabularny sposób opowiada o rozbiciu dzielnicowym- zacna lektura, Gra o Tron wymięka ^^
Jeśli chodzi o Słowian 12.000 lat p.n.e. to też o tym czytałem. Są podobno na to nawet dowody naukowe w postaci analizy genetycznej. Według tych badań Indoeuropejczycy (Ariowie) wyruszyli z Polski na podbój Azji i północnych Indii jeszcze w okresie epoki lodowcowej, a dopiero potem, wracając- osiedlali się w zachodniej europie i ponownie zasiedlali Polskę. Zostawiali przy tym ślady w postaci języków indoeuropejskich od Indii i stepów Mongolii, przez Persję (perski jest bardziej podobny do języków słowiańskich niż chociażby angielski czy niemiecki, tylko pisownie ma semicką- narzuconą przez Arabów po inwazji na Persję w VII w. n.e. bodajże). Indyjska kasta Birminów (najwyższa kasta w Indiach) ma cechy wyglądu charakterystyczne dla europejczyków i posługuje się językiem podobnym w brzmieniu do języków słowiańskich, natomiast Hunowie (którzy przynieśli do europy język prasłowiański) na ogół nie mają skośnych oczu- nierzadko są niebieskookimi blondynami (co widziałem na zdjęciach), z kolei Węgrzy kiedyś byli Słowianami, ale kraj podbili Ugrowie i narzucili miejscowym język. Ugrowie wyginęli, a język pozostał ;)
Jeśli chodzi o niekatolickich Polaków, najlepszym przykładem są Lipkowie- polscy Tatarzy, którzy otrzymali ziemię od Sobieskiego za uratowanie mu życia pod Wiedniem w 1683r. Są Muzułmanami, a o ich polskości może świadczyć fakt, że brali udział we wszystkich ważniejszych wojnach i powstaniach wystawiając doborowe regimenty kawalerii, czego o Żydach nie można powiedzieć, bo stosunkowo nie wielu walczyło kiedykolwiek w polskich barwach, znacznie łatwiej było strzelać w tył głowy będąc w NKWD czy UB, gdzie stanowili miażdżącą większość.
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
12 sierpnia 2012 o 23:11
[demot]
ACTA przeszło, tylko pod inną nazwą :P A taka tarcza będzie broniła polskiej przestrzeni powietrznej. Jak ktoś ma zaatakować USA przez terytorium Polski to i tak to zrobi niekoniecznie używając do tego rakiety, a samo USA będzie się temu przyglądać obżerając się popcornem i hamburgerami.
[demot]
Albo nauczyciele sami historii nie znają i stąd jest problem. U mnie historyczka głosiła, że pod Grunwaldem stała Husaria, z kolei WFista przez jakiś czas potrafił przerobić z nami drzewa genealogiczne Piastów i Jagiellonów w taki sposób, że nikomu się nie nudziło. To zależy od posiadanej wiedzy, bo jeśli nauczyciel wie tyle co jest w książce albo jeszcze mniej to i nauczyć nie będzie potrafił :P
[demot]
A mnie śmieszy retoryka feministek w tym temacie. Bo według ich retoryki- ci po lewej to męskie patriarchalne szowinistyczne świnie, które chcą dominować i rywalizować. Wszystkie zdrowe męskie odruchy są określane takimi epitetami, a potem jest rozpacz, że męskość w Europie wymiera.
[demot]
@Up- co Ty pie*dolisz? Nigdy z Persami nie walczyliśmy. Słowianie pochodzą z Persji (nawet z obszarów dzisiejszego Iranu), ale wojny polsko-perskiej nigdy nie było :P
[demot]
"Tak więc chcieliśmy poinformować, że jeden z cytatów na jaki się powołaliśmy najprawdopodobniej jest prowokacją. !Z rzetelności informujemy o tym fakcie (...)!" To Ci dopiero :D
[demot]
700 tysięcy, bo tyle było głosów nieważnych. Oczywiście nie będziemy podejrzewać liczących głosy o dostawianie krzyżyków- to by było niedorzeczne.
[demot]
A ja się zgadzam z polikiem, tylko, że ja stosowałbym karę śmierci za niespełnienie obietnic. Co do posłów danej partii- utrata całego majątku na rzecz skarbu państwa powinna wystarczyć. Kwestie innych partii są rozwiązywane przez koalicje. Nauczyliby się składać obietnice, które da się zrealizować.
[demot]
Nie zrozumiałeś kolego demota. Widzę, ze nie wiesz co to komunizm (zarówno ten dawny jak i dzisiejszy) a o terminie "propaganda" masz mętne pojęcie. Pozwolę sobie nawet stwierdzić, że to właśnie o takich jak Ty traktuje powyższy demot. Mądrzy ludzie nie słuchają Kaczyńskiego, bo to oszołom, ale nie wierzą także Tuskowi, bo wiedzą, że kłamie. A to właśnie Donald jest siewcą propagandy o której mówi demot. "Polska w budowie", gdy tak na prawdę nic się nie dzieje, drogi są jakie były, na stadionach zaoszczędzili ile się dało a orlików jak nie było tak nie ma. Ale i tak na Tuska zagłosuje 60% społeczeństwa, bo "ładnie się w telewizorze prezentuje".
[demot]
@Up- a ja bym powiedział, że wyczekiwanie wojny to element próżniactwa patriotycznego. Mało kto robi rzeczy pożyteczne, bo wszyscy czekają na wojnę. Co innego, gdyby się zbroili, szkolili itd, ale czekają z założonymi rękami jak na zbawienie. Przede wszystkim powinniśmy się zająć popularyzowaniem kultury i sztuki, oraz obroną historii, która jest namiętnie zakłamywana przez środowiska obce.
[demot]
@Up- Mam podobne przekonania. Nie chodzę do kościoła, bo mi to do niczego nie jest potrzebne. Księża u mnie "po kolędzie" nie zaglądają z tych samych przyczyn, jednak kwestie narodu i państwa są dla mnie kwestiami priorytetowymi. Jednak bardziej niż walka i śmierć za Ojczyznę, cenię życie w i dla Ojczyzny. Jest dziś takie błędne przekonanie, że jak czuję gdzieś w środku, że byłbym gotów zginać za kraj, to znaczy,k że jestem patriotą- zasmucę Was- jest to za mało. Najwyższą znaną mi formą patriotyzmu jest udzielanie pomocy potrzebującym, nie oczekując za to nic w zamian. Walkę zbrojną musimy odłożyć na inne czasy, bo wciąż czekając na jakąś wojnę, żeby udowodnić swój patriotyzm- stracimy o wiele więcej, niż moglibyśmy stracić w obliczu przegrania takiej wojny. Tutaj nasuwa się pojęcie (neo)pozytywizmu, ale o tym (dla zainteresowanych) już na PW. Jeżeli ktoś byłby zainteresowany stworzeniem jakiejś grupki patriotycznej, która by była alternatywą dla Ruchu Narodowego, też proszę pisać ;)
[demot]
@Up- Ten "efekt uboczny" patriotyzmu zowie się faszyzm, a jako taki możemy oglądać go tylko w
środowiskach skrajnie nacjonalistycznych. Jakiś czas temu wszyscy się zachwycali tym, że w Japonii ludzie stoją
grzecznie w kolejkach, że po kilku dniach niemal nie widać skutków tsunami, że premier ustąpił ze
stanowiska, bo sobie nie poradził z ogromem zniszczeń- TO się nazywa patriotyzm. W Japonii około 95%
społeczeństwa to patrioci, u nas jest to co najwyżej 20%- a skutki widać gołym okiem. Nie chcę tutaj
nikogo zanudzać liczbami ani teoriami spiskowymi, ale od czasu, do czasu każdy powinien przeanalizować
sytuację w kraju i wyciągnąć wnioski, dla czego politycy (tak ochoczo chwalący się swoim patriotyzmem
podczas kampanii wyborczych) ciągle zadłużają kraj i sukcesywnie rujnują gospodarkę? Gdyby w Polsce
doszła do władzy partia patriotyczna (nie ważne czy nacjonaliści, czy sanacjonaliści), społeczeństwo by
się szybko zorientowało, że jednak można dobrze rządzić krajem. Ostatnia rzecz jest taka, że zamiast
szczycenia się tym, że jesteśmy lepsi tylko przez wzgląd na miejsce urodzenia- ciągle nam wpajają, że
właśnie przez to miejsce urodzenia jesteśmy gorsi. To też jest faszyzm, ale wobec nas, a nie przez nas.
Pojawia się pytanie- kto tu jest faszystą i dlaczego w socjalistycznej unii, gdzie toleruje się absolutnie
wszystko- nie toleruje się Polaków?
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
28 sierpnia 2011 o 17:48
[demot] Posiadanie broni atomowej w dzisiejszych czasach jest normalne, ale publiczne twierdzenie, że jeżeli Izrael będzie się chylił ku upadkowi to wystrzelą je w największe miasta świata, żeby pociągnąć ze sobą wszystkich- to już przegięcie. Nawet Korea Północna jest bardziej ucywilizowana.
[demot] @Caraski- co Ty pieprzysz? Gdzieś tak wyczytał? Naczelny Wódz wydał niewiążący rozkaz wycofywania się do Rumuni i na Węgry, przy czym zalecano podejmować walkę z Ruskimi tylko z konieczności. Nie zmienia to jednak faktu, że wielu do rozkazu się nie dostosowało (jak choćby mjr. Henryk Dobrzański ps. "Hubal") i kraju nie opuścili. Ten mit który rozpowszechniasz zakłada, że oddaliśmy Kresy bez walki- co jest wierutną bzdurą, bo tam była rzeź jak ch*j :P
[demot] Co do Bolesława to było takich dwóch :D Pierwszym był pierworodny Chrobrego- Bezprym, a drugi pierworodny Mieszka II Lamberta- właśnie Bolesław II. Obaj zorganizowali w Polsce antykatolickie powstania stając na czele oburzonych rodzimowierców, których siłą zmuszano do wiary w Jezu Chrysta. W przypadku Bezpryma przez wiele lat uważano, że był po prostu idiotą, tymczasem Chrobry odsunął go od dziedziczenia prawdopodobnie pod wpływem Emnildy- matki Mieszka II, a jako pierworodny chciał wpływy odzyskać, dlatego opowiedział się po stronie pogan. W prawdzie go nie usunięto z dziejów, ale miano księcia-idioty, który był swoją drogą całkiem zdrowy na umyślę, też wesołe nie jest. Na Bolesława II trafiono przypadkiem. Ktoś zauważył nieścisłość w chronologii- najpierw był Bolesław I Chrobry, a następny był Bolesław III Śmiały (Szczodry)- brakowało Dwójki :D Znaleziono wzmianki o nim dopiero w kronikach niemieckich (wspomniał o nim bodajże Thietmar z Merseburga), ale nie wymieniono go z imienia, a opis ograniczał się do tego, że "Lambert zrobił wiele dla Chrześcijaństwa, a on (Bolek II) obrócił to wszystko w ruinę"- tak to mniej-więcej brzmiało. To był drugi taki przypadek w ciągu zaledwie kilkudziesięciu lat, więc Kościół postanowił gościa wymazać z historii. Dzieje piastów są pokręcone jak domek ślimaka :D Niedawno wyszła książka Elżbiety Cherezińskiej "Korona śniegu i krwi", która w fabularny sposób opowiada o rozbiciu dzielnicowym- zacna lektura, Gra o Tron wymięka ^^ Jeśli chodzi o Słowian 12.000 lat p.n.e. to też o tym czytałem. Są podobno na to nawet dowody naukowe w postaci analizy genetycznej. Według tych badań Indoeuropejczycy (Ariowie) wyruszyli z Polski na podbój Azji i północnych Indii jeszcze w okresie epoki lodowcowej, a dopiero potem, wracając- osiedlali się w zachodniej europie i ponownie zasiedlali Polskę. Zostawiali przy tym ślady w postaci języków indoeuropejskich od Indii i stepów Mongolii, przez Persję (perski jest bardziej podobny do języków słowiańskich niż chociażby angielski czy niemiecki, tylko pisownie ma semicką- narzuconą przez Arabów po inwazji na Persję w VII w. n.e. bodajże). Indyjska kasta Birminów (najwyższa kasta w Indiach) ma cechy wyglądu charakterystyczne dla europejczyków i posługuje się językiem podobnym w brzmieniu do języków słowiańskich, natomiast Hunowie (którzy przynieśli do europy język prasłowiański) na ogół nie mają skośnych oczu- nierzadko są niebieskookimi blondynami (co widziałem na zdjęciach), z kolei Węgrzy kiedyś byli Słowianami, ale kraj podbili Ugrowie i narzucili miejscowym język. Ugrowie wyginęli, a język pozostał ;) Jeśli chodzi o niekatolickich Polaków, najlepszym przykładem są Lipkowie- polscy Tatarzy, którzy otrzymali ziemię od Sobieskiego za uratowanie mu życia pod Wiedniem w 1683r. Są Muzułmanami, a o ich polskości może świadczyć fakt, że brali udział we wszystkich ważniejszych wojnach i powstaniach wystawiając doborowe regimenty kawalerii, czego o Żydach nie można powiedzieć, bo stosunkowo nie wielu walczyło kiedykolwiek w polskich barwach, znacznie łatwiej było strzelać w tył głowy będąc w NKWD czy UB, gdzie stanowili miażdżącą większość.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 sierpnia 2012 o 23:11
[demot] O ile mnie wzrok nie myli- na democie jest Król Lew. A bajki Disneya kiedyś rzeczywiście uczyły.
[demot] ACTA przeszło, tylko pod inną nazwą :P A taka tarcza będzie broniła polskiej przestrzeni powietrznej. Jak ktoś ma zaatakować USA przez terytorium Polski to i tak to zrobi niekoniecznie używając do tego rakiety, a samo USA będzie się temu przyglądać obżerając się popcornem i hamburgerami.
[demot] O co w democie chodzi- masz tu: http://www.rp.pl/artykul/922068.html
[demot] Albo nauczyciele sami historii nie znają i stąd jest problem. U mnie historyczka głosiła, że pod Grunwaldem stała Husaria, z kolei WFista przez jakiś czas potrafił przerobić z nami drzewa genealogiczne Piastów i Jagiellonów w taki sposób, że nikomu się nie nudziło. To zależy od posiadanej wiedzy, bo jeśli nauczyciel wie tyle co jest w książce albo jeszcze mniej to i nauczyć nie będzie potrafił :P
[demot] W regionie częstochowskim takie fatum ciąży na rejestracjach SKL- Śląski Killer Ludobójca :D
[demot] @DamaKaro- chyba Niemkom, bo "aryjczycy" musieli się jak najszybciej rozmnażać- świat się w końcu sam nie zdobędzie.
[demot] A mnie śmieszy retoryka feministek w tym temacie. Bo według ich retoryki- ci po lewej to męskie patriarchalne szowinistyczne świnie, które chcą dominować i rywalizować. Wszystkie zdrowe męskie odruchy są określane takimi epitetami, a potem jest rozpacz, że męskość w Europie wymiera.
[demot] Zastanawiające jest coś innego. Gdyby takie kleszcze na prawdę istniały, Amerykanie nie mieli by nadwagi przez żarcie hamburgerów.
[demot] @Up- co Ty pie*dolisz? Nigdy z Persami nie walczyliśmy. Słowianie pochodzą z Persji (nawet z obszarów dzisiejszego Iranu), ale wojny polsko-perskiej nigdy nie było :P
[demot] @TotallyNormal , to nie dziecka wina, że jest brzydkie. To wina matki, bo piła będąc w ciąży- widać to po twarzy malucha :P
[demot] "Tak więc chcieliśmy poinformować, że jeden z cytatów na jaki się powołaliśmy najprawdopodobniej jest prowokacją. !Z rzetelności informujemy o tym fakcie (...)!" To Ci dopiero :D
[demot] Ten człowiek to dr Bohdan Szucki ps. "Artur", kombatant NSZ.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 lutego 2012 o 0:14
[demot] 700 tysięcy, bo tyle było głosów nieważnych. Oczywiście nie będziemy podejrzewać liczących głosy o dostawianie krzyżyków- to by było niedorzeczne.
[demot] A ja się zgadzam z polikiem, tylko, że ja stosowałbym karę śmierci za niespełnienie obietnic. Co do posłów danej partii- utrata całego majątku na rzecz skarbu państwa powinna wystarczyć. Kwestie innych partii są rozwiązywane przez koalicje. Nauczyliby się składać obietnice, które da się zrealizować.
[demot] Ubiegłeś mnie ^^
[demot] Tańca? Na tym obrazku nie ma tańca. Na obrazku jest paraliż pozawałowy :P
[demot] Remont dróg na ogół polega na łataniu dziur. A o Orlikach w mojej okolicy najwyraźniej zapomnieli.
[demot] Nie zrozumiałeś kolego demota. Widzę, ze nie wiesz co to komunizm (zarówno ten dawny jak i dzisiejszy) a o terminie "propaganda" masz mętne pojęcie. Pozwolę sobie nawet stwierdzić, że to właśnie o takich jak Ty traktuje powyższy demot. Mądrzy ludzie nie słuchają Kaczyńskiego, bo to oszołom, ale nie wierzą także Tuskowi, bo wiedzą, że kłamie. A to właśnie Donald jest siewcą propagandy o której mówi demot. "Polska w budowie", gdy tak na prawdę nic się nie dzieje, drogi są jakie były, na stadionach zaoszczędzili ile się dało a orlików jak nie było tak nie ma. Ale i tak na Tuska zagłosuje 60% społeczeństwa, bo "ładnie się w telewizorze prezentuje".
[demot] Dawno nie widziałem nic równie demotywującego- plus!
[demot] @Up- a ja bym powiedział, że wyczekiwanie wojny to element próżniactwa patriotycznego. Mało kto robi rzeczy pożyteczne, bo wszyscy czekają na wojnę. Co innego, gdyby się zbroili, szkolili itd, ale czekają z założonymi rękami jak na zbawienie. Przede wszystkim powinniśmy się zająć popularyzowaniem kultury i sztuki, oraz obroną historii, która jest namiętnie zakłamywana przez środowiska obce.
[demot] @Up- Mam podobne przekonania. Nie chodzę do kościoła, bo mi to do niczego nie jest potrzebne. Księża u mnie "po kolędzie" nie zaglądają z tych samych przyczyn, jednak kwestie narodu i państwa są dla mnie kwestiami priorytetowymi. Jednak bardziej niż walka i śmierć za Ojczyznę, cenię życie w i dla Ojczyzny. Jest dziś takie błędne przekonanie, że jak czuję gdzieś w środku, że byłbym gotów zginać za kraj, to znaczy,k że jestem patriotą- zasmucę Was- jest to za mało. Najwyższą znaną mi formą patriotyzmu jest udzielanie pomocy potrzebującym, nie oczekując za to nic w zamian. Walkę zbrojną musimy odłożyć na inne czasy, bo wciąż czekając na jakąś wojnę, żeby udowodnić swój patriotyzm- stracimy o wiele więcej, niż moglibyśmy stracić w obliczu przegrania takiej wojny. Tutaj nasuwa się pojęcie (neo)pozytywizmu, ale o tym (dla zainteresowanych) już na PW. Jeżeli ktoś byłby zainteresowany stworzeniem jakiejś grupki patriotycznej, która by była alternatywą dla Ruchu Narodowego, też proszę pisać ;)
[demot] @Up- Ten "efekt uboczny" patriotyzmu zowie się faszyzm, a jako taki możemy oglądać go tylko w środowiskach skrajnie nacjonalistycznych. Jakiś czas temu wszyscy się zachwycali tym, że w Japonii ludzie stoją grzecznie w kolejkach, że po kilku dniach niemal nie widać skutków tsunami, że premier ustąpił ze stanowiska, bo sobie nie poradził z ogromem zniszczeń- TO się nazywa patriotyzm. W Japonii około 95% społeczeństwa to patrioci, u nas jest to co najwyżej 20%- a skutki widać gołym okiem. Nie chcę tutaj nikogo zanudzać liczbami ani teoriami spiskowymi, ale od czasu, do czasu każdy powinien przeanalizować sytuację w kraju i wyciągnąć wnioski, dla czego politycy (tak ochoczo chwalący się swoim patriotyzmem podczas kampanii wyborczych) ciągle zadłużają kraj i sukcesywnie rujnują gospodarkę? Gdyby w Polsce doszła do władzy partia patriotyczna (nie ważne czy nacjonaliści, czy sanacjonaliści), społeczeństwo by się szybko zorientowało, że jednak można dobrze rządzić krajem. Ostatnia rzecz jest taka, że zamiast szczycenia się tym, że jesteśmy lepsi tylko przez wzgląd na miejsce urodzenia- ciągle nam wpajają, że właśnie przez to miejsce urodzenia jesteśmy gorsi. To też jest faszyzm, ale wobec nas, a nie przez nas. Pojawia się pytanie- kto tu jest faszystą i dlaczego w socjalistycznej unii, gdzie toleruje się absolutnie wszystko- nie toleruje się Polaków?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 sierpnia 2011 o 17:48