Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Dieterow

7 / 9
Dieterow

[demot] @malutka19 No jak zrobi się specjalną firmę utylizującą nadwyżki mleka. Tak się dziś walczy z bezrobociem. Wymyśla niepotrzebne zawody. We Francji widziałem jak zdechła krowa leżała trzy dni bo zdechła w piątek po południu, a utylizacją padliny zajmowała się jakaś firma, albo państwowy organ. W każdym razie nie pracujący w soboty i niedziele. Więc krówka leżała i "kwitła".

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 grudnia 2012 o 19:32

2 / 2
Dieterow

[demot] Na ostatnich wyborach prezydenckich mieliśmy 10 kandydatów. Nie spotkałem nikogo kto wymienił by więcej niż 6 (i to tych znanych) więc to nie kwestia braku wyboru.

Komentarz poniżej poziomu pokaż
4 / 8
Dieterow

[demot] Pewnie tyle samo co Ci panowie proszący o kratę piw z byle okazji, "Będących odwrotnością wielbłąda" itd.

2 / 2
Dieterow

[demot] Jeżeli ktoś ma w dupie innych, to niech pomyśli że jemu też to może się przydać. Zwłaszcza jeśli ma rzadką grupę a w okolicy jest mało dawców.

0 / 0
Dieterow

[demot] @czopor przyjacielu sympatyczny, gdzie ja tam napisałem o złej Ameryce? Podałem oderwany od rzeczywistości przykład. Na podobnej zasadzie działało wiele konfliktów w czasie "zimnej wojny": wojna w Grecji, wojna w Korei, wojna w Wietnamie, wojna domowa w Gwatemali, Radziecka interwencja w Afganistanie czy sięgając jeszcze przed "zimną" wojna domowa w Hiszpanii, która była przepychanką między ZSRR i osią.

3 / 5
Dieterow

[demot] To zależy co rozumiemy przez trzecią wojnę światową? Jeśli konflikt w stylu I czy II to nie ma się czego obawiać. Takiej wojny się raczej nie doczekamy. Ja raczej obawiał bym się powrotu stanu z zimnej wojny. Czyli coś w stylu "Polscy maoiści dokonali wczoraj zamachu stanu. Chiny poinformowały nowy polski rząd o "spontaniczny" formowaniu się dywizji "ochotników" którzy chcą wesprzeć Polaków w rewolucji. Jednocześnie prezydent USA zapowiedział wysłanie misji "stabilizacyjnej.""

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 listopada 2012 o 22:01

0 / 0
Dieterow

[demot] Stanisław Mikulski się o nim pozytywnie wypowiadał u Wojewódzkiego. Swoją drogą zabił tym Jakubowi niezłego ćwieka bo ten nie chciał mu dopiekać a tu aż się prosił, ale Jakub przyznał że filmu nie widział więc się nie wypowie.

3 / 3
Dieterow

[demot] No to też zależy od podejścia. Jeżeli ktoś idzie na tą filologię całkiem serio i już ze sporą wiedzą. Jeżeli zajęcia będą cię interesować a prace będziesz pisał nie kopiował to coś może z ciebie być. Ale jak uderzasz z podejściem coś trzeba skończyć Eskimonistyce wszystkich puszczają bo i tak prawie nikogo nie mają, to nawet jak znajdziesz robotę w zawodzie możesz się nie sprawdzić.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 listopada 2012 o 17:25

2 / 6
Dieterow

[demot] No na samym początku to było całkiem zabawne i autoironiczne. Niestety każdy zabawny motyw na demotywatorach jest zajeżdżany do granic możliwości. Teraz jest to równie przewidywalne co Korwinista pod politycznym demotem.

12 / 12
Dieterow

[demot] Jeżeli to prywatna firma to mogą robić co chcą. Tak z innej beczki to Trzy osobowa firma budowlano/remontowa w stylu "ojciec i synowie" tam to dopiero panuje nepotyzm 100% pracowników jest ze sobą spokrewnione.

5 / 5
Dieterow

[demot] Nie wchodząc w dyskusję nad sensem socjalizmu. Chciał bym zapytać czy my nie przekroczyliśmy punktu t* na krzywej Laffera? Czy tylko ja mam wrażenie że nie da się nas dalej opodatkować bo to tylko spowalnia rozwój gospodarki co skutkuje nowymi brakami w budżecie które rząd postanawia zalepić nowym podatkiem itd. itp...

-1 / 9
Dieterow

[demot] Policzyłem bo zawsze liczę takie rzeczy. Często nie tak wielkie liczby podane w ten sposób wyglądają mocno "każdego dnia tostery zabijają trzy osoby" itd. A co do drugiej kwestii po co tak agresywnie? To ty pierwszy zasugerowałeś że wszyscy samobójcy tylko czekają na chwile aż ktoś ich spuści z oka żeby wrzucić sobie suszarkę do wany i to ja nie traktuje ich jak ludzi? "Na ludzi" w sensie wyjdą z dołka który pchną ich do próby samobójczej.

4 / 4
Dieterow

[demot] Jasne że dla sławy różnie pojmowanej i nazywanej, ale sławy. Skoro nie dla niej to po co? Może przecież grać w domowym zaciszu. Nie artyści chcą dzielić się z innymi swoją twórczością jedni chcą być docenieni inni wzbudzić kontrowersje ale wszyscy chcą widowni.

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 następna »