Czubbajka

[demot] @lokutus Równie dobrze to mógłby to być Alf, Niania, Przyjaciele itp. Wszystkie te salony wyglądają identycznie,i do wszystkich wchodzi się prosto z dworu :-)

[demot] Zaraz tam każdy. Ja na przykład nie wiem. Jest to typowy salon będący tłem rozlicznych amerykańskich w ogóle nieśmiesznych sitcomów z lat 90.

[demot] Ale tam ewidentnie smalec jest, nie olej. Olej tak się nie zestali. Z olejem trza robić tak jak @Zemrzyk.

[demot] I do tego koniecznie spoty reklamowe głoszące "Rodzina to fajna sprawa" - kiedyś gdzieś w TV coś takiego puszczali. Na pewno ludzie się przekonają...

[demot] Jestem potomkinią polskich chłopów, więc nie widzę żadnych powodów do świętowania powstania tego dokumentu. W porównaniu z amerykańską, polska konstytucja w ogóle nie była postępowa. To jest taki sam powód do dumy jak przegrane powstanie narodowe...

[demot] @BruceD Radia czasem słucham, z tym że tylko niszowych stacji. W życiu nie słyszałam o żadnym szopipi :-)

[demot] Przecież ten człowiek nie zna się nawet na tym, czym się zawodowo zajmuje. Jaki sens ma słuchanie, co ma do powiedzenia na inne tematy?

[demot] Trudno powiedzieć. W życiu jej nie widziałam.

[demot] @misiunio1234 Oj, wiele się zmieniło od moich czasów. Teraz wprawdzie jest więcej zasiłków, ale bezpieczeństwo mniejsze. Dobrze, że jestem już po 50 i ciąża mi nie grozi!

[demot] Pyra :-)

[demot] @DostawcaWarzyw Jestem w wieku 50+ i znam niestety wiele przypadków facetów rencistów i zawałowców (nota bene palaczy i obżartuchów), którzy są po 1. albo 2. zawale i rok są na zwolnieniu albo przechodzą na rentę, i powiedz, kto na nich płaci? Jeśli państwo, czyli my, płaci kobiecie w ciąży czy na macierzyńskim, to rezultatem jest nowy obywatel, który (przynajmniej teoretycznie) kiedyś będzie na nasze emerytury pracował. A jaki będzie pożytek z dziada, który nie dba o swoje zdrowie, a potem społeczeństwo musi łożyć na jego leczenie i utrzymanie? Aha, urlop macierzyński to tylko się urlopem nazywa, w rzeczywistości to harówa 24/7. Zapytaj swojej matki.

[demot] Taa, ale jak dostaniesz zawału (czy innych choróbsk typowych dla grubasów), to czemu to ja będę musiała ze swoich podatków płacić na twoje leczenie i rentę? Palacze i grubasy powinni płacić wyższe składki zdrowotne. Skoro na tony żarcia i na ćmiki mają, na składkę też znajdą.

[demot] @lusia1994 A to przepraszam, stara i niedoinformowana jestem, za moich czasów zasiłek wynosił 100% i nie było takich obostrzeń i szykan wobec kobiet w ciąży. W tym kraju to już faktycznie strach w ciążę zajść...

[demot] @Tibr Głupstwa gadasz. Po pierwsze, zgodnie z prawem będzie miała przedłużoną umowę do dnia porodu i żaden lekarz ginekolog nie odważy się nie dać jej zwolnienia na czas ciąży (płatnego 100%), jeśli pracuje w warunkach szkodliwych. Mój ginekolog kiedyś mi to powiedział - to jest pokłosie ustawy z 1993 roku. I nie, nie o ochronę kobiet tutaj chodzi, tylko o ochronę płodu! Po drugie, kiedy urodzi, przechodzi na roczny urlop macierzyński (100% pensji), ba, 800 plus i inne kosiniakowe i babciowe itd. będzie dostawać. Owszem, prokreacja w Polsce, w porównaniu np.; z USA, jest promowana przez państwo, ale co z tego? Dzietność leci na łeb na szyję!

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 kwietnia 2024 o 10:25

[demot] Syty głodnego nie zrozumie, a biedny bogatego. Kwota 33 k wydaje się duża dla przeciętnego Kowalskiego, ale nie dla kogoś, kto przywykł do luksusowego życia.

[demot] Hipokryta. Jeśli zdrowie jest dla niego ważne, to co tam robi ten ćmik, hę? Chyba że wierzy, że zakończenie z Constantine'a jest realne...

[demot] Dobrze rzeczesz, te same garnki pasują na taką angielkę/westfalkę i na indukcję!

[demot] Joker :-)

[demot] Czy stanie w korkach albo wdychanie spalin ze stojących w korku 25-letnich passatów z wyciętym katalizatorem to jest normalne życie? Pokażcie mi cywilizowaną kilkumilionową aglomerację, gdzie nie ma obostrzeń dla samochodów w centrum.

[demot] Moja koleżanka ganiała się z bratem, on zamknął przed nią te drzwi, ona przez nie przeleciała. Do dziś ma bliznę, jakby jej kto gardło nożem poderżnął.

[demot] To jest jedna z tzw. g.wnoprawd. Stan zakochania to wynik działania naturalnych substancji chemicznych, który można porównać z byciem na haju, kiedy człowiek traci rozsądek. Ten stan prędzej czy później mija, i nagle może się okazać, że się nieopatrznie wpakowaliśmy w niezły szajs...

[demot] @kibic777 Taa, tych sławetnych lekarzy i inżynierów? Oj, pojęcia nie masz, jak się mylisz. @dokturbassen ma rację. Polscy przedsiębiorcy i rolnicy nie mogą znaleźć chętnych do najbrudniejszej, najgorzej płatnej roboty. Ściągają Afrykańczyków i Azjatów, którzy zgodzą się pracować - dosłownie - za miskę ryżu, byleby się tu zaczepić i potem ściągnąć rodzinę. Osobiście rozmawiałam z takimi ludźmi. To się już w Polsce dzieje.

[demot] Puszkowana Coca-cola w latach 70 to była chyba tylko w Peweksie. Musztarda i ocet zaś to była w latach 80. Prędzej to będzie rok 1990.

[demot] @bartolini123 Przecież wtedy z tą onkologią to był klasyczny chwyt marketingowy ówczesnej opozycji :-). A obecny budżet nie był przypadkiem uchwalony przez poprzedni rząd? Podobno na Pocztę Polską też pójdą miliardy, a ci to nawet listu doręczyć nie potrafią.

[demot] @hao Hehe, ile by nie zapłacili, to będzie pikuś w porównaniu z tym, ile nas podatników kosztowało 8 lat szczucia na Tuska w samych tylko "Wiadomościach".