[demot]
Powinno być kilka tysięcy. Nawet oficjalne dane mówią o prawie 4000 zgonów i 15 000 powikłań. Tylko nokt z tym nic nie robi, i rodzą się kolejne pokolenia zdeformowanych ofiar wycieku.
[demot]
egoiste Wchodzę na demoty żeby się pośmiać, pożartować, a nie rozważać zawiłości ekonomii, polityki, ewolucji, religii, macierzyństwa, miłości i temu podobnych. Poważne dyskusje mam w prawdziwym życiu, tu szukam powodu do uśmiechu, żeby żyć dalej.
[demot] Dotyczy też wyjątkowych dupków, z którymi po prostu nie ma o czym rozmawiać, a los ich posadził obok na konferencji czy w samolocie.
[demot] Radom i Włoszczowa już zajęte, co teraz? Sosnowiec?
[demot] Co prawda bzdura z tym "korzystnym wpływem", ale z wyglądu rzeczywiście podobne.
[demot] Kretyn.
[demot] Tam są zwykle prawdziwe, sama kilka razy brałam udział w składaniu. A te na zdjęciu- nie wiem, jakie, ale bardzo ładne.
[demot] Coś w tym jest. Ale ten bezdomny ma psa, to przyjaciel do śmierci, a ona nie ma nikogo.
[demot] Bardzo nie wiecie, nawet nazwa jest inna.
[demot] @bp2345 Pierwsza była w Tree Mile Island
[demot] Powinno być kilka tysięcy. Nawet oficjalne dane mówią o prawie 4000 zgonów i 15 000 powikłań. Tylko nokt z tym nic nie robi, i rodzą się kolejne pokolenia zdeformowanych ofiar wycieku.
[demot] Zapomniałeś o Japonii, tam promieniowanie jest razy większe. Ale Japonię lubimy, więc cisza, a ruskich nie, więc się nadal nagłaśnia.
[demot] A pieniądze jeszcze bardziej.
[demot] Kto zabroni bogatemu?
[demot] Delta1985 Jesteś zwykła gnida.
[demot] Może nie jedyna, ale też lubię :)
[demot] Niby wiedziałam, że świat jest ujowy, ale nie przypuszczałam, że aż tak :D
[demot] stachuW obawiam się, że nie zrobi, ale nadzieję można mieć zawsze.
[demot] Nie chodzi o to, gdzie skończymy, tylko jak tam dotrzemy i co zdążymy zrobić po drodze.
[demot] Wiedziałam, że źle wybrałam zawód i OFE :(
[demot] Kriseq1970 Jako kobyła- blondynka oczywiście :D Nagie końskie pupy, publikowane bez cenzury, porównywane z czymkolwiek- to budzi moje oburzenie :)))
[demot] egoiste Wchodzę na demoty żeby się pośmiać, pożartować, a nie rozważać zawiłości ekonomii, polityki, ewolucji, religii, macierzyństwa, miłości i temu podobnych. Poważne dyskusje mam w prawdziwym życiu, tu szukam powodu do uśmiechu, żeby żyć dalej.
[demot] jeśli myślisz, że jest Ci wszystko jedno, wdaj się w polemikę na demotach. Jak się nie wkurzysz- faktycznie to może być depresja :)
[demot] Albo zaszkodzić, i większość wybiera drugą opcję :(
[demot] Sprytne zrobi dwa w jednym, będzie przemycać prochy i w ten sposób zarabiać na podróżach :D
[demot] Dobrze im tak!
[demot] A do tego kaczystowski :)))