Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 2 takie demotywatory

W wieku 89 lat zmarł kapitan Jerzy Nowicki ps. "Plastuś", żołnierz AK, Żołnierz Wyklęty, artysta-plastyk. – – Mój ojciec zginął w Oświęcimiu w 1940 roku za udzielanie pomocy rodzinom żydowskim. Moja siostra była w ciąży, kiedy NKWD aresztowało ją i jej męża. Ślad po nich zaginął. Po wojnie za namową dziadka wstąpiłem do konspiracji kontynuującej walkę z okupantem sowieckim. Złożyłem przysięgę na leśnej polanie.Pan Jerzy niezwykle dbał o młode pokolenie Polaków. Do końca życia uczył je miłość do Ojczyzny.
Szacunek dla tych pasażerów! –  Jechałem kiedyś busem do #białystok z#lotnisko#modlin. było koło 22:00 iak wsiadaliśmy i gdy każdy zalałjuz miejsca, kierowca wsta i odezwat się mniej-więcej Wten sposobPowinniśmy właśnie odjeżdżać, ale dziewięć osób zwykupionymi wcześniej biletami nie ziawiło sie do tei poryWłaśnie sprawdziłem, że jakiś samolot ma już 1,5 godzinyopoznienia i wyląduje najprawdopodobniej okoto 23:00Decyzję zostawiam panstwu - albo czekamy I ichzabierzemy, albo jedziemy i będą kiblować na lotnisku dorana, bo kolejny autobus jedzie jutro po 8Poczekalismy, nie pamiętam zeby komus się spieszyło,dodatkowa godzina nie była problemem zwłaszcza Wperspektywie nocy jaka ktos miałby spędzic na tymWygwizdowieI tak powinno być

1