Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 2 takie demotywatory

Jeśli przyszłoby wybierać....

Jeśli przyszłoby wybierać.... –  Piraci napadli na statek handlowy. Statekograbili i zatopili, a załogę i pasażerów zamknęlipod pokładem. Przez kilka godzin więźniowiepozostawali niepewnico do swojego dalszego losu.W końcu zjawił się herszt piratów, nawalony jakstodoła. Spojrzał mętnym wzrokiem nastłoczonych nieszczęśników i rozkazał:- Kobiety na lewo, mężczyżni na prawo!Gdy już wszyscy przegrupowali się zgodnie zrozkazem, herszt oznajmił:No to teraz zrobimy tak. Kobiety rzucimyrekinom na pożarcie, a facetów wy-ru-cha-my!Kobiety w krzyk a jedna, bardziej odważnazawołała:- Ależ Panie kapitanie!Przecież facetów się nie rucha!A wszyscy faceci zgodnym chórem:- Rucha się, rucha!!
Dzień jak co dzień;Marcin - prosty szary uczeń,wraca do domu ze szkoły.Wszystko byłoby dobrze, gdybynie grupka siedzących podjego blokiem dresów – Za każdym razem, gdy przechodzi obok nich, słyszy to samo pytanie: "Co się patrzysz?", po czym starał się ich zignorować.Marcin miał już serdecznie dość tej łysej wiecznie pijanej bandy, lecz strasznie się ich bał. Pomyślał: "Muszę im coś odpowiedzieć, żeby mi dali w końcu spokój''. I tak nasz Marcinek kombinuje; dzień, dwa, tydzień.W końcu wymyślił, przygotował się, łyknął setkę na odwagę i wraca ze szkoły. Widzi z daleka te pokraki, gardzi nimi od zawsze. Czuje, że urodził się dla tego dnia; on patrzy się na nich, oni to zauważają. Riposta Marcina siedzi mu w głowie od samego rana. Plan jest perfekcyjny. Nagle, herszt bandy - Seba wstaje i zadaje pytanie:- Przywalić Ci?- Po to mam oczy

1