Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 3 takie demotywatory

Kapitan Kirk w końcu poleci w kosmos! – William Shatner dołączył do załogi lotu NS18, który odbędzie się 12 października. Być może nie każdy zdaje sobie sprawę, dlaczego to taka ekscytująca wiadomość. Otóż Shatner zasłynął z roli Kapitana Kirka w oryginalnym serialu Star Trek i znów mamy do czynienia z wiekowym astronautą – Bill ma już 90 lat. Dowodząc USS Enterprise zwiedził odległe zakątki wszechświata, czy zatem zaimponuje mu podróż rakietą New Shepard?Wygląda na to, że Jeff Bezos wie, jak nagłośnić loty Blue Origin. W poprzedniej misji w kosmos poleciał on sam, jego brat, Wally Funk, która mając 82 lata spełniła w końcu marzenia o locie w kosmos i stała się najstarszą osobą, która tego dokonała i osiemnastoletni Oliver Daemen, który z kolei został najmłodszą osobą w kosmosie. Te wydarzenia zapisane zostały nawet w Księdze Rekordów Guinessa. Tym razem zawrzało w środowisku miłośników Star Treka, a tych przecież nie brakuje, a także wśród fanów samego Shatnera, których przez wszystkie lata od czasu zagrania w kultowym serialu i filmach z roku na rok przybywało.Dla osób, które nie pasjonują się popularnym serialem sci-fi, ani nie śledziły kariery Shatnera w późniejszych latach, szokującą może być informacja, że przyszły astronauta skończył już 90 lat. W tym roku kontynuujemy serię lotów w kosmos, gdzie na każdym kroku udowadnia się nam, że nie są one dostępne już tylko dla wykwalifikowanych i idealnie zdrowych astronautów.Prócz kapitana Kirka na pokładzie NS-18 znajdzie się również Audrey Powers pracująca w Blue Origin na stanowisku Vice President of Mission & Flight Operations. Audrey dołączyła do zespołu BO w 2013 roku i pełniła kluczową rolę w certyfikowaniu rakiety New Shepard jako pojazdu odpowiedniego dla załogowych lotów kosmicznych. Pozostałe dwa miejsca zajmą Dr. Chris Boshuizen, były inżynier NASA i współzałożyciel Planet Labs oraz Glen de Vries, współzałożyciel przedsiębiorstwa Medidata.
 –
W Internecie powstała petycja, by Jeff Bezos kupił i zjadł Mona Lisę – Gdyby istniał świat, w którym biedni mogą organizować igrzyska z bogatymi biznesmenami w roli rywalizujących stron, to jesteśmy święcie przekonani, że podobna akcja miałaby stuprocentową szansę powodzenia. A tak to nie wiadomo, ale warto łudzić się, że Jeff Bezos przychyli się do petycji opublikowanej na stronie Change.org i naprawdę kupi i zje słynny obraz Leonarda da Vinci. Mona Lisę wycenia się obecnie na 850 mln dolarów, więc kwota wykupu obrazu stanowiłaby niecałe pół procenta majątku Bezosa, wynoszącego obecnie 190 miliardów dolarów. Petycję podpisało do tej pory XXX osób, ale im więcej nas będzie, tym bardziej prawdopodobne, że petycją zainteresuje się sam twórca Amazona

1