Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 1 taki demotywator

Jest taka anegdota dotycząca filmu "Biały niedźwiedź'" w reżyserii Jerzego Zarzyckiego (kadr na zdjęciu). Jeden z pracowników ekipy (miał nim być Henryk Szlachet), tak zachwalał Gustawowi Holoubkowi plenery w Zakopanem: – "To jest film, panie Holoubek! Zakopane, pełny sezon! To jest praca? To wywczasy!'"Gdy przyszedł pierwszy dzień zdjęciowy, o świcie w pokoju hotelowym Holoubka zadzwonił telefon, budząc aktora. Głos Szlacheta w słuchawce wołał: "Panie Holoubek, proszę wstawać, to nie wywczasy, to film!"

1