Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
To nie żart. Miasteczko w arktycznym regionie Norwegii zwraca się do Komisji Europejskiej o utworzenie nowej strefy czasowej, tak żeby ich doba liczyła 26 godzin – Dziwaczny plan, promowany przez lokalnego burmistrza miasta na kole podbiegunowym w pobliżu granicy z Rosją, ma na celu wzmocnienie lokalnych wartości, wydłużenie czasu spędzanego z rodziną i przyciągnięcie nowych mieszkańców do regionu. Wszystko fajnie, ale w praktyce szczegóły pozostają dość mgliste. Jak nowe strefy czasowe miałyby działać w praktyce? Wenche Pedersen, burmistrzyni Vadsø, która jest autorką listu, nie jest pewna„Nie zastanawialiśmy się nad tym zbyt wiele” – powiedziała. „Zegar przesunie się z 12 na 13… i musimy zobaczyć, jak to będzie. Nie sądzę, żeby się zgodzili, więc nie przemyśleliśmy wszystkich szczegółów." 1112.13.1210987 63.KOMakes Things

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…