Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
 –  W kawiarni. Pani przede mną:- A ta o tamta tarta, to z cukrem jest?Dodam, że w tartę wbita jest tabliczka "Tarta Fit- bezcukru"- Bez cukru - odpowiada jej uśmiechnięta dziewczynaza ladą.- A z mąką pszenną? Bo jak z pszenną to nie. I zżytnią też nie.- Tylko z gryczaną.- To może bym wzięła? A na jakim to mleku? Krowim?- Na kokosowym proszę pani - mówi ta za ladą.- No to niech pani zapakuje kawałek.Pakuje. Nabija na kasę. Na co tamta:- Ojej, tam na wierzchu leży orzech? - mówi tonemjakby tam leżał kciuk.- Nerkowiec - odpowiada obsługująca dziewczyna,nadal się uśmiecha i moim zdaniem wybija się tym napozycję lidera w wyścigu o następnego pokojowegoNobla.- Nerkowiec to może być - uspokaja się pani - ale wtym spodzie to nie ma orzechów?I tu do akcji wkracza rezolutny barista stojący do tejpory z boku, który tonem bezpretensjonalnieradosnym mówi:- Ta tarta jest bez cukru, bez glutenu, bez mleka, bezmąki, bez jajek, bez orzechów, bez rodzynek,truskawek i pomidorów. I jest też bez smaku.Na co tamta, jakby go prawie nie słyszała:- A to nie szkodzi, bo to dla męża.

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…