Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
Sensacyjne odkrycie. Na dnie Wisły we Włocławku znaleziono miecz, który być może należał do wikinga – "Typologicznie, na podstawie konstrukcji oprawy, można zaliczyć ten miecz do typu S, według typologii Petersena, które charakteryzują się prostym jelcem, który w sposób symetryczny rozszerza się ku końcowi, natomiast głowica tych mieczy posiadała najczęściej trójdzielną nakładkę głowicy i są właśnie datowane na okres pomiędzy 900 a 1000 rokiem" - informują konserwatorzy we wpisie na Facebooku. Dalej piszą, że badanie RTG wykazało, iż na głowni miecza widać wyraźnie inskrypcję: U[V]LFBERTH.Mieczy Ulfberhta znaleziono do tej pory w Europie ok. 170, najpewniej 177 - mówi wojewódzki konserwator zabytków Sambor Gawiński. Podkreśla, że są to miecze na "niesłychanie wysokim poziomie technologicznym", trudnym do osiągnięcia nawet współcześnie. W stali użytej przy produkcji takich mieczy była ściśle określona domieszka węgla. Ona dawała temu orężu odpowiednią moc, elastyczność, giętkość, trwałość - wyjaśnia. Wikingowie się takimi mieczami posługiwali, ale ich nie produkowali. Ich produkcja odbywała się prawdopodobnie gdzieś na zachodzie Europy, możliwe, że w Nadrenii. Były to przedmioty luksusowe, elitarne. (...) Jak dotąd, to stan z ubiegłego roku, na ziemiach polskich takich mieczy znaleziono trzynaście. Każdy z nich miał swoją zindywidualizowaną formę, na swój sposób był unikatowy. Liczymy, że po pracach konserwatorskich inkrustacja, zdobienie się nam ujawni - mówi kierownik Instytutu Archeologii Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu prof. dr hab. Wojciech Chudziak. Jego zdaniem miecz ten był prawdopodobne orężem wojownika wikińskiego. EWA-01-026F

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…