10 dawno zapomnianych zwyczajów, które we współczesnych czasach uważane by były za co najmniej dziwne (11 obrazków)
Dama mogła zdjąć gorset tylko na 1 godzinę w tygodniu
Pod koniec dziewiętnastego wieku w wielu krajach uważano, że ciało kobiety potrzebuje dodatkowej podpory. Zgodnie z etykietą plecy miały być zawsze wyprostowane, bez względu na to czy siedziała, czy stała. Sądzono, że bez gorsetu kobiece narządy wewnętrzne po prostu nie będą w stanie znieść takiego obciążenia
Klasa wyższa jadała na leżąco
Współczesna etykieta wymaga siedzenia prosto przy stole. Zasada ta z pewnością rozśmieszyłaby starożytnych Greków, bo dla nich normalną rzeczą było leżenie przy stole. To jednak dotyczyło tylko klasy wyższej — w ten właśnie sposób manifestowali swoją potęgę i luksusowy styl życia
Zaręczone pary nie mogły zostać na osobności nawet przez chwilę
W epoce wiktoriańskiej istniało wiele zasad etykiety dotyczących zaręczyn. Po pierwsze, mężczyzna musiał przed oświadczynami uzyskać zgodę ojca kobiety. Jeśli z jakiegoś względu zaręczyny zostały zerwane, para musiała zerwać ze sobą wszelkie kontakty i traktować się wzajemnie jak obcy ludzie.
Jeśli kobieta i jej ojciec wyrazili zgodę na oświadczyny, przyszli małżonkowie zobowiązani byli przestrzegać zasad przyzwoitości. Para nie mogła nigdzie wychodzić sama ani szeptać do siebie, żeby „nie wywoływać uśmiechów i komentarzy ze strony otoczenia”. Za nieprzyzwoite uważano też, gdy narzeczona trzymała narzeczonego za rękę
Niezakładanie rękawiczek na ulicy
Według zasad dziewiętnastowiecznej etykiety zakładanie rękawiczek na ulicy uważane było za oznakę złego wychowania. W książkach zalecano damom, aby kilkukrotnie sprawdzały kompletność ubioru przed wyjściem z domu. Publiczne poprawianie stroju lub zakładanie jakiegoś elementu ubioru uważano za karygodne
Zabieranie na kolację własnej łyżki
Za panowania dynastii Tudorów w Anglii, praktykowanym zwyczajem było zabieranie ze sobą do stołu własnego noża i łyżki. Nie miało to zastosowania jedynie w przypadku największych dworów, gdzie sztućce te były zapewniane
Poważne pozy do zdjęć
Jeśli spojrzycie na stare fotografie, z pewnością dostrzeżecie, że na większości z nich ludzie się nie uśmiechają. Historycy twierdzą, że przyczyną mogło być uzębienie. Stan zębów u większości osób nie był zbyt dobry, o ile w ogóle je mieli, dlatego też nie chciano ich pokazywać. Inni historycy, z kolei, uważają, że zepsute zęby były w tamtych czasach czymś raczej normalnym, więc ludzie nie przejmowali się ich pokazywaniem.
Według jeszcze innej teorii chodziło wyłącznie o zasady etykiety. Szerokie uśmiechy kojarzono z obłąkaniem albo nieprzyzwoitością, stąd ludzie starali się nie uśmiechać
Wycieranie rąk o obrus
Jako że nie było serwetek, ludzie wycierali usta i ręce o swoje ubrania. W średniowieczu zaczęto przykrywać stoły obrusami. Początkowo pełniły one jedynie funkcję dekoracji na spotkaniach wyższych klas, lecz później zaczęły mieć bardziej praktyczne zastosowanie — służyły za jedną ogromną serwetę dla wszystkich osób siedzących przy stole
Komentarze Ukryj komentarze