Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
Wczoraj wieczorem, gdy czekałam na wejście na pokład naszego samolotu, moja córka była jak zwykle ciekawska, chciała poznać i przywitać się z każdym, z kim tylko mogła, aż podeszła do tego mężczyzny – Wyciągnął do niej rękę i zapytał, czy chce z nim usiąść. Wyjął swój tablet i pokazał jej, jak się na nim rysuje, oglądali razem kreskówki, a ona zaproponowała mu przekąski. To nie była krótka wymiana zdań, to było 45 minut. Obserwując ich w tym momencie, nie mogłam przestać myśleć: różne płcie, różne rasy, różne pokolenia, a najlepsi przyjaciele. To jest świat, którego chcę dla niej

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…