Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
Dwóch członków zespołu Steppenwolf chciało rozstać się z założycielem kapeli Johnem Keyem i jeździć w trasy koncertowe bez niego, wciąż używając nazwy zespołu – Kay zgodził się na to, pod warunkiem, że pozostali zrezygnują z tantiemów za ich największe hity. Reszta się zgodziła i tak rozpoczęła się ich samotna przygoda.Niestety Steppenwolf bez Keya był jak Rolling Stones bez Jaggera, więc dwójka śmiałków poniosła sromotną klęskę. Rezygnacja z przychodów z ich największych hitów takich jak Born to be wild czy Magic carpet ride nie było chyba dla nich najlepszą decyzją. Musieli iść do normalnej pracy, a tak mogliby sobie odcinać kupony do końca życia Kay zgodził się na to, pod warunkiem, że pozostali zrezygnują z tantiemów za ich największe hity. Reszta się zgodziła i tak rozpoczęła się ich samotna przygoda.Niestety Steppenwolf bez Keya był jak Rolling Stones bez Jaggera, więc dwójka śmiałków poniosła sromotną klęskę. Rezygnacja z przychodów z ich największych hitów takich jak Born to be wild czy Magic carpet ride nie było chyba dla nich najlepszą decyzją. Musieli iść do normalnej pracy, a tak mogliby sobie odcinać kupony do końca życia

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…