Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
Wczoraj postrzelono mi kotkę – Pomimo usilnych prób i wszelkich starań weterynarza, musiałam zadecydować o jej uśpieniu. Pocisk, którym dostała, wszedł tuż za przednią łapką, zatrzymał się w jamie brzusznej czyniąc ogromne spustoszenie.Dziś zgłosiłam sprawę na policję, ta jednak mnie wyśmiała, twierdząc że winę ponoszę ja, gdyż kotka chodziła polować na pobliską łąkę. Gdzie tu logika i sprawiedliwość?
Źródło: własne

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…