Przeprowadził seksistowski eksperyment, podszywając się pod koleżankę z pracy. Efekt jest szokujący! (18 obrazków)
„Oto krótka historia o tym, jak @nickyknacks uświadomiła mi, że zdobycie zasłużonego respektu przez kobiety w sferze zawodowej niemal graniczy z cudem.”
„Nicole i ja pracowaliśmy w niewielkiej agencji pracy. Nasz szef stale miał do niej jeden zarzut: kontakt z klientami zajmował jej zbyt wiele czasu.”
„Jako jej supervisor, zacząłem zastanawiać się nad tym drobnym problemem. Przypuszczałem, że powodem, dla którego pracuję szybciej niż ona, jest większe doświadczenie.”
„Pewnego dnia, kiedy mailowałem z klientem na temat jego CV, okazał się dla mnie całkiem niemożliwym do zjednania przypadkiem. Niegrzeczny, lekceważący, ignorujący moje pytania.”
„W każdym razie naprawdę zacząłem się wkurzać, kiedy coś zauważyłem. Dzięki wspólnej skrzynce odbiorczej zacząłem podpisywać się pod wszystkimi wiadomościami imieniem Nicole.”
„Natychmiastowa poprawa. Pozytywny odbiór, podziękowania za moje sugestie, natychmiastowe odpowiedzi, uwagi na temat moich doskonałych pytań – wzorcowi klienci.”
„Zrobiliśmy pewien eksperyment: na 2 tygodnie zamieniliśmy się imionami. Ja podpisywałem wszystkie maile jako Nicole, ona jako Martin. Ludzie. To było beznadziejne.”
Komentarze Ukryj komentarze